Dlaczego nie jest możliwe, że Ziemia uformowała się poza Układem Słonecznym i została później przyciągnięta przez Słońce?
Potrzebuję tylko argumentów, aby pokonać tę hipotezę.
the-sun
earth
accretion-discs
origin-of-life
Señor ABƵ
źródło
źródło
Odpowiedzi:
Jestem pewien, że do listy można dodać wiele argumentów, ale myślę, że to dobry początek.
Edycja : Nie spodziewałem się tak żywej debaty w odpowiedzi na tę odpowiedź. Po pierwsze, chcę powiedzieć, że żaden z moich argumentów powyżej nie jest kuloodporny. Zamierzam dołączyć niektóre z poniższych komentarzy, aby pomóc uzupełnić tę odpowiedź. Będzie to łatwiejsze niż długa rozmowa z komentarzami.
To z pewnością prawda. Nie można wyraźnie odrzucić hipotezy, że Ziemia uformowała się gdzie indziej (czy to w wolnej przestrzeni, czy wokół innej gwiazdy), a później została schwytana przez nasze Słońce. Moje argumenty są głównie sposobami na wskazanie, że prawdopodobieństwo takiego zdarzenia jest coraz mniejsze z powodu mało prawdopodobnych okoliczności, które muszą wystąpić, aby ta hipoteza była prawdziwa. Zakład bukmacherski nie poparłby hipotezy, że Ziemia ukształtowała się poza naszym Układem Słonecznym, a później została schwytana.
Nie wiem, czy są tak słabi. Gdyby Ziemia pochodziła z innego układu gwiezdnego, oczywiście pochodziłaby z pobliskiego układu, który miałby oczywiście podobną metaliczność jak nasze Słońce. Myślę jednak, że punktem, który wzmacnia powyższe argumenty, jest konkretny skład Ziemi. Gdyby uformował się wokół gwiazdy, która miała nieco inny charakter (powiedzmy krasnoluda M) lub w innej odległości od gwiazdy, myślę, że zauważylibyśmy, że Ziemia wydawała się „nie na miejscu” w naszym Układzie Słonecznym. W tej chwili jego zawartość żelaza dość dobrze zgadza się z jego tworzeniem tam, gdzie obecnie znajduje się. Ponownie nic z tego nie jest kuloodporne, ale budzi wątpliwości co do zasadności formowania się Ziemi w innym miejscu.
Nie powiedziałbym, że unieważnia. Myślę, że dzięki temu są nieco silniejsi. Proces powstawania Ziemi w innym miejscu, wyrzucenia jej z układu gwiezdnego i schwytania przez nasz (i umieszczenia na właściwym miejscu), a następnie utworzenia Księżyca i życia, wymaga, aby wydarzenia te miały miejsce niezwykle szybko. Chociaż nie jest to niemożliwe, jest to nieprawdopodobne, szczególnie gdy dodajesz argument, że Ziemia jest na bardzo dokładnej orbicie, która prawdopodobnie nie zostałaby osiągnięta, gdyby została przechwycona. Jeśli argumentujesz, że Księżyc / Życie powstało po schwytaniu, naprawdę ograniczasz czas i szanse, że Ziemia nie uformowała się w naszym systemie.
źródło
Wydaje mi się, że orbita Ziemi jest zdecydowanie najsilniejszym argumentem, że Ziemia powstała wokół Słońca. Orbita jest prawie okrągła i prawie w płaszczyźnie równikowej Słońca, podobna do innych planet. Fakty te są naturalnie brane pod uwagę, jeśli Ziemia uformowana jest z materiału, który koaguluje w pierwotnym dysku Słońca, gdzie spodziewana jest kołowość i zapadanie się do płaszczyzny prostopadłej do osi obrotu Słońca.
Wychwytywanie planet jest możliwe i uważa się, że jest dość powszechne we wczesnych gęstych środowiskach gromad gwiazdotwórczych. Przechwycona planeta miałaby zatem podobny wiek i metaliczność jak ta urodzona wokół Słońca, ponieważ gromady gwiazd są empirycznie prawie równe i chemicznie jednorodne. Problem polega na tym, że powstanie ziemskich, skalistych planet zajmuje kilkadziesiąt milionów lat. Większość gęstych gromad gwiazd rozproszyła się w znacznie krótszych skalach czasowych. Nawet gdyby Słońce narodziło się w rzadkiej, długowiecznej gromadzie, jego pierwotny dysk gazowy rozproszyłby się już w ciągu dziesięciu milionów lat, a zatem nie byłoby mechanizmu kołowania przechwyconej orbity Ziemi lub wymuszenia orbity na tej samej płaszczyźnie co inne planety.
źródło
Naprawdę trudno byłoby Ziemi znaleźć się na prawie okrągłej orbicie, gdyby pochodziła spoza Układu Słonecznego. Skutecznie spadając z nieskończoności, miałby orbitę hiperboliczną i powodowałby, że obraca się wokół Słońca i wraca w ciemność przestrzeni międzygwiezdnej.
Jaki mechanizm może pozbyć się dokładnie tyle energii, aby Ziemia nie mogła opuścić Ziemi i dostać się na tak ładną orbitę? (Mimośród wynosi 0,0167, co jest zbyt blisko idealnego koła, aby można go było odróżnić gołym okiem.) Nic nie mogę wymyślić. W najlepszym wypadku powinna mieć orbitę, która ma zewnętrzny punkt wyjścia w zewnętrznym Układzie Słonecznym i najbliższe podejście w pobliżu Słońca.
źródło
Brzytwa Ockhama pokonuje hipotezę. Nie ma żadnych anomalii astronomicznych dotyczących obitów lub pozycji Ziemi, które wymagałyby komplikacji wtrącenia Ziemi spoza Układu Słonecznego. O ile nie pojawią się pewne znane trudności wymagające takiej hipotezy jako ich najprostszego rozwiązania, to pomysł można po prostu odrzucić jako niepotrzebny. Inne podane obserwacje (kolistość orbity, spójność w płaszczyźnie słonecznej, obrót, skład itp.) Nadają wiarygodność, ponieważ pokazują, jak bardzo hipoteza wstawiania musiałaby uwzględnić to, co już obsługuje model urodzony na miejscu. Uwaga: Nie oznacza to, że nie jest to możliwe - tylko dlatego, że naukowo nie ma powodu, aby sądzić, że tak jest, i wiele powodów, aby sądzić, że tak nie jest. Brzytwa Ockhama nie jest dowodem;
źródło