Długo zajęło mi odkrycie, że dzięki Ubuntu One mogę synchronizować tylko foldery w folderze domowym. We wszystkich innych folderach opcja Ubuntu One jest dostępna w preferencjach, ale rzeczywiste akcje są wyszarzone.
Ubuntu One FAQ jest całkiem jasne, że:
Nie, obecnie możesz tylko synchronizować foldery w swoim katalogu domowym.
Ale tak naprawdę zastanawiam się, dlaczego i czy to się zmieni i czy jest jakaś sztuczka (inna niż ustawienie mojego domu /
)?
Osobiście nie mam żadnych ważnych danych w moim katalogu domowym poza konfiguracjami programu. Wszystkie dokumenty, zdjęcia i muzyka znajdują się w folderze o nazwie, /data
który faktycznie znajduje się na innej partycji. To znacznie ułatwia, gdy chce się ponownie zainstalować Ubuntu.
ubuntu-one
par
źródło
źródło
Odpowiedzi:
To się nie zmieni, przynajmniej w dającej się przewidzieć przyszłości (i na tej podstawie mogę przewidzieć kilka lat w przyszłość). Umożliwienie użytkownikom wybrania dowolnych folderów poza domem do synchronizacji z Ubuntu One, które potencjalnie mogą synchronizować między wieloma różnymi komputerami, otwiera wiele problemów związanych z użytecznością obejmujących przypadek użycia, który, szczerze mówiąc, nie jest tak powszechny.
Jednym z problemów, które pamiętam z głowy, jest to, że jeśli spróbujesz zsynchronizować punkt montowania urządzenia wymiennego (i sporo osób spróbuje to zrobić), po usunięciu urządzenia syncdaemon usunie wszystko; aby działał poprawnie, syncdaemon musiałby wiedzieć o urządzeniach, wykrywać ich usuwanie i takie tam. Dość duży wysiłek i duży potencjał koszmarów użyteczności.
Innym problemem jest, jeśli starają się zsynchronizować folder ze specjalnymi uprawnieniami, własności lub typów plików, w tym: myśleć
/etc/
,/tmp/
albo/dev/
jako jedne z najgorszych przypadkach. Lub każdy folder, którego naprawdę nie posiadasz. Możemy po prostu zabronić synchronizacji folderów, których nie posiadasz, ale wiemy, że niektórzy ludzie używają syncdaemona jako root (pomimo naszych ostrzeżeń).Obejściem tego problemu byłoby zamontowanie (za pomocą
/etc/fstab
, więc masz pewność, że partycja jest montowana za każdym razem - w przeciwnym razie ryzykujesz utratą zsynchronizowanych danych)/data
folder do domu. Możesz po prostu przejść/data
do~/data
lub, jeśli masz rzeczy, które mają/data
zakodowaną ścieżkę (całkiem prawdopodobne), lub jeśli jesteś już przyzwyczajony do/data
siebie (również całkiem prawdopodobne), dowiązać symbolicznie lub powiązać mount/data
z punktem montowania w domu. Jeśli nie chcesz w ogóle oglądać go w domu, po prostu zrób to~/.data
.źródło
syncdaemon
usunie wszystko, gdy napęd jest usuwany - prawda chłopaki że autorzy zsyncdaemon
? Nie możesz go zaprogramować, aby nie robił tego dla dysków zewnętrznych?c:\users\<myusername>
, trzymam wszystkie osobiste i wszystkie inne dane na osobnej partycji na osobnym dysku twardym. Ale w Windows montowanie i łączenie nie jest tak łatwe jak w Linuksie we wszystkich wersjach, więc nie można po prostu montować ani łączyć tych dysków lub folderów w folderze domowym. Uważam za całkowicie szalone, że nie mogę zmienić tej lokalizacji. Nawet Dropbox na to pozwala.Udało mi się sprawić, że to zadziałało, używając mount binda. Linia
/etc/fstab
wygląda następująco:Oczywiście będziesz potrzebować uprawnień do zapisu do danego folderu. Możliwe, że może być konieczne posiadanie plików, nie jestem pewien.
źródło
Podejrzewam, że powodem są prawa. Zauważysz, że nie możesz łatwo edytować żadnego z plików poza katalogiem domowym? Jest to ogólna funkcja bezpieczeństwa Linuksa i podejrzewam, że programiści Ubuntu One (całkiem słusznie) uważają, że przeciętny użytkownik zatrzyma wszystkie swoje pliki w katalogu domowym, gdzie demon może łatwo uruchomić bez podniesionych uprawnień.
Na marginesie o twojej konfiguracji, wszystko jest kwestią preferencji, ale trzymam cały / home / na oddzielnym dysku / partycji. Oznacza to, że pomiędzy ponownymi instalacjami musisz przejść i usunąć wszystkie ukryte foldery / pliki, aby uzyskać czystą instalację, ale da ci to przewagę całkowicie macierzystego katalogu domowego z prawami ubuntuone itp. - to tylko myśl.
źródło
W dwóch słowach: Użyj Dropbox.
Przyczyny wymienione przez @Chipaca mogą być trudne do pokonania, ale Dropbox jakoś sobie poradził. To prawda, że to rozwiązanie nie jest open source, ale dopóki ludzie z Ubuntu One nie rozwiążą niektórych poważnych problemów z użytecznością (jest to jeden z nich), wielu użytkowników nie będzie mogło korzystać z Ubuntu One.
źródło
Mam bardzo podobną konfigurację pod Ubuntu 12.04. Mam partycję NFTS z moją biblioteką muzyczną, która jest widoczna zarówno dla systemu Windows 7, jak i Ubuntu. Chciałem móc zsynchronizować ten katalog z Ubuntu One bez konieczności jawnego przenoszenia całego katalogu do mojego katalogu domowego (wydaje się to rozsądnym żądaniem, prawda?).
Moim rozwiązaniem było po prostu zamontowanie partycji współdzielonej w moim katalogu domowym przy każdym uruchomieniu systemu Ubuntu. To wymagało dwóch dość prostych kroków.
Zainstaluj i użyj,
pysdm
aby upewnić się, że partycja poprawnie zamontuje się podczas uruchamiania (niekoniecznie w katalogu domowym, tylko gdzieś w systemie plików). Możesz też/etc/fstab
samodzielnie zmodyfikować plik, jeśli masz wystarczającą pewność. Jako całkiem nowy użytkownik uznałem rozwiązanie pysdm za bardziej proste.Tak czy inaczej, wykonaj kopię zapasową
/etc/fstab
pliku przed wykonaniem tego kroku! (w razie czego!)sudo cp /etc/fstab /etc/fstab.old
(na przykład)Jeśli coś pójdzie nie tak, zawsze możesz przywrócić stary plik i wrócić do pierwszego:
sudo cp /etc/fstab.old /etc/fstab
W
pysdm
GUI wybierz partycję docelową i naciśnij przycisk „Asystent”. Pamiętaj, aby wybrać opcję „Właściciel urządzenia może go zamontować”. Zapewni to, że będziesz mógł ponownie zamontować w swoim katalogu domowym za pomocą Upstart. W moim przypadku ustawiłemsda4
partycję na/media/sda4/
.Ogólnie zachowanie Upstart jest definiowane przez pliki w
/etc/init/
katalogu. Aby zamontować nową partycję (dla mnie/media/sda4
) w moim katalogu domowym, zdefiniowałem/etc/init/mount-mydirs.conf
plik zawierający:Pierwszy wiersz mówi Upstartowi, aby wykonał zadanie po normalnym uruchomieniu. Drugi wiersz mówi Upstartowi, że zadanie należy wykonać raz (nie jako zadanie na czas nieokreślony lub cykliczny), a ostatni wiersz nakazuje wykonanie skryptu
/bin/mount-mydirs
(z uprawnieniami roota).Plik `/ bin / mount-mydirs 'wygląda następująco:
mount --bind /media/sda4/ /<home directory>
(Opcja --bind pozwala na dostęp do plików zarówno z oryginalnego punktu podłączenia, jak i nowego).
Pisząc to, słucham mojej w pełni zsynchronizowanej, nowo zamontowanej biblioteki muzycznej !!
źródło