Słyszałem, że Ubuntu nie jest całkowicie darmowy (jak we Freedom). Jakie są specyficzne części Ubuntu, które nie są bezpłatne?
9
Słyszałem, że Ubuntu nie jest całkowicie darmowy (jak we Freedom). Jakie są specyficzne części Ubuntu, które nie są bezpłatne?
Odpowiedzi:
Zakładając, że masz na myśli „Wolny jak we wolności”, a nie „darmowy jak w piwie” (zobacz ten esej, aby zobaczyć opis różnicy między nimi), osoba twierdząca, że Ubuntu nie jest darmowa, może odnosić się do jednego z następujących problemów:
Czasami mogą odnosić się do włączenia oprogramowania, które stwarza problemy prawne w USA z powodu patentów lub innych problemów; jednak takie problemy są zwykle ortogonalne, ponieważ oprogramowanie jest bezpłatne.
Jednak jest więcej niż możliwe, aby mieć całkowicie darmowy system korzystający z Ubuntu.
vrms
Pakiet w repozytorium Ubuntu to dobry pierwszy krok, jeśli są związane z niewolnych pakietów, które są zainstalowane w systemie. Jeśli chcesz pójść jeszcze dalej, możesz rozważyć użycie Linuksa w wersji jądra Linuksa z usuniętymi z niego niewolnymi binarnymi obiektami blob. Zauważ jednak, że instalacja linux libre złamie twoje wsparcie dla każdego sprzętu, który potrzebuje tych niewolnych bitów.Osobiście uważam, że jest „wystarczająco wolny”, aby upewnić się, że nie mam zainstalowanych żadnych niewolnych pakietów i nie martwię się o binarne obiekty blob. Ale każda osoba ma tendencję do rysowania „linii wolności” w innym miejscu.
źródło
Po pierwsze, używa sterowników sprzętowych o zamkniętym źródle, które nie są uważane za „wolne” w GNU. To jeden z powodów, dla których niektóre sterowniki nie są obsługiwane w Fedorze. W świecie Linuksa istnieją różne rodzaje „darmowych”. Zamknięte źródło sprawia, że Distro nie jest kompatybilne z GPLv2, co wyraźnie wymaga dodania wszystkich kodów źródłowych.
źródło
I można go łatwo zainstalować bez niewolnych bitów, naciskając F6 i wybierając „Tylko wolne oprogramowanie” przed instalacją.
źródło
Ubuntu zapewnia określone repozytoria niewolnego oprogramowania, a Canonical wyraźnie promuje i zaleca niewolne oprogramowanie pod nazwą Ubuntu w niektórych swoich kanałach dystrybucji. Ubuntu oferuje opcję instalowania tylko bezpłatnych pakietów, co oznacza, że oferuje również opcję instalowania pakietów niewolnych. Ponadto wersja Linuksa, jądro zawarte w Ubuntu, zawiera obiekty blob oprogramowania układowego.
Od października 2012 r. Ubuntu wysyła dane osobowe dotyczące wyszukiwań użytkowników na serwer należący do Canonical, który odsyła reklamy, aby kupić rzeczy od Amazon. Nie ma to, ściśle mówiąc, wpływu na to, czy Ubuntu jest wolnym oprogramowaniem, ale stanowi naruszenie prywatności użytkowników. Zachęca również do kupowania od Amazon, firmy związanej z DRM, a także do złego traktowania pracowników, autorów i wydawców.
To adware jest jedną z rzadkich sytuacji, w których twórca wolnego oprogramowania nadal utrzymuje złośliwą funkcję w swojej wersji programu.
Wydaje się, że Ubuntu zezwala na komercyjną redystrybucję dokładnych kopii ze znakami towarowymi; usunięcie znaków towarowych jest wymagane tylko w przypadku zmodyfikowanych wersji. Jest to dopuszczalna polityka dotycząca znaków towarowych. Ta sama strona w dalszej części zawiera niejasne i złowieszcze stwierdzenie o „patentach Ubuntu”, nie podając wystarczających szczegółów, aby pokazać, czy stanowi to agresję, czy nie.
Strona ta wprowadza zamieszanie, używając wprowadzającego w błąd terminu „prawa własności intelektualnej”, który fałszywie zakłada, że prawo znaków towarowych i prawo patentowe oraz kilka innych praw należą do jednego ram koncepcyjnych. Używanie tego terminu jest szkodliwe, bez wyjątku, dlatego po odwołaniu się do użycia tego terminu przez kogoś innego, zawsze powinniśmy go odrzucić. Nie jest to jednak istotny problem związany z Ubuntu jako dystrybucją GNU / Linux.
źródło