W zależności od tego, jak planujesz wykonać tłumaczenie i jak skonfigurowany jest dokument InDesign, najprostszym podejściem może być wyeksportowanie pojedynczych wątków jako plików RTF, które zachowają wszystkie informacje z arkusza stylów. Tłumaczenie można wykonać za pomocą plików RTF, a następnie zaimportować z powrotem do kopii oryginalnego pliku InDesign za pomocą „Plik> Umieść” kursorem w pustej ramce tekstowej. Tak zwykle podchodzę do takiego projektu. Wadą jest to, że nieuchronnie skończy się wiele pracy przy kopiowaniu, aby zrekompensować różne długości tekstu w każdym języku.
Eksportowanie jako XML wymaga najpierw skonfigurowania struktury XML w programie InDesign, co może być żmudnym procesem, jeśli dokument jest duży i złożony. Zaletą jest to, że można odtworzyć cały dokument z pliku XML za pomocą szablonu. Rozważałbym ten przepływ pracy tylko wtedy, gdy masz dużą liczbę tłumaczeń i narzędzia do łatwej pracy z danymi XML po ich wyeksportowaniu. Doskonały „ Przewodnik projektanta po Adobe InDesign i XML ” Jamesa Malvaida stanowi odniesienie do potrzebnych technik.
Jeśli jest to przepływ pracy, którego spodziewasz się używać w sposób ciągły ze stałą liczbą tłumaczy personelu, może się okazać, że korzystanie z InCopy będzie działać najlepiej na dłuższą metę.