Dlaczego nie mogę aktualizować aplikacji bez aktualizacji całego systemu operacyjnego?

Odpowiedzi:

38

Jest to problem, który zespół Ubuntu Software Center jest w trakcie rozwiązywania.

Problem polega na tym, że Ubuntu tradycyjnie pobiera większość swoich aplikacji z rozwijanej gałęzi Debian GNU / Linux - innego wolnego systemu operacyjnego - a następnie „zamraża” jego migawkę w celu włączenia do wydania. Ta część oprogramowania zarządzanego przez społeczność - zwanego „wszechświatem” - składa się z 80 000 pakietów oprogramowania; Programiści Ubuntu nie mogliby zapewnić głównych aktualizacji dla tego oprogramowania w każdej obsługiwanej wersji, przy jednoczesnym zachowaniu tego samego poziomu jakości.

Aby rozwiązać ten problem, Ubuntu utworzyło portal programistów MyApps . Teraz, gdy Ubuntu jest dużą platformą z ponad dwudziestoma milionami użytkowników, mamy nadzieję, że programiści będą zainteresowani przesyłaniem aplikacji bezpośrednio do Ubuntu i publikowaniem okresowych aktualizacji ich oprogramowania w różnych wersjach Ubuntu.

W przypadku „wszechświata” - który zespół Software Center ma nadzieję na niewielki ułamek dostępnego oprogramowania - system opcjonalnych aktualizacji oprogramowania „backports” (który już istnieje na poziomie połowy funkcjonalności) zostanie rozbudowany.

Interfejs Centrum oprogramowania dla głównych aktualizacji oprogramowania został zaprojektowany przez pracownika Canonical UI , ale nie został jeszcze zaimplementowany:

Obraz centrum aktualizacji oprogramowania

Jeśli interesuje Cię przyszłość dostarczania aplikacji w Ubuntu, polecam obejrzenie Centrum oprogramowania Ubuntu i Przyszłość wszechświata .

Jjed
źródło
Warto również zauważyć, że portal MyApps nie zapewni aktualizacji przy minimalnej pracy programistów Ubuntu, każda aplikacja wysłana do tego portalu musi zostać przygotowana i przetestowana przez zespół ARB, który, jak widać na stronie błędu . ly / zicSXA , może potrwać nawet miesiące.
Rafał Cieślak
@rafalcieslak, wiedzą, że Rada Kontroli Aplikacji musi być szybsza i pracują nad tym. mpt powiedział w powiązanym błędzie: „Będą potrzebowali wielu ulepszeń procesu, zanim będą mogli skalować do punktu, w którym coś zastąpią”.
Matthew Flaschen
@MatthewFlaschen, prawda! Według wiki.ubuntu.com/AppReviewBoard/Review/Guidelines nie zaakceptują ani aplikacji, która już istnieje w repozytoriach Ubuntu (co uniemożliwia aktualizację aplikacji przez ARB), ani biblioteki programistycznej. Biorąc to pod uwagę, jest naprawdę długa droga, zanim ARB w jakikolwiek sposób naprawi ten błąd, co budzi wątpliwości, czy jest on przeznaczony (o ile wiem, mają one inne cele).
Rafał Cieślak
4
Jeśli mógłbyś sformułować to nieco inaczej niż „to błąd”, byłaby to świetna pomoc dla użytkowników, którzy nie znają terminologii Ubuntu i Linux.
RolandiXor
103

Jest to właściwie funkcja Ubuntu.

Nie ma problemu z aktualizacją oprogramowania do najnowszej wersji, a programiści Ubuntu mogą to zrobić z łatwością. W rzeczywistości odbywa się to w kilku innych dystrybucjach Linuksa, w tym Arch.

Jak zauważyłeś, oprogramowanie Ubuntu jest aktualizowane tylko o aktualizacje bezpieczeństwa i krytyczne poprawki błędów . Wszystkie funkcje są „zamrożone”, a po wydaniu Ubuntu żadne oprogramowanie nie jest aktualizowane do nowej wersji głównej. Chociaż wydaje się to wadą Ubuntu, w rzeczywistości jest to jedna z jego zalet.

Po co zamrażać wersje aplikacji, a nie aktualizować funkcje? Jest kilka powodów.

  • Nowe wersje są często mniej stabilne niż starsze. Korzystanie z nieco starszej wersji zapewnia, że ​​została dobrze przetestowana.
  • Można ufać, że Ubuntu nie zmieni się znacząco w ramach konkretnej wersji. Jest to bardzo ważne np. Dla dużych firm, które chcą móc polegać - jeśli używają Ubuntu 10.04 - na tym, że zawsze działa w ten sam sposób i ma te same funkcje przez cały czas.
    • Oznacza to również, że Ubuntu 10.04 to zawsze 10.04, w przeciwieństwie do systemu Windows, w którym dodatki Service Pack bardzo się zmieniają w twoim systemie i musisz się nimi zająć.
  • Programiści Ubuntu zwracają szczególną uwagę na zapewnienie najbardziej stabilnego dostępnego oprogramowania. W systemie Windows decyzja o wydaniu aktualizacji zazwyczaj zależy od strony trzeciej. Oznacza to, że niektórzy mogą chcieć używać najnowszej wersji z nowymi fajnymi funkcjami, a inni mogą wydać funkcje tylko wtedy, gdy są testowane przez dłuższy czas. Oznacza to, że tak naprawdę nigdy nie wiesz, co się dzieje z aktualizacjami.
  • Ułatwia to programistom Ubuntu zarządzanie wydaniami. Ubuntu jest wydawane co 6 miesięcy, aw tym okresie programiści Ubuntu przygotowują nową wersję do wydania, pakując ją z mnóstwem nowych funkcji i nowszego oprogramowania. Dodają go tylko do aktualnie opracowywanej wersji, a nie do wszystkich obsługiwanych (starszych) wersji Ubuntu: wymaga to mniej pracy.
    • Na przykład, jeśli chcieliby zaktualizować GNOME w wersji 10.04 do wersji 3, oznaczałoby to całkowite uszkodzenie setek innych aplikacji i wymagałoby reorganizacji systemu.
  • Aktualizacje są dostarczane przez deweloperów Canonical i Ubuntu, a nie przez twórców oprogramowania, jak ma to miejsce w systemie Windows. Osobiście ufam twórcom Ubuntu o wiele bardziej niż twórcom oprogramowania ABC i mogę być pewien, że nowa wersja dostarczona przez Ubuntu nie wyrządzi (nawet przypadkowemu) szkody mojemu komputerowi.

Wszystkie powyższe są jedną z głównych części jakości Ubuntu . Dostajesz oprogramowanie i system operacyjny najlepszej jakości. Aby to zrównoważyć, korzystasz nie z najnowszego, ale tylko o kilka miesięcy starszego oprogramowania.

Pamiętaj również, że po aktualizacji do nowszej wersji Ubuntu całe oprogramowanie jest ponownie w najnowszej wersji (ale pozostaje w nim do następnej wersji), więc nie jest poważnym problemem, że oprogramowanie nie zawiera najnowszych funkcji. I jak sugerują inni, możesz użyć PPA do pobrania nowszego oprogramowania z innych źródeł, jeśli zajdzie taka potrzeba.

Rafał Cieślak
źródło
2
@ZippyV Z drugiej strony prawdopodobnie wiedzą więcej o bezpieczeństwie Ubuntu niż deweloperzy zewnętrzni.
Sabacon
31

Canonical (główni sponsorzy Ubuntu) od samego początku zdecydowali (v4), że Ubuntu będzie dystrybuowane w cyklu 6-miesięcznym. Co 6 miesięcy najnowsze / najbardziej stabilne oprogramowanie będzie dołączane do repozytoriów, głównie z niestabilnej / testującej gałęzi debiana.

Poza tym cyklem można uzyskać najnowocześniejsze oprogramowanie, kompilując oprogramowanie lub włączając dodatkowe repozytoria zwane PPA - osobiste archiwa pakietów.

System Windows zdecydował się na inną strategię - nowe funkcje są często (ale nie zawsze) wydawane wraz z dodatkami Service Pack. Gorzej jest pod oknami - indywidualni dostawcy oprogramowania decydują, czy ich oprogramowanie powinno być automatycznie aktualizowane, czy nie. IMHO - to niechlujna strategia i często musiałem odbudowywać okna z powodu nieuczciwych aktualizacji tego lub innego oprogramowania.

Inne dystrybucje linuksowe mają różne strategie wydania. Na przykład, możesz skorzystać z dystrybucji typu roll-release, takiej jak Arch. W momencie wydania nowszego oprogramowania opiekunowie wypychają oprogramowanie do swoich repozytoriów, jeśli zostanie uznane za wystarczająco dobrej jakości. Potencjalnie może to prowadzić do potencjalnych konfliktów między różnymi programami, ponieważ nie zostałby wykonany pełny pakiet testowy. W praktyce opiekunowie wykonali dobrą robotę, a problemy ze stabilnością, które przeczytałem, rzadko stanowią problem.

Debian wybrał inną drogę - stale udoskonalając i używając dystrybucji opartej na najbardziej stabilnych pakietach. Często znacznie starszy niż w dystrybucjach takich jak Ubuntu.

Zatem - to Ty decydujesz - (głównie) stabilność lub potencjalna niestabilność.

fossfreedom
źródło
7

Ubuntu postępuje zgodnie ze standardowym cyklem wydań, dzięki czemu oprogramowanie jest dobrze testowane i stabilne między wydaniami, a ty przechodzisz z jednej wersji na drugą poprzez aktualizację. Z drugiej strony istnieją dystrybucje, które używają toczenia cykl wydawniczy, gdzie pakiety są stale aktualizowane (najbardziej znane są Gentoo, Arch Linux).

Ponieważ porównujesz z Windowsem, jestem zbyt przestarzały, więc mam nadzieję, że możesz sam odpowiedzieć na tę część. Nie używałem tego systemu operacyjnego od dekady.

steabert
źródło
4

krótka odpowiedź: może

długa odpowiedź: domyślnie tak nie jest, aby zapewnić stabilność

Używam przypinania i umiejętności, aby wybrać i wybrać wersje do zainstalowania, co daje mi mieszankę stabilności i aktualności.

Jayen
źródło
3

Menedżer aktualizacji Ubuntu działa naprawdę dobrze, aktualizując nie tylko poprawki bezpieczeństwa, ale także nowsze wersje oprogramowania i poprawki błędów dostępne dla pakietów w repozytorium, oznacza to, że aktualizacje są wypróbowywane i testowane, wiadomo, że działają i NIE psują systemu nowszą niesprawdzoną wersją. .

Jeśli chcesz nowszej wersji, poszukaj i dodaj repozytorium dla powiedzmy getdeb.net lub innego źródła, a to zaktualizuje twój pakiet / program do najnowszej wersji ...

TenPlus1
źródło
3

Ubuntu też może to zrobić, ale ma inne zasady. Możesz używać Arch Linux, gdzie każdy pakiet jest aktualizowany, ale może to czasem zmusić cię do zrobienia pewnych rzeczy ręcznie, z powodu ograniczeń w Pacman (menedżer pakietów Arch).

Paweł
źródło
2

Muszę się nie zgodzić z ogólnym stwierdzeniem zawartym w pytaniu.

Pakiety „Nowa funkcja” są czasami dostarczane w połowie wydania, czasem częściej niż chciałbym w ramach mojej profesjonalnej wydajności.

Na przykład Canonical zaktualizował CUPS z 1.4.4 do 1.5.0 jako uaktualnienie pakietu do wersji Ubuntu 11.10. Chociaż dotychczasowa podstawowa funkcjonalność wydaje się być identyczna, sporo domyślnych ustawień jest różnych i wymagało modyfikacji naszego zestawu konfiguracyjnego przed wdrożeniem.

Magellan
źródło
2

Domyślnie Ubuntu oferuje zabezpieczenia i zalecane aktualizacje. Użytkownik może, jeśli chce uruchomić „źródła oprogramowania” i wybrać kartę aktualizacji. Zazwyczaj zaznaczam pole wyboru nieobsługiwanych aktualizacji (oneiric-backports), co daje mi kilka nowszych wersji. Jest też pole wyboru dla wydanych wcześniej aktualizacji, które wystawiałyby cię na więcej, ale czasami mniej stabilnych aktualizacji. Możesz także dodać ppa dla strumieni programowania aplikacji, którymi jesteś zainteresowany. Dodałem ppa dla gimp, który zabiera mnie z wydania gimp 2.6 do strumienia programistycznego 2.7, który ma kilka nowych ważnych dla mnie funkcji. Po dodaniu ppa pojawią się aktualizacje, jakby były częścią obsługiwanej wersji. To daje mi znaczną kontrolę nad stabilnością w porównaniu z funkcjami.

fragos
źródło
2

Ubuntu może robić, co tylko zechce. Windows nie może.

  1. W systemie Windows zawsze lepiej jest umieszczać aktualizacje, ponieważ mogą prosić o pieniądze, za które nie chciałem płacić. Z Ubuntu mogę decydować.
  2. Nie lubię śmieci i bezużytecznych aktualizacji, takich jak złote piękno wprowadzone przez ArchLinux. Używam tego, co chcę, to wszystko, bądź szczęśliwy. W systemie Windows musisz lubić wymuszanie.
  3. Ubuntu nie musi przeprowadzać automatycznych aktualizacji. Użytkownicy ponoszą odpowiedzialność za zdrowy rozsądek, kiedy i dlaczego należy aktualizować automatycznie. Powiedziałbym, że idioci używają automatycznej aktualizacji, jesteś idiotą?
  4. Nie zmuszaj wirusa ponownie do działania w systemie Windows.
Mniam mniam mniam
źródło
1

Moim zdaniem jest ich zbyt wiele. Mam tylko wybrane zabezpieczenia i spośród 47 oczekujących na rozpatrzenie, bardzo nieliczne wydają się dotyczyć „bezpieczeństwa”. Większość to nowe funkcje. Podoba mi się to, co mam, więc nie sądzę, że potrzebuję nowych funkcji. Czy nowe funkcje nie są narażone na zagrożenia bezpieczeństwa?

Kurt Sanger
źródło