Mam dom z 1981 roku w stanie Waszyngton z wbudowanymi grzejnikami elektrycznymi i mechanicznymi termostatami jednobiegunowymi. Chcę zastąpić termostaty czymś mniej gównianym. Odkręciłem jeden z termostatów i okablowanie, które mnie pomyliło: były 3 kable (3 przewody każdy: czarny, biały i goła miedź) podłączone w ten sposób (BL, WT i BC są odpowiednio czarne, białe i gołe przewody miedziane, pogrupowane według kabel, SW1 to termostat):
Spodziewałem się tam dwóch kabli: jednego ze skrzynki elektrycznej, a drugiego do urządzenia grzewczego. Dlaczego 3? Jedyne przypuszczenie, które obecnie mam, to to, że w pomieszczeniu były początkowo zainstalowane dwie jednostki grzewcze, a następnie jedna została usunięta. Nie mam pojęcia, dlaczego przewody są nadal podłączone. A może coś mi brakuje?
źródło