Mam „wypełniony zerem” (całkowicie wyczyszczony) zewnętrzny dysk twardy za pomocą dd i z tego, co słyszałem: ludzie mówili, że powinieneś „zerować zero” 3 razy, aby mieć pewność, że dane są naprawdę wyczyszczone i nikt nie będzie mógł odzyskać byle co.
Postanowiłem więc przeskanować dysk ponownie po tym, jak go zapełniłem. Spodziewałem się, że na dysku pozostanie jeszcze trochę losowych plików binarnych. Okazało się, że na początku ma tylko kilka kolejnych bajtów. Prawdopodobnie jest to typ struktury pliku i inne nagłówki. Poza tym są to zera i nic więcej.
Więc jeśli musimy odzyskać dowolny plik z dysku wypełnionego zerem, ... jak? Z tego, co słyszałem, nawet ty nie wypełniasz dysku, powinieneś nadal mieć trochę danych. ... lub czy dd naprawdę może całkowicie unicestwić wszystkie dane?
Bądź bardzo ostrożny z tymi informacjami. Pracuję w branży dysków twardych i MOGĘ potwierdzić, że odczyty pozadrogowe mogą odzyskać nadpisane dane.
Niektóre metody odzyskiwania wykorzystują tę sztuczkę, aby ustawić głowicę +/- 10% poza ścieżką, a następnie czytać, przesunąć ją nieco poza ścieżkę, a następnie czytać. W pewnym momencie będziesz w stanie odzyskać to, co zostało określone przed wypełnieniem zerowym.
Użyj losowo, jeśli to możliwe. Zero jest odpowiednie dla usuwania metadanych i MBR. Polecam kilka losowych przejść, aby zatrzeć oryginalne dane.
Również zero nie oznacza wyczyszczonych nagranych bitów na dysku twardym. Zero ma trochę wzór, jak każda inna liczba.
źródło
Tak ... Ale to zależy od tego, jak jesteś paranoikiem.
Specjalista prawdopodobnie nadal może odczytać niektóre dane. Standardy rządowe / wojskowe dotyczące „całkowitego wyczyszczenia” obejmują kilka przebiegów, w tym kilkakrotne zapisywanie losowych danych na całym dysku, przeplatane zerami i 1-wypełnieniami. Dzieje się tak, ponieważ istnieje zjawisko duchów magnetycznych, które zaawansowany sprzęt może analizować i wyciągać. Jest to drogi zestaw, do którego większość ludzi nie będzie miała dostępu, dlatego też zatrudnienie kogoś do wydobycia jest również zbyt drogie dla większości ludzi.
Ale nie ma żadnego powodu
dd
, dla którego nie można wykonać tych wielu przejść. Możesz powiedzieć mu, skąd ma pochodzić surowe dane, które zapisuje, tak więc naprzemienne/dev/random
zera i zera i jednoprzebiegowe, moim zdaniem, kwalifikowałyby go do znacznego uszkodzenia danych.źródło
Aktualizacja
Według artykułu powiązanego z Davidem odzyskiwanie nadpisanych danych było możliwe na dyskietkach, ale prawie niemożliwe na nowoczesnych dyskach twardych, więc pomysł odzyskiwania jest prawdopodobnie najlepiej uważany za mit.
Pierwszą odpowiedź pozostawiam jako reprezentującą mit.
UWAGA: „Mit” dotyczy odzyskiwania danych, które zostały fizycznie nadpisane. Odzyskiwanie danych, które zostały zaledwie usunięte (a nie zastąpione) to zupełnie inna dyskusja.
Na tyle na ile wiem:
Po zastąpieniu danych na dysku stare dane są tracone do normalnych narzędzi systemowych. (Gdyby tak nie było, odczyt zwróciłby mieszankę bitów należących do starych i nowych danych, więc dane byłyby uszkodzone i potrzebny byłby nowy dysk.)
Ale może być możliwe odzyskanie zastąpionych danych za pomocą specjalnego sprzętu. Powodem jest sposób, w jaki bit jest zapisywany na talerzu magnetycznym: „bit” to namagnesowany obszar na dysku. Obszar reprezentujący pojedynczy bit zawiera kilkaset „ziaren” magnetycznych, a odczytanie go zwróci 1, jeśli wystarczająca liczba tych pojedynczych ziaren ma prawidłową orientację.
Sztuka polega na tym, że pisanie nigdy nie jest w 100% - nadpisywanie może zmienić orientację magnetyczną być może 90% tych ziaren, co jest wystarczające do niezawodnego odczytu nowych danych. Ale w ziarnach pozostaje trochę magnetyzmu, który nie zmienił orientacji. Pozostałość można odczytać, jeśli masz do niej odpowiedni sprzęt, aby uzyskać (nieco głośną) reprezentację starych, zastąpionych danych. W połączeniu z analizą statystyczną często można zrekonstruować sporą ilość oryginalnego materiału.
Ale ten rodzaj odzyskiwania wymaga specjalistycznego sprzętu, a jak wspomniał Oli, jest zbyt kosztowny dla większości osób.
źródło