Co sprawia, że rowery w Amsterdamie nadają się do jazdy w dżinsach?
Holendrzy znani są z noszenia zwykłych ubrań podczas jazdy na rowerze, a nie do jazdy na rowerze.
Na forach rowerowych ludzie często mówią, że dżinsy są niewygodne podczas jazdy na rowerze, szczególnie w deszczu. Gdy dżinsy są mokre, tarcie wzrasta, co może powodować ocieranie i zwiększać zużycie dżinsów i siodełka. Holendrzy muszą mieć sposób na wygodne noszenie dżinsów, ponieważ zwykłe ubrania to dżinsy. Spodnie przyjazne rowerzystom wydają się być bardziej jedwabne i cieńsze, aby zmniejszyć tarcie, i bardziej elastyczne, aby zmniejszyć nacisk na nasze krocze. Nawet z wycięciem na siodełku szwy w dżinsach mogą wywierać tam zbyt duży nacisk.
Myślę, że są to możliwe czynniki:
- Wysokość siodła
- Obniżenie siodła
- Pozycja pionowa
- Rytm
- Moc
- Procent wybiegu
- Kształt siodła
- Spodnie sprzedawane w Holandii są bardziej przyjazne dla rowerzystów, takie jak dżinsy z bardziej miękkimi szwami
- Czasy dojazdów są zbyt krótkie, aby dyskomfort mógł się rozwinąć
Czy możesz mieć szybki lub mocny rower napędzany przez człowieka, który jest przyjazny dla dżinsów? Podobnie jak rowery hybrydowe, cyclocross, MTB i szosowe.
Ktoś, kto lubi fitness i szybkość, jeździ na rowerze i nie chce nosić dodatkowej pary spodni, byłby zainteresowany uzyskaniem tej odpowiedzi.
Odpowiedzi:
W miejscach, w których jest dużo motocykli, większość osób, które jeżdżą, robi krótkie podróże wyłącznie w celu transportu. Na krótką przejażdżkę o długości kilku kilometrów naprawdę nie ma znaczenia, co masz na sobie. Wszelkie ubrania, które są ogólnie wygodne w noszeniu, będą wygodne do noszenia na rowerze przez piętnaście minut.
Ludzie, którzy jeżdżą na dłuższych dystansach, mocniej pchają i dążą do kondycji, a nie tylko przedostają się z punktu A do punktu B, zaczną rozważać odzież bardziej zorientowaną na ćwiczenia, a osoby idące jeszcze dalej i pchające jeszcze mocniej zaczną nosić ubrania odpowiednie dla rowerzystów .
Widzę to dokładnie, kiedy jeżdżę rowerem w domu w Oksfordzie. Jeśli jadę rowerem bezpośrednio do miasta, większość ludzi, których widzę na rowerach, nosi po prostu ubrania, które będą odpowiednie w miejscu docelowym. Jeśli wybiorę się bardziej okrężną trasą wokół obrzeży miasta, zanim przejdę do centrum przez obszar, w którym nie mieszka wiele osób, widzę wielu ludzi ubranych w ubrania do ćwiczeń ogólnych. Jeśli wyjeżdżam z miasta na wieś, większość rowerzystów, których widzę, ma na sobie ubrania zaprojektowane specjalnie do jazdy na rowerze.
źródło
Miejscowi tutaj, mieszkają w Amsterdamie przez nieco ponad półtora roku, przez mroźną mokrą zimę. Nie jestem Holendrem, ale obrałem tutaj styl życia fiets.
Powiem tylko, że dżinsy, które kupujesz w Amsterdamie, są takie same, jak te, które kupiłbyś gdzie indziej. Codziennie jeżdżę w dżinsach Levis 511 i nie mam problemów. Ludzie tutaj mniej więcej jeżdżą w różnego rodzaju odzieży (w tym garnitury, sukienki i szpilki). Nigdy tak naprawdę nie jeździsz tak szybko tutaj w mieście i zawsze zaczynasz się zatrzymywać i zaczynać, więc zwykłe ubrania są w porządku.
Kiedy pada deszcz (co zdarza się często) większość ludzi albo łapie transport publiczny, albo nosi odzież przeciwdeszczową na swoich zwykłych ubraniach. Niektórzy nawet używają parasoli burzowych. Filozofia tutaj wśród Holendrów jest taka, że nie ma złej pogody, tylko złe ubrania.
Same motocykle również są tutaj ustawione nieco inaczej: - Każdy rower, prawie bez wyjątku, ma błotniki lub „błotniki” - Łańcuch jest prawie zawsze uszczelniony wewnątrz chainguard, aby uniknąć zabrudzenia, a także jeźdźca - zdecydowana większość motocykli ma pionową pozycję do jazdy, ponieważ tak naprawdę nie jeździ się tak szybko w Amsterdamie z brukiem i wąskimi uliczkami
Jeśli chodzi o rodzaj roweru, lekkie rowery wyczynowe nie wytrzymują tutaj zbyt długo i nie są praktyczne. To, co najczęściej widzisz, to Omafiets, Papafiets, Mamafiets, Bakfiets i różne ciężkie miejskie rowery miejskie. Rowery z napędem są również tutaj bardzo popularne i często służą do skrócenia czasu podróży na dłuższych dystansach.
Rowery tutaj są ciężkie, więc nie zostają zmiażdżone na stojakach rowerowych, nie wymagają konserwacji, ponieważ zwykle siedzą cały czas na zewnątrz i koncentrują się na komforcie, ponieważ nie jest to „aktywność”, którą planujesz ze specjalistyczną odzieżą, ale podstawowy sposób poruszania się, ponieważ większość podróży nie trwa dłużej niż 20 minut.
Poza miastami zobaczysz wielu odzianych w lycrę rowerzystów na swoich lekkich rowerach wyczynowych, którzy częściej jeżdżą rekreacyjnie w weekendy itp
źródło
Na pewno zdajesz sobie sprawę z tego, że istnieje branża, która próbuje sprzedać ci rzeczy, których tylko marginalnie potrzebujesz - specjalna odzież na każdy sport nie ma na to wpływu.
Z pewnością zyskujesz na noszeniu specjalnych ubrań (i butów) podczas jazdy na rowerze, ale chyba, że poważnie ćwiczysz lub trenujesz na zawody, różnica jest znikoma.
Oczywiście na odpowiednich forach znajdziesz wiele osób, które są przekonane inaczej i powiedzą ci (i sobie), że to robi różnicę.
Po prostu spróbuj z otwartym umysłem.
źródło
Dżinsy nie są tak złe, jak myślisz. Myślę, że najważniejszymi czynnikami są krótkie podróże, łagodny klimat i przyzwyczajenie się do tego. Dzięki wydajnej infrastrukturze może to powodować wiele dojazdów do pracy. Oprócz wydajnej infrastruktury, która obejmuje większość dojazdów rowerem również w Wielkiej Brytanii, a większość ludzi tutaj się nie zmienia.
Czasami nie mam okazji się przebrać i muszę dojeżdżać do pracy w zwykłych dżinsach przez około 30 minut, a nawet godzinę w przeszłości (do około 15 km ruchu). W Wielkiej Brytanii mamy klimat podobny do Holandii. W suchej nawierzchni, a jeśli nie jest zbyt gorąco, nie jest niewygodne, na hybrydzie lub tourer. W tym drugim przypadku generalnie nie wybieram się całkowicie, ani nie używam kropli z powodu ruchu.
Jeżdżenie w mokrych dżinsach przez kilka minut zaczyna się ocierać, a po zatrzymaniu może stać się zimno. Robię się za gorąco na spodniach, co jest kolejnym powodem, dla którego wolę się przebrać, ale też nie lubię się kręcić. Przechowywanie zapasowej odzieży w pracy wiąże się z nieoczekiwanym przyłapaniem. Nie polecam naśladowania mojej koleżanki, która używała opalarki do suszenia dżinsów podczas ich noszenia, chociaż ta w moim laboratorium jest całkiem fajna.
Główną różnicą w konstrukcji roweru jest to, że holenderskie motocykle mają wystarczającą osłonę łańcucha, abyś nie złapał dżinsów w łańcuch ani ich nie zabrudził. Paski / klipsy do kostek lub po prostu wsuwanie spodni do skarpet to rozwiązuje.
Prawdopodobnie dzieje się pewna forma uprzedzeń selekcyjnych - ludzie, którzy myślą i mówią o tym, co należy nosić na rowerze, prawdopodobnie mają specjalistyczną odzież i zdecydują się ją nosić. Prawdopodobnie jeżdżą też na tyle daleko, że warto to zrobić.
źródło
Jako osoba, która od lat codziennie jeździ rowerem w celach transportowych i rekreacyjnych, mogę powiedzieć, że robienie tego w ubraniach ulicznych nie wymaga żadnego cudu.
David Richerby wspomniał już, że najbardziej praktyczne wycieczki rowerowe są krótkie. Mój był zwykle 10-20 minut. Ale wiele razy jeździłem rekreacyjnie na 2-4 godziny. I nigdy nie miałem żadnych specjalnych „ubrań rowerowych”. Najbardziej myślałem o ubraniach, kiedy moje dżinsy zaczęły się męczyć od sporadycznych spotkań z biegami!
Prawdopodobnie zależy to od osoby, ale wielu czuje się doskonale w ubraniach ulicznych.
Edycja: odpowiedź maniaka zapadkowego przypomniała mi, że wtedy mój rower miał duże, miękkie siedzenie. Nie wiem, jaki był czynnik odczuwający moje ubranie, ale jestem pewien, że dzięki temu te przejażdżki były o wiele wygodniejsze niż bez niego.
źródło
Nigdy nie byłem w Amsterdamie, ale pamiętam, jak kiedyś przeczytałem komentarz kogoś o tym, jak to było. Powiedział, że ludzie tam jeżdżą w spokojniejszym tempie, a wszyscy ze wszystkich dziedzin życia jeżdżą na rowerach. Po prostu jeżdżą zwykli ludzie, aby dostać się do miejsc.
W przeciwieństwie do miast nie przyjaznych dla rowerzystów, rowerzyści jeżdżą ciężko, aby nadążyć za ruchem, a ponieważ istnieje pewne niebezpieczeństwo, jeżdżą głównie bardziej hardkorowi sportowcy.
Jeśli jeździsz w umiarkowanym tempie, a pogoda jest wystarczająco chłodna, jazda w dżinsach jest w porządku.
źródło
Pozwolę sobie nieco szerzej zinterpretować pytanie, w jaki sposób rowery są przystosowane do jazdy w zwykłych ubraniach. Oprócz raingear, nigdy w życiu nie zmieniłem ubrania na rower (nie także wtedy, gdy wybrałem się na 700-kilometrową wycieczkę rowerową).
Osłona spódnicy / osłona płaszcza
Naprawdę nie potrzebujesz błotników do jazdy na rowerze z dżinsami. Wszystko, co robią błotniki, powstrzymuje cię przed zamoknięciem i zabrudzeniem, więc powinieneś mieć je z każdym rodzajem odzieży. Jednak ludzie jeżdżą nie tylko na rowerach z dżinsami , ale także ze spódnicami (począwszy od roku na rokjesdag ). W przypadku spódnicy, sukienki lub długiego (ponad) płaszcza osłona spódnicy / osłona płaszcza zapobiega przedostawaniu się ubrania do ramion, co nie tylko uszkadza ubrania, ale może również prowadzić do wypadków.
Spódnicaosłona płaszcza. Źródło: Wikimedia CommonsJeśli dojeżdżasz rowerem i dojeżdżasz do pracy w zwykłym ubraniu, tak jak powinieneś, a twoje normalne ubrania zawierają wszystko, co może utknąć w szprychach, zaleca się osłonę spódnicy / osłonę płaszcza. Jak wskazano w komentarzach, ochrona na rowerze na zdjęciu raczej nie będzie przeznaczona do ochrony długich sukienek, ponieważ tradycyjny „damski rower” miałby obniżoną górną rurkę, aby pomóc w tym samym.
źródło
Jedną z bardziej znaczących różnic między holenderskim rowerem miejskim a rowerem szosowym nastawionym na osiągi jest siodło.
Siodła do transportu są zwykle większe i bardziej miękkie. W ten sposób brak wyściółki nie jest aż tak zły, ponieważ jest ona wbudowana w siodło.
Łańcuch jest zawsze chroniony przez strażnika, aby uniknąć wciągnięcia i zaklinowania luźnych spodni.
Błotniki i chlapacze są również stałym elementem do radzenia sobie z deszczem.
Na rowerach damskich czasami znajduje się osłona spódnicy, która chroni wspomnianą odzież.
Opony są chunkierowe z niższym ciśnieniem. To sprawia, że jazda jest znacznie bardziej komfortowa.
źródło
Jako Holender chciałbym dodać kilka rzeczy do poprzednich (ważnych) odpowiedzi.
Po pierwsze, chociaż prawdą jest, że nasze rowery są stosunkowo wygodne i zmniejszają zużycie odzieży, nie oznacza to, że całkowicie zapobiega się dyskomfortowi i / lub zużyciu . Kiedy byłem studentem liceum i uniwersytetu (w wieku od 11 do 23 lat) jeździłem 120 kilometrów tygodniowo na moje „dojazdy” do szkoły i sportu. Zrobiłem to na rowerze podobnym do tego z przodu na zdjęciu OP. W ciągu tych lat straciłem w konsekwencji co najmniej trzy pary dżinsów; część z tyłu wewnętrznej części nogi zużywa się najszybciej. Przy wystarczającym czasie stanie się wystarczająco cienki, aby się rozerwać.
Po drugie, uważam, że jakość naszej nawierzchni (w połączeniu z wcześniej wspomnianym niższym ciśnieniem w oponach, wygodnymi siodłami itp.) Odgrywa ważną rolę. W Holandii trudno jest znaleźć ścieżkę rowerową, która nie jest utwardzona; szczególnie w miejskim regionie „Randstad”, który obejmuje Amsterdam. Mieszkałem w innych krajach Europy Północno-Zachodniej, wciąż istnieje różnica w jakości nawierzchni (szczególnie jeśli chodzi o dedykowane ścieżki rowerowe).
Po trzecie, choć mniej ważne, uważam, że sztywność ramy rowerowej zasługuje na wzmiankę. Klasyczny rower holenderski, o którym myślisz, nie jest wykonany z włókna węglowego ani aluminium, tak jak większość rowerów sportowych, co oznacza, że pochłaniają dużo energii, która w przeciwnym razie byłaby dostarczona do tylnego końca.
Wreszcie, jak skomentował Tiger, dość często bierze się wodoodporne spodnie (zwane „regenbroek”, dosłownie „spodnie przeciwdeszczowe”) i nosi się je na wszystko, co nosisz na dzień. Są zdejmowane po przyjeździe i wieszane gdzieś do wyschnięcia. Nie chciałbyś dnia w mokrych dżinsach na swojego najgorszego wroga.
źródło
Czasami zdarzają się ulewne deszcze, ale najczęściej jest tylko mżawka. Co więcej, nie ma czegoś takiego jak całodzienny deszcz. Może padać kilka razy pół godziny dziennie, a pomiędzy materiałami może wyschnąć. Wreszcie możesz siedzieć wysoko (podczas pedałowania stopa jest prawie wyprostowana), a uchwyt pochylasz się do przodu (osłona).
Jeśli jest ulewny deszcz, to nawet holenderski rower w dodatkowych płaszczach przeciwdeszczowych i spodniach lub z parasolami lub nie jeździ rowerem.
źródło
Inne odpowiedzi już obejmują wszystko bardzo dobrze - błotniki, osłony łańcucha, małą prędkość, pogodę, nawyki ... i marketing.
Jeżdżę rowerem do pracy iz powrotem (16 km), nosząc codzienne ubrania (często dżinsy) i mogę zaoferować następujące porady z własnego doświadczenia (nie jestem Holendrem):
To jest ZŁY rower do jazdy na rowerze w Dżinsach (i tak go używam): Bez błotników, ale to nie jest specyficzne dla dżinsów ...
Brak osłony łańcucha oznacza, że nogawki spodni zabrudzą się z łańcucha i często zostaną przyłapane zębatka, prowadząca do łez. Elastyczny okład (klamra nadgarstek, jak sądzę), zajmuje się tym na tyle dobrze. Polecam nawet z obecną osłoną łańcucha. Wystarczy wsunąć nogawkę w wysokie skarpety.
Ważne jest, aby dżinsy nie były zbyt ciasne, ale jeśli chodzi o otarcia w kroku, bielizna ma większe znaczenie niż spodnie.
Zmień ubranie w miejscu docelowym, na wypadek, gdyby padało, a może trochę proszku alantoiny lub talku itp. Na skórę.
Co najważniejsze, nie przeszkadzaj . Jeździsz na rowerze w deszczu, jesteś twardym ciastkiem.
źródło
Po prostu działa. Mam odpowiednie spodnie rowerowe, ale zauważyłem, że szczególnie na bardziej nierównym terenie (MTB, Enduro, Trail ...) Często noszę po prostu moją Levis 501, zarówno pod górę, jak i z góry, aby uniknąć problemów z gałązkami przecinającymi spodnie lub moją skóra. Jak dotąd żadnych problemów, czuje się doskonale.
źródło
W Australii przeniknęło do naszej kultury, niestety jazda na rowerze jest zajęciem sportowym, które powinno odbywać się w odpowiednich strojach rowerowych, najlepiej w strojach i z pewną agresją. Oczywiście przesadzam, ale to „rzecz”. Pytanie prawdopodobnie pochodzi z podobnej perspektywy. Mimo że ostatnio zacząłem dojeżdżać do pracy, czyli w 60-kilometrową podróż w obie strony (pamiętaj, że mój stary dobry rower jest teraz pedelekiem), odmawiam noszenia specjalnych ubrań rowerowych, a także kasku *. Bawełniane szorty i koszulka są w większości przypadków w porządku i nie ma potrzeby używania kasku, ponieważ jestem głównie na ścieżkach rowerowych lub ścieżkach i czuję, że muszę mieć trochę holenderskiego DNA, ponieważ jazda jest dla mnie tak naturalna, jak chodzenie , skakanie i skakanie - mam bardzo silną tendencję do pozostania w pozycji pionowej i na rowerze. Myślę, że wyprostowana pozycja jazdy jest kluczowym składnikiem wygodnej i bezpiecznej jazdy, nawet przy prędkości 35 km / h, a zwłaszcza podczas jazdy w dżinsach, w deszczu, z parasolem. Musimy się jeszcze wiele nauczyć od Holendrów na temat motocykli, jazdy i projektowania miejskiego. * widziećfreestylecyclists.org
źródło