Czy odrzucanie oferty remisowej podczas uczestnictwa w symulacji jest złe?

24

Na LiChess, knightprince FM dał symulację, w której uczestniczyłem ( nasza gra ). I blundered pionka odegrała gambit Pożyczki, ale udało się komplikować i wygrał go z powrotem. Następnie gra doprowadziłaby do remisu.

FM zaoferował remis; Chciałem odmówić, ale pomyślałem, że będzie to postrzegane jako niewdzięczne, więc się zgodziłem. Nie spodziewałem się wygrać; Chciałem po prostu rozegrać finałową rozgrywkę.

Pytanie : Czy odrzucanie oferty remisowej podczas uczestnictwa w symulacji jest złe?

Rebecca J. Stones
źródło

Odpowiedzi:

38

Nie, to wcale nie jest zła etykieta. Gracz z wyższą oceną nie uprawnia go do automatycznego uzyskania pożądanego wyniku, nawet jeśli pozycja wydaje się wskazywać na taki wynik.

I w rzadkim przypadku twój przeciwnik obraża się z tego powodu, gratulacje. Właśnie zyskałeś psychologiczną przewagę.

Ignorancja bezwładności
źródło
5
Czy to nie zależy trochę od tego, jak klarowna lub jak standardowa jest sytuacja? Kiedyś byłem świadkiem takiej sytuacji w internetowym Go, gdzie często jest całkowicie oczywiste, że nie można już zdobyć żadnych punktów, mimo że wiele ruchów jest wciąż możliwych. Mój przyjaciel, gracz średniozaawansowany, nie zrezygnował z gry, ale nadal grał ruchy o sumie zerowej przeciwko doświadczonemu graczowi, który się zdenerwował (myślę, że chciał wrócić do pracy po przerwie na lunch). A zatem: czy naprawdę nie jest zła forma w szachach, aby wyciągnąć nie dającą się wygrać grę końcową, szczególnie jeśli nie możemy oczekiwać, że przeciwnik się pomyli?
Peter - przywróć Monikę
Cóż, standardowa sytuacja jest standardowa tylko dla tych, którzy ją znają. Mimo to mniej doświadczeni gracze i tak mogą chcieć kontynuować grę ze względu na doświadczenie. Nie ma obowiązku zaakceptowania oferty losowania, a jeśli ktoś ma presję czasu z powodu przerwy na lunch, może chcieć rozważyć grę w bardziej ponadczasowych ramach.
infinitezero
13
Przypomina mi się myśl, że Aljechin przyszedł mi do głowy: grał w turnieju z graczem o niższej ocenie (NN), wkrótce osiągnęli nieco zablokowaną środkową partię, a Aljechin zaoferował remis - co, ku jego zaskoczeniu, NN odmówił. A. zapytał go: „Więc grasz o zwycięstwo?”. - „Nie, nie marzyłbym o tym”. Teraz całkowicie zdezorientowany Aljechin zapytał: „Więc czego więc chcesz ?!” Na co NN odpowiedział: „Aby zagrać w szachy, do cholery!” i zaczął myśleć o swoim następnym ruchu.
Benjamin Raabe
2
Pamiętam sytuację sprzed około 30 lat, kiedy moja drużyna szachowa czekała o godzinie 22.00, z godzinną podróżą samochodem przed nami, na koniec gry, która była K + Q kontra K + Q, i przeciwnika, który miał dużo czasu na zegarze i poprawiłby swoje rankingi dzięki wygranej, ale nie ma rozsądnego sposobu na osiągnięcie jednego. Ponieważ wszystkie inne gry były kompletne i myślę, że nawet niszczyciel chciał wrócić na noc do domu. Przeciwnik ostatecznie ustąpił po około 15 minutach, ale gdyby tak nie było, sądzę, że wykroczyłby poza sferę złej etykiety i poszedł w sferę słabej sportowej rywalizacji.
supercat
1
Ponieważ myślę, że mogło istnieć inne przedłużenie czasu, zanim trafi zasada (wówczas IIRC) 40 ruchów, jestem ciekawy, czy niszczyciel ostatecznie zaoferowałby graczowi opcję zaakceptowania remisu lub przepadnięcia (na podstawa ewidentnie słabej sportowości) i czy takie żądanie sprostałoby apelacji.
supercat