Zrujnowałem drewniany, lakierowany stół, stawiając na nim gorący kubek herbaty. W razie potrzeby kubek był również lekko mokry (tylko woda). Teraz w miejscu, gdzie stał kubek, znajduje się mlecznobiała plama w lakierze. Przy pierwszej próbie wyglądało to tak, jakby można go było zeskrobać ostrym...