Robiłem porządki domowe w pomieszczeniu magazynowym, w którym znajduje się mój zbiornik ciepła, gdy zauważyłem ślad oparzenia na ramie ściennej w pobliżu rury, która przechodzi ze zbiornika ciepła do prysznica w sąsiednim pokoju.
Oczywiście nie sądzę, że wynika to z samej gorącej wody, więc mogę tylko uwierzyć, że stało się to podczas zwarcia elektrycznego do ziemi.
Mam kilka pytań na ten temat:
Skąd mam wiedzieć, czy jest to ostatni ślad wypalenia, czy nie?
Czy to znak, że coś gdzieś nie jest właściwie uziemione i że podczas burzy podobny znak oparzenia może pojawić się ponownie?
Jak mogę temu zapobiec?
Czy powinienem zadzwonić do hydraulika lub elektryka?
źródło
To, co powiedział Danny - ktoś nie użył osłony przeciwpożarowej podczas lutowania rury.
Proces lutowania polega na śrutowaniu miedzianej rury gorącym płomieniem, dopóki stop ołowiu nie stopi się:
ODPOWIEDZIALNY hydraulik użyje bariery ognioodpornej podczas lutowania. Ktokolwiek zrobił twoje fajki, po prostu nie wybrał i prawie spalił twój dom.
Przepraszamy, więc aby odpowiedzieć na twoje pytania:
Fajki wodne nie nagrzewają się wystarczająco, by spalić drewno. Gdyby tak się rozgrzały, urządzenia do gorącej wody zaczęłyby wypuszczać parę.
Nie, to znak, że miałeś idiotę pracującego nad domem.
Nie zatrudniaj ponownie tego idiotycznego hydraulika (zakładając, że na początku go zatrudniłeś).
Nie - i to tylko przypalenie powierzchni, więc twoje drewno też jest w porządku.
źródło