Gdybym został poproszony o zaprojektowanie i prowadzenie strony internetowej dla gubernatora szukającego reelekcji, podkreślającej, jak jego lub jej administracja pomagała państwu przetrwać w „trudnych czasach ekonomicznych”, czy naruszałbym jakąś pisemną lub niepisaną zasadę, która głosi TLD .gov ma przede wszystkim charakter informacyjny i bezstronny?
W ciągu ostatnich kilku lat widziałem wiele stron .gov, które wydają się przesuwać agendę, ale nigdy wcześniej nie widziałem takiej, która tak konkretnie stara się sprawić, by ktoś został ponownie wybrany (lub przynajmniej nie odwołany).
Oto fragment:
To był rok historycznych zmian w [moim stanie rodzinnym]. W obliczu deficytu wynoszącego 3,6 miliarda dolarów gubernator [Chuck Norris] i prawodawcy stanowi podjęli ciężkie decyzje, by przywrócić finanse państwa na właściwe tory. Ich reformy zapewniły samorządom i okręgom szkolnym narzędzia, których tak bardzo potrzebowały do zrównoważenia własnych budżetów bez podnoszenia podatków.
Zmiana jest trudna. Jak niedawno powiedział nam członek zarządu szkoły i właściciel małej firmy: „Niełatwo jest robić to, co uważasz za słuszne”.
Dobra wiadomość jest taka, że reformy działają.
Widzę dużo tego w tych wyszukiwaniach, ale przynajmniej dają wskazówkę, w którą stronę przejścia wchodzisz, strona, o którą pytam, nie jest tak oczywista.
Szukam konkretnie odniesienia do pierwotnego zamiaru TLD .gov i tego, czy zostało to zepsute i zignorowane w ciągu życia Internetu, czy też jest to stosunkowo nowoczesna rzecz, aby po prostu użyć .gov strona internetowa w celu ponownego wyboru.
źródło
Odpowiedzi:
Z „Wytycznych programu internetowego Gov” na DotGov.gov:
Jestem jednak całkiem pewien, że GOP.gov nie przedstawia czysto obiektywnego punktu widzenia. Z mojego doświadczenia wynika, że osoby prowadzące domenę .GOV mają ścisły zestaw zasad, których tak naprawdę nie egzekwują zbyt ściśle. Mimo to prawdopodobnie nie jest dobrym pomysłem zbudowanie całej kampanii wokół niepewnego adresu URL.
źródło
.gov
domena prowadzona przez wybrany organ nie byłaby stronnicza z natury? Czy nie jestwhitehouse.gov
stronniczy i stronniczy?Według waszych przykładów, stronnictwo w pewnym stopniu wydaje się nieuniknione, jeśli z oczywistych powodów patrzysz na strony Demokratycznej / Republikańskiej / jakiejkolwiek grupy. Jednocześnie jednak głupotą byłoby wyciągnięcie wniosku, że nie mogą mieć witryn. Prawdopodobnie istnieją pewne wytyczne lub ograniczenia dotyczące tego, co konkretnie domeny .gov mogą, a czego nie mogą powiedzieć.
Tego rodzaju rzeczy powinieneś prawdopodobnie po prostu udać się bezpośrednio do odpowiedzialnego organu.
Usługa rejestracji w domenie .gov ma biuro pomocy, do którego można dotrzeć telefonicznie lub e-mailem.
źródło