Zaimportowałem kilka rastrów, które powinny być stale połączone, ale zamiast tego tworzą między nimi siatkę graniczną. Mogę założyć, że jest to kwestia kalibracji między poszczególnymi rastrami, ale nie jestem pewien, jak wykonać to w sposób powodujący zakłócenia danych.
Czy ktoś wcześniej doświadczył czegoś takiego i być może wie o możliwym rozwiązaniu, aby ogólnie wszystkie rastry były bardziej płynne.
Wszystkie powinny być geograficznie połączone. Stąd kłopot „granic” kwadratu.
Używam QGIS na Windowsie.
gdalbuildvrt
nazwę pliku zawierającego listę plików, a następnie podać wiele plików obrazów jako argumenty: gdalbuildvrt -input_file_list my_liste.txt doq_index.vrtPowodem tego mozaikowego wyglądu jest to, że każdy pojedynczy obraz jest rysowany za pomocą skali szarości rozciągniętej od obrazu min do obrazu maks, a NIE przez globalną min / maks. Kiedy połączysz wszystkie obrazy w jeden, cóż, jest tylko jedna min / max. To samo dotyczy VRT, ponieważ VRT traktuje wszystkie obrazy jako jeden (gdy spojrzysz na plik VRT, zobaczysz wspólne statystyki).
Jeśli opcje scalania i VRT nie są dostępne, poniższy skrypt może pomóc.
W pierwszej pętli iteruję wszystkie warstwy, wybierając rastry i uzyskując oszacowanie ich minimalnego / maksymalnego odstępu. Tak działa sam QGIS. Na podstawie tych wartości min / maks obliczam globalne min / maks
W drugiej pętli renderery dla wszystkich warstw rastrowych są skonfigurowane w taki sposób, że skala szarości jest rozciągnięta w całym interwale globalnym min / max.
źródło