Mam 25 lat. Gram w szachy online regularnie i mam ocenę około 1900 na chess.com. Niedawno wygrałem lokalny turniej. Teraz chcę zacząć grać w profesjonalne szachy. Oto niektóre z moich pytań:
- Czy jest już za późno, abym był ambitny? Dążę do tytułu GM za 5 lat. Nie wątpię w moje zdolności uczenia się lub pamięć, jak to zwykle ma miejsce w przypadku starszych aspirantów, ponieważ rozwiązuję problemy w życiu (informatyka / matematyka). Nie jestem jednak pewien, czy stać mnie na potrzebny czas.
- Moje drugie pytanie dotyczy czasu:
- Ile godzin przygotowują i analizują poważni gracze? Szacuję, że będę w stanie poświęcić około 30-35 godzin tygodniowo.
- Ile turniejów / gier wymaga GM? Potrzebuję oszacowania. Czy 5 lat to za mało? Wyobrażam sobie, że gram 3-4 turnieje rocznie.
- GM to długa droga. Oto więc podstawowe pytania:
- Jak znaleźć odpowiednie turnieje? Nie chcę jechać za daleko. Nie chcę też płacić dużych opłat za udział w turniejach. I uczestnicy powinni być mniej więcej w pobliżu mojego poziomu lub nieco lepiej.
- Jaką ocenę FIDE ma ocena 1900 na chess.com?
learning
tournament
Inspired_Blue
źródło
źródło
Odpowiedzi:
Napiszę z perspektywy mojego rodzinnego kraju, USA. Jeśli mieszkasz w innym kraju, prawdopodobnie znajdziesz podobieństwa.
Na naukę nigdy nie jest za późno.
5 lat to niewiele czasu od przejścia z poziomu umiejętności amatorskich do zdobycia tytułu GM. Jestem także facetem CS / Math. Dobry. Nie zawsze przekłada się to na szachy, jak powie ci moja wzniosła ocena 1650 USCF.
Że należy to zrobić. Spodziewaj się, że będziesz bardzo dobry w ciągu 5,5 lat niezwykle skoncentrowanej pracy. (10000 godzin na opanowanie ...)
Bezsporny. Ale spodziewaj się setek poważnych, skoncentrowanych gier. Nie blitz. Gry o prędkości turniejowej.
Trudno wyobrazić sobie, że ktokolwiek bez oceny nadmiernej liczby osób może zostać GM za 5 lat. Robi to kilku młodych dorosłych i za to dostają swoje nazwiska w grze Chess Life. Musisz grać w poważne gry co tydzień. Co miesiąc planuj jakiś lokalny turniej, planuj 3 lub 4 noce w lokalnym klubie szachowym, grając z przeciwnikami równie poważnymi jak ty. I zdobądź instruktora.
Turnieje USCF są ogólnie bardzo przystępne, ponieważ szachy nie są opłacalnym przedsięwzięciem dla 99% uczestników. Sprawdź na stronie USCF kluby szachowe w pobliżu.
Stanie się profesjonalistą w czymkolwiek wartościowym nie jest tanie. Spodziewaj się płacić tysiące rocznie w hotelach, jedzeniu, transporcie, instrukcjach, sprzęcie, opłatach za wstęp i tak dalej. Jeśli nie chcesz inwestować, powinieneś temperować swoje oczekiwania.
Tak nie jest. Nie ma wiarygodnego sposobu na porównanie tej oceny z jakąkolwiek inną oceną.
Wyznaczyłeś sobie wzniosły cel.
Polecam zagrać w ocenione gry i zdobyć ocenę. To powie ci, jak ciężko będziesz musiał pracować, aby zostać GM. Powiedzmy, że twoja ocena to 2000 USCF. To bardzo szanowana ocena „eksperta”. Aby zostać GM, musisz poprawić do około 2600 USCF. Potrzebujesz więc 600 punktów. Każde 400 punktów poprawy oznacza, że twoje stare ja nie miałoby znaczącej szansy na pokonanie nowego ja. Musisz więc ulepszyć Herculean o 400 pt, a następnie dominować nad tym nowym ja .
źródło
To zależy od tego, co rozumiesz przez „profesjonalistę”.
Jeśli chcesz utrzymać się wyłącznie z gry w turniejach, odpowiedź brzmi zdecydowanie nie. Przynajmniej wymagałoby to bycia w top 50 na świecie, które zajmuje całe życie od bardzo młodego wieku.
Jeśli chcesz się utrzymać, grając i ucząc, jest to o wiele bardziej realne. Pod warunkiem, że jesteś charyzmatyczny i możesz w widoczny sposób poprawić swoich uczniów, prawdopodobnie możesz sprawić, że będzie on działał z niskim tytułem mistrza w USA.
Jeśli chcesz dostać się do GM i nie zależy ci na zarabianiu na nim pieniędzy, jest to możliwe. Przy 30-35 godzinach w tygodniu powiedziałbym, że 5 lat jest ambitnych, ale wykonalnych. Prawie nikt nie ma jednak ochoty włożyć tyle pracy, dlatego jest to rzadkie.
Turnieje: 3-4 turnieje rocznie to zdecydowanie zbyt wiele. Aby dostać się do GM w ten sposób, musiałbyś osiągnąć ogromny wzrost ocen w każdym turnieju, w który grasz, co nie jest realistycznym planem. Powinieneś dążyć do gry w każdy weekend przy długiej kontroli. Twoi przeciwnicy powinni być tak silni, jak to tylko możliwe. Trudno to zrobić w USA, chyba że mieszkasz w kilku wybranych obszarach: Nowy Jork, San Francisco, Dallas i może Saint Louis i Los Angeles spełniłyby kryteria.
Musisz uczyć się właściwych rzeczy. Przeczytaj kręgosłup Podręcznika gry końcowej Dvoretsky'ego. Rób trudne puzzle obliczeniowe codziennie. Zagraj w mnóstwo gier na wysokim poziomie. Nie patrz na teorię otwarcia, dopóki nie osiągniesz> 2300.
Mam nadzieję, że ci się uda.
źródło
Myślę, że jest tylko jedna rozsądna odpowiedź: jesteś za stary. Uczenie się szachów jest jak nauka języka. I to nie jest metafora. Uczysz się „kawałków” konstelacji elementów, tak jak uczyłbyś się typowych zwrotów zdań. Masz wrażenie, które wyrażenia i wyrażenia pasują do siebie, a które nie. Pewnego dnia po prostu wiesz, gdzie umieścić swoje elementy w określonych pozycjach. Przywołuję to porównanie, ponieważ prawdopodobnie znacie osoby, które nauczyły się waszego języka po nastolatkach. Nawet osoby, które opanowały Twój język w bardzo wysokim stopniu, nadal są rozpoznawalne jako osoby nie będące rodzimymi użytkownikami języka. I oczywiście zdobyli znacznie więcej doświadczenia niż Ty w ciągu 35 godzin.
Czy nadal potrafisz nauczyć się chińskiego wystarczająco dobrze, aby napisać w nim przyzwoitą powieść? Czy nadal możesz nauczyć się grać na skrzypcach wystarczająco dobrze, aby zarabiać na życie w profesjonalnej orkiestrze?
Może w wyjątkowych przypadkach rzeczy te są rzeczywiście możliwe. Ale powinieneś ocenić prawdopodobieństwo sukcesu na <1%.
Nie próbuję cię odwieść od poświęcenia czasu na ulepszenie szachów. Ale spędzanie pięciu lat na szachach i samych szachach, a na koniec oczekiwanie zysków finansowych ... to zdecydowanie zły pomysł.
Ale na szczęście nie musisz mi wierzyć na słowo. Po prostu wkładaj 10-20 godzin tygodniowo na rok i sprawdź, gdzie Cię to zaprowadzi. Jeśli osiągniesz 2000 Elo w tym czasie, masz wyraźny potencjał. W każdym razie będziesz miał znacznie lepsze pojęcie o tym, do czego właściwie dążysz. Chęć zostania zawodowym szachistą bez udziału w turnieju jest bardzo podobna do chęci zostania pilotem F1 bez prowadzenia samochodu.
Pamiętam blog kogoś, kto chce robić dokładnie to, co chcesz: roadtograndmaster.com Może lepiej zrozumieć, z czym masz do czynienia.
źródło
Myślę, że celowanie w GM jest naprawdę nierealne. Dążenie do tytułu GM jest czymś, co robią gracze, którzy są komunikatorami internetowymi, poprawili się od tamtej pory i czują, że chcą iść dalej.
Myślę, że ten czas na przygotowanie się może zadziałać, ale nie jest to najważniejsze. Najważniejsze jest granie w poważne gry turniejowe . W szachy nie chodzi o wiedzę, chodzi o umiejętności, a ty uczysz się przez działanie.
Niepokoi mnie pomysł, że nie chcę dużo podróżować i nie chcę grać w wielu turniejach, a jednocześnie staram się być profesjonalistą szachowym. Co sądzisz specjalistów szachy zrobić ? Odpowiedź: nie wymaga wiele przebywania w domu. Jedynym sposobem, aby stać się jednym, jest zacząć żyć tym życiem i stać się naprawdę dobrym po wielu latach, wcześniej kosztuje to tylko pieniądze. To prawdopodobnie główny powód, dla którego GM są często tacy młodzi: wciąż mają rodziców płacących za pierwsze dziesięć lat swojego hobby.
Ogromna większość fanatycznych graczy turniejowych oczywiście nigdy nie przekroczy 2200, nie mówiąc już o wyższych poziomach, więc liczba ta jest nieco bez znaczenia, ale myślę, że większość GMów staje się jednym po około 500-1000 gier.
Tak, pięć lat to za mało, ale co ważniejsze 3-4 turnieje rocznie to zdecydowanie za mało.
źródło
Nienawidzę wymyślać marzeń, ale 15-20 turniejów (szczególnie w Stanach Zjednoczonych, ale praktycznie wszędzie) nie będzie tego robić, nawet gdyby przyznano, że 1900 na chess.com bezpośrednio przetłumaczone na 1900USCF.
1) Oceny dotyczące różnych grup graczy z konieczności będą się różnić. Taka jest natura matematyki, więc mogę z całą pewnością powiedzieć, że 1900 chess.com nie przełoży się na 1900 nigdzie indziej na świecie. Ocena jest przybliżonym uporządkowaniem w obrębie danej populacji. Jeśli populacja się różni, liczba reprezentująca siłę gry będzie się różnić.
2) Ponownie, z prawie całkowitą pewnością, nie będzie możliwe wybranie turniejów, w których wszyscy gracze będą blisko tego samego poziomu oceny, niezależnie od wybranego poziomu oceny.
3) W większości przypadków nie będzie możliwe znalezienie turniejów ze znaczną liczbą graczy na wyższym końcu proponowanej skali bez uiszczenia dużych opłat za wejście. (Będzie więcej wyjątków niż pierwsze dwa punkty, ale wciąż niewiele.)
4) Prawdopodobieństwa są przeciwko tobie. Najbardziej znam oceny USCF, więc ta matematyka będzie ich dotyczyła, ale w innych miejscach nie będzie inaczej. Jeśli grasz kogoś dokładnie taką samą oceną, możesz zdobyć maksymalnie 16 punktów, pokonując go. Aby zdobyć 600 punktów oceny (zakładając, że 1900 to ELO, 2500 to minimalna ocena, aby otrzymać tytuł GM), co oznacza, że będziesz musiał zdobyć +38 przeciwko tej puli przeciwników. Działa to do +2 w każdym turnieju przez pięć lat. Nie sprawdziłem, ale poważnie wątpię, aby ktokolwiek po tej stronie Kasparowa dokonał tego wyczynu. Na przykład: Magnus Carlsen rozegrał 50 meczów w 2012 roku i zarządził wynikiem +17 w tym roku, więc jeśli nie jesteś wyżej niż wszyscy, niż Carlsen, szanse są dość duże.
IIRC, tylko jedna osoba przeszła kilka lat bez porażki w historii; to była Capablanca. Jeśli jesteś tak dobry jak on, to masz szansę. W przeciwnym razie po drodze będziesz musiał spodziewać się przegranych gier. Osiągnięcie +7 każdego roku przez pięć lat będzie imponującym osiągnięciem. być +7 w każdym roku podczas gry w opozycję, której faktyczna siła jest o 100 punktów niższa niż twoja, a ich ocena jest równa twojej, wymagałoby minimum 25 gier. Zrób różnicę 50 punktów, a liczba gier przekroczy 28.
Wreszcie może zaskoczyć Cię fakt, że niewielu GM nawet zarabia na życie z turniejów szachowych. Większość zarabia na życie pisaniem lub nauczaniem, a nie zabawą.
źródło
Nie będę negatywny, ale realistyczny. W wieku 25 lat jest mało prawdopodobne, że będziesz zawodowym szachistą. Profesjonalista musi nie tylko podróżować po całym świecie i grać w najlepszych turniejach, ale także uczyć i robić inne rzeczy szachowe, aby zarabiać na życie w szachach.
Aby zdobyć tytuł GM, musisz zagrać co roku w dziesiątki turniejów przeciwko IM i GM, aby zdobyć trzy normy.
Wejdź na YouTube i śledź Johna Bartłomieja. Jest komunikatorem internetowym pracującym nad jego normami GM. Po każdej rundzie rozgrywanych turniejów zamieszcza krótkie wideo. Ma wzloty i upadki, była to dla niego trudna droga i wciąż nie ma tytułu GM. Czy kiedykolwiek to osiągnie? Nie wiem, ale to dużo pracy.
Nie mówię tego, aby cię zniechęcić, ale żeby być realistą. Jest tylko jeden sposób, aby się dowiedzieć. Spróbuj i zobacz, co się stanie. Powodzenia!
źródło
Nigdy nie jest za późno na rozpoczęcie, ale musisz porównać dostępne zasoby (głównie czas i energię) z potencjalnymi osiągnięciami (ocena 2200? Tytuł? Normy?). W przypadku większości osób analiza kosztów i korzyści nie uzasadnia ogromnego nakładu czasu wymaganego przez „profesjonalne” zaangażowanie. Mogą nadal rywalizować w ocenianych wydarzeniach, jak zawodowi zawodnicy, którzy nie są zainteresowani, ale nie uważają się za zawodowców.
źródło
Jeśli uzyskasz ocenę tylko 1900 na 25 (szczególnie jeśli jest to ocena online), osiągnięcie poziomu mistrzowskiego FIDE (~ 2300) będzie znaczącym osiągnięciem, nie za 5 lat, ale w dowolnym momencie życia. IM i GM są prawie na pewno poza twoim zasięgiem na tym etapie, chociaż jest to teoretycznie możliwe - szkocki GM John Shaw został arcymistrzem w wieku 37 lat, mając zaledwie 1745 lat w wieku 19 lat. Większość arcymistrzów ma już 2200+ w tym wieku. Jednak Shaw jest ekstremalnym przykładem, a jego najwyższa ocena to 2506, co wciąż nie jest wystarczająco wysokie, aby zarabiać na życie grą.
źródło
Masz wiele pesymistycznych odpowiedzi, opartych w dużej mierze, o ile wiem, na założeniu, że mieszkasz w Ameryce. Poza krótkim okresem podczas największej liczby Fischera USA były trochę szachową pustynią. Jeśli żyjesz gdzieś lepiej, masz talent (kto może powiedzieć?) I jesteś przygotowany do ciężkiej pracy, to tak, nie jest nierozsądnym zostać szachowym GMem, chociaż 5 lat jest prawdopodobnie zbyt ambitne. 10 lat być może bardziej realistyczne.
Jak widać z tej listy GMów na Wikipedii, wielu zdobywa tytuł GM w wieku 30 lat, a kilku nawet w wieku 40 lat. Co do okazji, gdybym miał waszą młodość, talent i poświęcenie, mógłbym mieć spore szanse ;-). Mój lokalny klub prowadzi 3 razy w roku FIDE ze szwajcarską oceną 9 razy z 3 lub 4 GMami na najwyższym poziomie do mojego poziomu, który prawdopodobnie nie jest zbyt daleko od twojego poziomu. W klubie są 2 GM-y i jeden IM, który zapewnia szkolenie / naukę, więc miałbym wszelkie szanse na zdobycie potrzebnych mi szachów.
Gdybym kiedykolwiek stał się wystarczająco dobry, wtedy normalne turnieje pojawiałyby się przede wszystkim poprzez turnieje w promieniu 100 mil. Sama gra na jednej z najlepszych tablic dla pierwszej drużyny klubu w lidze krajowej (zamiast czegoś takiego jak obecnie 10. drużyna w regionalnej lidze A) byłaby jedną normalną możliwością. Raz na 3 lub 4 lata naszemu prezesowi klubu udaje się zebrać wystarczającą ilość pieniędzy, aby uruchomić 10-osobową grę typu all-play-all, w której dostępne są normy z jednym lub dwoma miejscami zarezerwowanymi dla naszych klubowych aspirantów. 4 lub 5 innych klubów w promieniu 50 mil również zarządza takimi turniejami, chociaż jedno lub dwa miejsca bez tytułu należą do ich graczy.
Jeśli więc mieszkasz we właściwym miejscu, gdzieś po prawej stronie Atlantyku byłby dobry początek ;-), masz szansę. Jeśli tego nie zrobisz, Twoje szanse są niewielkie.
Jedną radą, którą mógłbym udzielić, jest to, że musisz zacząć grać jak najlepiej od silniejszych graczy. Jeśli regularnie grasz w gry turniejowe przeciwko graczom o 300 lub 400 punktów wyżej, możesz zostać regularnie pobity, ale szybko poczujesz, czy masz to, czego potrzeba, i poczujesz się lepiej za to, czego potrzeba. Innymi słowy, jest to prawdopodobnie najszybszy sposób, aby dowiedzieć się, czy twoje ambicje są realistyczne.
źródło
Znałem faceta ze szkoły średniej, który był 1800 graczem w wieku 15 lat (nie 25). Był najlepszym graczem w mojej licealnej szachowej lidze i najlepszym szachistą, którego znałem na co dzień.
Kiedy w ciągu ostatniej dekady spojrzałem na niego przez Internet, był po pięćdziesiątce i miał około 2200 graczy, czyli niższe stopnie mistrzowskie. Cały wolny czas (nieprofesjonalny) spędzał na szachach (nie wiem o swoim życiu osobistym).
W wieku 25 lat zaczynasz dziesięć lat później i tylko o 100 punktów więcej niż Mark. Gdybyś był materiałem arcymistrzowskim, byłoby to bardziej oczywiste wcześniej (np. Mistrz lub bliski przez twoich nieżyjących nastolatków). Na podstawie doświadczenia Marka 2200 może być dla ciebie realistycznym celem, ale nie 2400 lub 2500.
źródło
Bardzo późno na to pytanie (i byłbym ciekaw, co skończyłeś z szachami), ale mogę powiedzieć, że nawet bardzo utalentowani gracze mieli problemy z utrzymaniem się z szachów. Nawet ci, którzy dotarli do mistrza świata, walczyli. „Zwykli” arcymistrzowie często musieli wykonywać prace inne niż szachowe. Fischer był być może pierwszym graczem w historii, który, gdyby zdecydował się w pełni wykorzystać dostępne możliwości, mógłby stać się bogaty dzięki szachom i sławie, którą zdobył.
źródło
Po pierwsze, zajęło Bobby'emu Fischerowi około 10 lat, aby zostać GM. Był jednym z największych geniuszy, jakie widziała gra. 1900 na chess.com to niewiele. Fischer prawdopodobnie grał na tym poziomie w wieku 7 lat. Zakładając, że jesteś jednym z największych geniuszy w historii ludzkości, czeka cię około 8 lat, aby zostać GM. Ale to nie będzie do końca dokładne, ponieważ Fischer miał 15 lat, kiedy został GM, a ty byłbyś daleko poza swoją fizyczną liczbą. Musisz także pamiętać, że dzieci uczą się szybciej niż dorośli. Dziecko nauczy się swojego pierwszego języka w ciągu pierwszych kilku lat życia, ale jeśli spróbuje zrobić to samo, co dorosły, może spędzić dziesięciolecia i nigdy nie osiągnie tego samego poziomu biegłości.
Pierwszą rzeczą, którą należy sobie zadać, jest to, czy masz talent. Twoje IQ musiałoby być w zakresie 180+. Powinieneś być w stanie obliczyć szybciej niż ktokolwiek grasz i mieć bardzo, bardzo dobrą pamięć. Są gracze, którzy spotykają się z tymi wszystkimi, którzy nie mogą zarobić na życie w grze, więc dlaczego miałbyś zaczynać tak późno, aby być wyjątkiem? To absolutne minimum, biorąc pod uwagę twój wiek.
Po drugie, przez następną dekadę musiałbyś spędzać około 16 godzin dziennie (7 dni w tygodniu, 52 tygodnie w roku). Jeśli masz pracę lub dziewczynę (lub chcesz), powinieneś się teraz poddać.
Po trzecie, musiałbyś zrekompensować fakt, że minęłaś fizyczną świetność i fakt, że dzieci uczą się znacznie szybciej.
Teraz, jeśli zrobiłeś to wszystko, powinieneś wciąż zdawać sobie sprawę, że mówiłem tylko o osiągnięciu poziomu GM NIE stawaniu się profesjonalistą. Wiele (najbardziej?) Gm nie zarabia na życie grając w szachy. Tylko elitarni gracze tacy jak Carlsen mogą to zrobić. Nadal istnieje duża różnica między osiągnięciem GM a byciem elitarnym graczem, który może na tym zarabiać.
Na marginesie, można sobie wyobrazić, że można zarabiać na życie pisaniem książek lub nauczaniem itp. Bez osiągania GM, ale nie ma zbyt wielu facetów, którzy mogą to zrobić, a pieniądze nie są tak świetne. Jeśli możesz stać się co najmniej silnym komunikatorem i jesteś bardzo dobry w samodzielnej komunikacji i marketingu, możesz w ten sposób zostać profesjonalistą.
źródło