Wiele osób twierdzi, że 240 V prądu przemiennego jest znacznie bardziej niebezpieczne niż 110 V prądu przemiennego. Niektórzy nawet uważają za szaleństwo mieć 240VAC. Myślę, że to twierdzenie wynika głównie z faktu, że 240 V pobiera dwa razy prąd przez ten sam rezystor i to cię zabije.
Istnieje również twierdzenie, że oporność ciała elektrycznego jest znacznie niższa przy napięciu 240 V w porównaniu do 110 V.
Uważam to za dość zabawne, ponieważ jak wszyscy wiemy, to nie napięcie cię zabija, ale prąd. W pierwszym ułamku sekundy, kiedy wejdziesz w kontakt z elektrycznością, 240 V da ci dwa razy prąd 110 V, ale jestem przekonany, że to, co naprawdę cię zabije, to czas, ponieważ gdy twoja skóra zacznie palić, opór elektryczny twojej skóry spada bardzo nisko że tak naprawdę nie ma już znaczenia, czy jest to 240, czy 110.
Osobiście uważam, że 110 V jest bardziej niebezpieczne, a głównym powodem jest to, że potrzebujesz większych prądów do tego samego urządzenia, które w zamian znacznie przewyższa ogrzewanie Joule, zyskujesz większe zużycie na gniazdach / przełącznikach i mogłoby to spalić całe miejsce.
Więc co jest bardziej niebezpieczne: 110 V lub 240 V?
Odpowiedzi:
Jednym z powodów, dla których AC jest bardziej zabójczy, jest to, że każda ścieżka, która powoduje przepływ prądu przez ciało i przejście przez serce, np. Lewa ręka-prawa lub ręka-stopa powoduje, że serce próbuje synchronizować swoje bicie do 60 Hz. Serce zaczyna migotać i jeśli ktoś nie dostanie na ciebie AED w ciągu kilku minut, to koniec. Ponadto prąd przemienny blokuje skurcze mięśni, więc nie można się oderwać. W przypadku prądu stałego największym zagrożeniem są oparzenia. Powodem, dla którego DC czuje się znacznie gorzej, jest to, że powoduje gwałtowne kurczenie się mięśni (podczas gdy AC powoduje ich blokowanie), więc efekt fizyczny jest bardziej bolesny. Edison faworyzował DC, a Westinghouse faworyzował AC. Edison chciał wprowadzić słowo „Westinghoused” jako synonim „porażenia prądem”.
Wyższe napięcie powoduje uszkodzenie słabego izolatora (np. Cienkiej warstwy nieprzewodzącej suchej skóry, która pokrywa ciało), a gdy ten izolator się zepsuje, wewnętrzne warstwy skóry i mięśnie są bardzo przewodzące.
15 mA to dawka śmiertelna. Dlatego GFI są ustawione na wyzwalanie przy prądzie różnicowym 5 mA.
Nie próbowałem eksperymentu, ale przeczytałem, że bateria 9 V podłączona do dwóch ostrych igieł, jeśli igły utkną w skórze, będzie bardzo bolesna.
Miałem kilka testów EMG, które mierzą opóźnienia neuronowe. Na przykład są bardzo dobrzy w odróżnianiu neuropatii ręki (normalne przenoszenie nerwowe z obszaru łokcia i opuszki palca) od zespołu cieśni nadgarstka (znaczne opóźnienia nerwowe). Odbywa się to poprzez umieszczenie drutu na jednym palcu i uderzenie mnie szturchnięciem bydła. Moje ramię podskakuje, doświadczenie jest bolesne (kiedyś zapytałem technika, czy Amnesty International o nim wiedziała; czasami pod koniec powiem technikowi, że gdybym znał jakieś tajemnice, powiedziałbym mu). Każdy impuls ma wyższe napięcie; uderza mnie szturchnięciem bydła, zabiera je, klika pokrętło i powtarza. Raz spojrzałem na kalibrację; pokrętło ustawiono na 800 V po ostatnim teście.
Podczas jednego z bardziej surrealistycznych doświadczeń, a było to ponad 50 lat temu, pomagałem elektrykowi w firmie, w której pracowałem. Zawsze korzystał z drewnianej drabiny. Był wśród wielu paneli; w tym układzie mieliśmy 120, 240, 440 i 880 woltów. Wzywa mnie więc po swój woltomierz, który jest w korytarzu. Wracam z tym, a on mówi: „Nieważne, to jest linia 440”. Po zejściu wyjaśnił, że właśnie zmostkował dwie fazy palcami. „Był zbyt silny, aby wynosić 220, i zbyt słaby, aby wynosić 880”. To był facet, który miał doskonały sposób na zlokalizowanie krótkiego. Pamiętaj, że to 50 lat temu i nie można było kupić TDR w Wal-Mart. Odłączyłby wszystko od obwodu, następnie poprowadź kabel z linii 1600 V w dół do drutu, którego obwód został zwarty (koniec odłączony od panelu 120 V lub 240 V). WHAM! Gdziekolwiek było krótkie, wybuchła. 1600 V przy około 800 A, jeśli dobrze pamiętam.
Uderzyło mnie 120 V prądu zmiennego i różne napięcia prądu stałego od 90 do 20 000 V. Nawet niskie napięcia prądu stałego (pamiętasz, kiedy w elektronice były podłączone te dziwne szklane butelki? Jedno z napięć, zwane B +, działało z około 200 VDC do 800 VDC). Szybko nauczyłem się, jak zewrzeć kondensatory zasilające (znane teraz jako kondensatory), ponieważ napięcie to utknęło bardzo długo po wyłączeniu i odłączeniu urządzenia. Hity DC były wyjątkowo bolesne. Trafienia AC były znacznie bardziej niebezpieczne.
Pistolet jest zawsze załadowany, więc zasada „nigdy nie celuj załadowaną bronią w coś, czego nie planujesz strzelać” oznacza „nigdy nie celuj żadnej broni w coś, czego nie planujesz strzelać”. Nauczono mnie: „Obwód jest zawsze żywy”. Więc nigdy nie rób niczego, co mogłoby stworzyć ścieżkę między tym drutem a ziemią, szczególnie jeśli ścieżka ta obejmuje twoje ciało. Pewnego dnia, około 30 lat temu, wymieniłem światło ganku. Włączyłem wyłącznik na tym obwodzie. Zdjąłem stare urządzenie, założyłem nowe, wkręciłem żarówkę i zapaliło się. Ups Myślę, że trening mojej młodości się opłacił.
Wyższe napięcia są bardziej niebezpieczne, ponieważ szybciej rozkładają złe dielektryki. Pamiętaj, że przez cały czas wystarczy 15 mA w sercu.
źródło
to różnica między martwymi a naprawdę martwymi i więcej todo z instalacją (ograniczone dostawy RCCB itp.)
Oba są niebezpieczne, a zdrowy strach przed elektrycznością jest dobry. Z brytyjskiego punktu widzenia, który następnie wpłynął na UE, istnieje dyrektywa LowVoltageDirective
Zasadniczo ExtraLowVoltage wynosi do 75 V DC lub 50 V AC i jest to „bezpieczne”
Przepisy dotyczące bezpieczeństwa urządzeń elektrycznych z 1994 r. „Dyrektywa niskonapięciowa (LVD) 2006/95 / WE
Uderzyło mnie 110 V prądu przemiennego, 230 V prądu przemiennego, 270 V prądu stałego, 540 V prądu stałego i wszystko, co mogę powiedzieć, to nie jest przyjemne, ale potencjały prądu stałego były znacznie gorsze.
źródło
To jest ezoteryczna odpowiedź, ponieważ inni odpowiedzieli na twoje pytanie, jak zostało sformułowane. W tym samym układzie obwodów 240 V jest gorsze niż 110 V. Ale kiedy to nie dotyczy? (Uwaga: Wielka Brytania / Europa wykorzystuje 230 V jako okablowanie domu, mniejsze straty itp.)
Jeśli zaczniesz brać pod uwagę takie elementy, jak okablowanie i transformatory, wszystko staje się trochę trudne. Gdy coś przypadkowo zwiążesz, zaczyna się „impedancja źródła”, to znaczy spadek napięcia na okablowaniu i charakterystyka źródeł zasilania.
Jeden z takich przykładów - pracujesz na statku, który ma generator o mocy 300 kVA (lub 300 kW), wytwarzający 600 V. To jest przekształcane do 240 V i 110 V. Który jest teraz bardziej zabójczy?
Moc wyjściowa jest stała, więc zakładając, że okablowanie jest takie samo, obwód 110 V jest w stanie wydać dwa razy więcej prądu. (P = IV, jeśli P jest stały, podwoić V o połowę I).
Drugi przykład - masz grzejnik 1kW podłączony do 240 V lub 110 V, z drutem odpowiednio dobranym do prądu (oba mają taką samą impedancję źródła przed drutem). Co jest teraz gorsze?
Cóż, impedancja obwodu jest znacznie wyższa w obwodzie 240 V, potencjalnie wystarczająco, aby spowodować, że będzie on zasilał mniej niż obwód 110 V po zmostkowaniu końców. Grzejnik 240 V wymaga nominalnie znacznie mniejszego prądu, ponieważ napięcie jest wyższe, więc można użyć znacznie cieńszego drutu.
Zasadniczo wszystko powyżej 55Vac to złe wieści, a kiedy dojdziesz do magicznej bieżącej liczby w twoim sercu, nie będzie gorzej, dopóki nie pojawi się pieczenie. Jest wiele innych czynników, które należy wziąć pod uwagę, takich jak pełna rezystancja obwodów, ścieżka prądu przez ciało i reaktancja linii (nie chcesz tego wyjaśniać).
Wreszcie - przy dowolnym napięciu prąd stały jest znacznie gorszy niż prąd przemienny w praktyce. Jest tak, ponieważ DC jest znacznie trudniejsze do przerwania. Przecięcie zera kształtu fali pomaga wygasić łuk z dowolnego używanego obwodu przerywającego, więc w praktyce obwody prądu przemiennego są znacznie bezpieczniejsze w pracy niż prąd stały, jeśli napięcie jest na dowolnym poziomie.
(ps Jestem inżynierem elektrykiem, który z radością współpracuje z panelami obwodów mocy 600 V + bez zastanowienia, ale przeraża mnie akumulator samochodowy 12 V).
źródło
Jego prąd zabija i zabija, ponieważ najpierw zamyka serce / mózg. Podczas ogrzewania można poparzyć się prądem, ale trzeba trzymać się tego drutu przez długi czas lub mieć dużo napięcia.
Od przewodzenia prądu elektrycznego przez NIH do i przez ciało ludzkie: przegląd
Prąd zależy od oporu skóry, możesz to ustalić samodzielnie, trzymając multimetr (chociaż uzyskasz pewien opór styku, który musiałbyś uwzględnić na granicy między stykami a skórą). Odporność skóry różni się w zależności od osoby.
Na koniec dnia, jeśli ktoś ma taki sam opór, podwojenie napięcia podwoi prąd i będzie bardziej prawdopodobne, że cię zabije. Tak więc 240 V jest bardziej niebezpieczne niż 120 V.
źródło
Oto jak zawsze odpieram te argumenty.
„Jakość śmierci, której doświadczasz przy napięciu 240 V, jest prawdopodobnie gorsza niż jakość śmierci, której doświadczasz przy napięciu 120 V. Ale ponieważ wynik końcowy jest taki sam, możemy nigdy nie być tego pewni”.
Chodzi o to, że ŻADNE z nich nie są „bezpieczne”, a „bezpieczniejszy” jest bezcelowym argumentem na temat czegoś, co jest potencjalnie śmiertelne w obu przypadkach.
To powiedziawszy, byłem zszokowany napięciem 120 V, 240 V i 480 V. Mogę zaświadczyć, że WSZYSTKO ranią jak diabli, ale (o ile wiem *) żaden z nich nie był śmiertelny!
* O ile oczywiście ja jestem martwy i właśnie sobie sprawę, że jeszcze nie, bo nie mam czasu na bzdury ...
źródło