W moim domu z rambler z lat 50. XX wieku ogrzewanie odbywa się za pomocą wodnych listew przypodłogowych. Wszystkie te urządzenia są połączone pojedynczą pętlą do kotła w „centrum” domu. Główny pokój ma większość jednostek o prostej długości.
W szczególności jedna jednostka znajduje się na wspólnej ścianie między pokojem głównym a sypialnią. Ta sypialnia jest często chłodniejsza niż reszta domu. Zastanawiam się, czy strategiczne dziury w tej wspólnej ścianie mogą poprawić temperaturę w tej sypialni.
W szczególności słyszałem o koncepcji „popcan solar heater”, a według mojego sposobu myślenia ten sam pomysł powinien zadziałać w przypadku tej płyty bazowej, prawda? Jeśli więc wywiercę otwory w podstawie ściany poniżej urządzenia znajdującego się w głównym pomieszczeniu, urządzenie powinno wyciągnąć zimne powietrze z sypialni przez urządzenie i ogrzać je. Jeśli też wywiercę otwory w suficie w tej samej ścianie, aby pasowały, to powinna być wymiana powietrza.
Czy ten pomysł ma sens? Czy ta wymiana powietrza spowoduje znaczącą różnicę w temperaturze w sypialni, czy też uszkodzę ścianę bez zauważalnych korzyści?
Odpowiedzi:
Nie mogłem polecić twojej strategii. Nie tak komfortowo ogrzewa się pokój. Może zajść potrzeba rozbicia pojedynczej pętli na dwie pętle lub nawet trzy pętle. Prawie nigdy nie połączymy całego domu na jednej pętli. Pierwszy grzejnik byłby zbyt gorący, a ostatni byłby zbyt zimny.
Grzejniki znajdujące się w każdym pomieszczeniu powinny ogrzewać pomieszczenie lub grzejnik nie jest odpowiednio zwymiarowany lub rurociąg łączący go z kotłem nie ma odpowiednich rozmiarów i nie jest odpowiednio zaprojektowany. P.
źródło