Ja patrząc htop
i przetwarzać tylko o> 0,0% procesora (poza samą htop) była /usr/lib/udisks/udisks-daemon
.
Więc pytania są następujące: co to za usługa? Czy potrzebuję tego? (Lub kiedy go potrzebuję?) Dlaczego uzyskuje dostęp do dysków?
źródło
Ja patrząc htop
i przetwarzać tylko o> 0,0% procesora (poza samą htop) była /usr/lib/udisks/udisks-daemon
.
Więc pytania są następujące: co to za usługa? Czy potrzebuję tego? (Lub kiedy go potrzebuję?) Dlaczego uzyskuje dostęp do dysków?
udisks
:Demon udisk służy jako interfejs do bloków systemowych, implementowany przez D-Bus. To obsługuje operacje takie jak tworzenie kwerend, montaż, odmontowanie, formatowanie lub odłączania urządzeń magazynujących, takich jak dyski twarde lub pendrive USB.
Ten pakiet zawiera również narzędzie udisks, którego można użyć do uruchomienia tych operacji z wiersza poleceń (jeśli zezwala na to PolicyKit). Narzędzia zewnętrzne, takie jak hdparm, są używane, jeśli są dostępne, do realizacji dodatkowych operacji, takich jak konfigurowanie czasów rozpędzania dysku.
Tworzenie lub modyfikowanie systemów plików, takich jak XFS, RAID lub szyfrowanie LUKS, wymaga zainstalowania odpowiednich mkfs. * I narzędzi administracyjnych, takich jak dosfstools i mtools dla VFAT, xfsprogs dla XFS lub cryptsetup dla LUKS.
Czy potrzebuję tego?
Prawie każdy powinien to uznać za niezbędny pakiet. Tylko raz I byłoby rozważyć usunięcie to gdybym miał prosty /dev/sdX
CLI zainstalować na komputerze, na którym nie było potrzeby udev
- czyli nigdy sprzęt zmienia (co w praktyce prawie zawsze oznacza maszynę wirtualną, VPS lub bardzo stara maszyna).
Oto kolejna odpowiedź na twoje drugie pytanie, czy jest to potrzebne: Zależy to od twoich celów. Jeśli chcesz dowiedzieć się, jak działa Twój system pod maską, zdecydowanie nie potrzebujesz udisks
demona. Nawet na Ubuntu.
Mówię tutaj z własnego doświadczenia. Świat potrzebuje więcej ludzi, którzy są ciekawi tego, co dzieje się pod maską. Zobacz mój kod na GitHub w celach informacyjnych.