Używany licznik rzekomo pokazuje nieprawidłowy odczyt

9

Kupuję używany samochód (2006 Volvo XC90) i napotkałem następującą sytuację:

Sam samochód ma stan licznika kilometrów 110 km. Zamierzam wycenić i wycenić na samochód 110k. Sprzedawca twierdzi, że w rzeczywistości samochód ma na nim około 85 000 mil, ale w pewnym momencie licznik się nie sprawdził i został zastąpiony używanym licznikiem kilometrów (aby zaoszczędzić pieniądze), który w tym czasie miał około 105 km.

Właściciel wydaje się względnie godny zaufania i dostarczył mi obszerne rekordy dotyczące obsługi samochodu. Niezależny mechanik, z którym rozmawiałem, powiedział, że nie słyszał o takich rzeczach i nie mogli zweryfikować „prawdziwego przebiegu” samochodu (poza tym, co mówi licznik przebiegu).

Sama sytuacja mnie nie niepokoi. Martwi mnie to, że:

  • Powinienem potraktować tę sytuację jako czerwoną flagę wskazującą na inne problemy ze sprzedawcą.
  • Nawet jeśli uda mi się naprawić licznik kilometrów i skorygować przebieg, kiedy spróbuję sprzedać samochód na linii, będę musiał wyjaśnić tę sytuację.

Brakuje mi specjalistycznej wiedzy, aby ocenić tę sytuację. Czy zdarza się, że tak się zdarza nieprawidłowy odczyt licznika przebiegu? Czy to drobny problem, czy poważny problem? Czy historia, którą opowiedział mi sprzedawca, jest wiarygodna?

Superbest
źródło
Kiedy go sprzedasz, będzie miał o 25 tys. Dodatkowych mil i związaną z tym amortyzację. Jak się z tym czujesz? Chciałbym przejść osobiście.
DucatiKiller
Volvo naprawdę to robi - jeśli zmienisz tablicę przyrządów, odczyty licznika kilometrów zostaną zmienione, ponieważ wartość jest przechowywana w samym panelu. Jednak nie masz możliwości sprawdzenia, czy sprzedawca kłamie, więc zastanów się, że to, co aktualnie pokazuje przebieg, jest bliższe prawdy.
Nie mam pojęcia, co robię
1
Chyba że widzisz rekordy serwisowe / MOT, w których zwykle zapisywana jest wartość licznika przebiegu.
Nie mam pojęcia, co robię
1
@Chris H Cóż, OP patrzy na Volvo. Główne pytanie, czy nadal tak jest, jak kiedyś w starszych modelach. Niezbyt sprytne rozwiązanie.
Nie mam pojęcia, co robię
1
Zamiana tablicy rozdzielczej i niepoprawne odo to nic wielkiego. Dość powszechne, ponieważ panele / oda zawodzą, a nowe są nieprzyzwoicie drogie. Zamiana zużytego jest normalną procedurą. Agencje wydające licencje często mają określone zasady dotyczące dokumentowania tego.
Brian Knoblauch

Odpowiedzi:

12

Historia jest rzeczywiście wiarygodna, a szybkie wyszukiwanie w Google wskazuje, że awarie klastrów instrumentów nie są rzadkością w tym pojeździe. Podobnie jak w przypadku każdego używanego samochodu, chciałbym, aby twój mechanik sprawdził samochód, chociaż ponieważ jest to stosunkowo niewielka różnica między deklarowanym a wyświetlanym przebiegiem, naprawdę nie ma dobrego sposobu, aby obalić historię sprzedawców.

Jeśli sprzedawca ma dokumentację dotyczącą konserwacji, powinien dość wyraźnie wskazać zmianę przebiegu w czasie wymiany.

MooseLucifer
źródło
2
Nie jestem pewien, czy nazwałbym ~ 30% różnicą „względnie małą”
gabe3886
1
Spodziewałbym się, że faktura za zamianę klastra powinna rejestrować pierwotny przebieg i mieć zapis o nowym wskazaniu licznika przebiegu. Jeśli sprzedawca tego nie ma, to spowodował swój problem.
TMN
1
@ gabe3896 stosunkowo mały ze względu na argument, że nie będzie zauważalnego zużycia na ponad 25 km, szczególnie w przypadku pojazdu, który może z łatwością osiągnąć 250 km i więcej.
MooseLucifer
2
@MooseLucifer - Podczas gdy 25k mil może nie być zauważalne zużycie, wartość samochodu przyjmuje trafienie za każdym razem, gdy minie kamień milowy 10k. Jeśli wartość nie jest uwzględniona w cenie sprzedaży dla gorszego z dwóch odczytów, wówczas OP dostaje bum.
Pᴀᴜʟsᴛᴇʀ2
@ paulster2 oczywiście wartość i przebieg mają odwrotny związek, mój oryginalny post tylko stwierdzał, że mechanik nie będzie w stanie zweryfikować historii.
MooseLucifer
11

Problem polega na tym, że musisz wierzyć sprzedającemu na słowo, a po prostu nie tak działają transakcje biznesowe. Ma oczywistą zachętę do sprzedaży samochodu z mniejszym przebiegiem i niezależnie od tego, jakim jest dobrym facetem, nie można mu ufać. Jeśli naprawdę lubisz samochód i nie możesz znaleźć czegoś porównywalnego od innego sprzedawcy, możesz nadal naciskać na szczęście z tym facetem, ale jeden „mały problem” wydaje się mieć sposób na pomnożenie. Odszedłbym. Istnieje zbyt wiele oszustw, aby się martwić.

Po drugie, nie ma sposobu na „ustalenie przebiegu” na podstawie tego, co byłoby wtedy tylko twoim słowem. To się nazywa oszustwo i byłoby nielegalne. Gdybyś to zrobił, a kupujący tego nie zauważył, byłbyś otwarty na zarzuty karne. Gdybyś spróbował to wyjaśnić, wyśmiewałbyś się z niego.

Zasadniczo sprzedawca kupił sobie bardzo drogi zestaw wskaźników i to jest jego problem.

Oczywiście wszystko to opiera się głównie na opiniach .

JPhi1618
źródło
2
Powoduje również, że zastanawiasz się, czy ten facet był tak tani, że mógł tak naprawić swój licznik kilometrów, co jeszcze zrobił (lub nie zrobił) temu samochodowi?
Becuzz
Bardzo wątpię, aby zmiana odczytów licznika przebiegu w celu odzwierciedlenia rzeczywistej wartości w takiej sytuacji, w której zmarł zestaw wskaźników, była nielegalna. To cienka linia, ale ukrywanie prawdziwej wartości jest nielegalne.
Nie mam pojęcia, co robię
@ Ihavenoideawhat Robię, miałem na myśli, że w tym momencie nie było różnicy między robieniem tego złośliwie a dobrymi intencjami innymi niż słowo OP. Nie byłby w stanie udowodnić, dlaczego cofnął licznik, i nie miałby obrony przed skargą. I zgadzam się z tobą, ale w żaden sposób udowodnić, co robisz, nie mają mocy prawnej. Jeśli sprzedawca skorygował mile w momencie wymiany lub wkrótce potem, całkowicie się z tobą zgadzam.
JPhi1618
3
musisz uwierzyć sprzedającemu na słowo, a to nie jest tak, jak działają transakcje biznesowe. Czy nie tak dokładnie działają transakcje biznesowe? Istnieje niewiele możliwych do zweryfikowania faktów na temat używanych samochodów, DMV może znać ostatni zarejestrowany przebieg, może mieć weryfikowalne zapisy serwisowe, a uszkodzenie w wyniku wypadku może pojawić się w raporcie VIN, ale większość historii samochodu sprowadza się do słowa sprzedawcy. Może uderzył krowę, a on i jego kumpel zastąpili zderzak i „wyrównali” ramę w domu.
Johnny
1
@Johnny, masz rację, ale w zależności od tego, jak duża różnica wartości powoduje te 25 000 mil, lepiej mieć coś innego niż odręczne notatki na temat usługi i historii przebiegu. Możesz wierzyć mu na słowo, ale potem musisz przekonać następną osobę o tym, co się stało, albo zjesz 25 km mil amortyzacji.
JPhi1618
7

W Wielkiej Brytanii możesz użyć numeru rejestracyjnego pojazdu wraz z producentem i uzyskać pełną historię przeglądu technicznego, która obejmuje odczyty przebiegu. Jeśli masz coś podobnego tam, gdzie jesteś, spróbuj to zrobić. Będziesz szukał stałego wzrostu przebiegu, który zbliża się, ale nie przekracza 80 km. Wtedy zobaczysz skok. Być może towarzyszy temu poprzednia awaria.

Jeden z moich samochodów ma ten sam problem. Jest to Golf z 1997 roku, który wskazuje 95k mil. Kiedy go kupiliśmy, wskazywał 55k mil. Jednak sprzedawca wyjaśnił, że w pewnym momencie zestaw wskaźników zawiódł i zastąpił go. Świadczy o tym historia samochodu i przebieg zapisany w każdej usłudze. Samochód jest bliżej 150 km, ale zegary oczywiście prowadzą do wniosku, że inaczej.

Steve Matthews
źródło
4

Nie wiem o Volvos, ale mówiąc jako były inżynier Saab Automobile, powiedziałbym, że istnieje duża szansa, że ​​poprawny odczyt licznika przebiegu jest przechowywany gdzie indziej w samochodzie (w innym ECU). Technik Volvo powinien być w stanie to rozgryźć. Ponadto BARDZO trudno jest „naprawić” licznik przebiegu. Prawie niemożliwe. Najprawdopodobniej musiałbyś kupić nowy (tak naprawdę powinien zrobić obecny właściciel). Chciałbym robić zakupy, gdybym był tobą.

Emil Fors
źródło
Czy nie dokładnie tak twierdzi sprzedawca? Nie „naprawił” licznika, ale zastąpił go innym? Prawdopodobnie cały zestaw wskaźników został wymieniony jako jedna jednostka.
Luke
2
Nowy panel kosztuje ponad 1000 USD, zużyty kosztuje 150 - 200 USD. Gdybym naprawiał 10-letni samochód, kupiłbym też używany, zamiast wydawać prawie 20% wartości księgowej samochodu na zupełnie nową część zamienną.
Johnny
@Luke tak, ale zastąpił go używanym , a nie nowym. Gdyby to był Saab, dostałbyś nowy zestaw wskaźników, odczytał aktualny stan pojazdu stojącego na innym ECU, zaprogramował zestaw w taki sposób, aby pasował do stojaka i go dopasował. MOŻESZ dostać zużyty i zrobić to samo, ale resetowanie licznika kilometrów to poważny ból. Byłbym zaskoczony, gdyby Volvo nie zapisywało również aktualnego odczytu przebiegu poza klastrem.
Emil Fors
Czy mówisz, że dodawanie mil do drogomierza jest łatwe, ale trudne do usunięcia? Czy łatwo jest ustawić numer początkowy (gdy licznik kilometrów nie był jeszcze używany), ale trudno zresetować używany numer?
Łukasz
Klastry, z którymi pracowałem, można było zresetować, dopóki licznik kilometrów nie osiągnął około 50 mil (nie pamiętam dokładnej liczby), co umożliwiło wyeliminowanie wszelkich zwiększonych przebiegów procesu produkcyjnego. Po osiągnięciu tego limitu najpierw trzeba napisać i sflashować specjalną wersję oprogramowania klastrowego, które zasadniczo nie uwzględnia powyższego limitu. I tak było łatwiej powiedzieć niż zrobić.
Emil Fors
3

W wielu stanach po przeniesieniu tytuł powinien rejestrować fakt, że licznik kilometrów nie pokazuje rzeczywistego przebiegu. Możesz oczekiwać, że wpłynie to niekorzystnie na wartość samochodu w przyszłości, niezależnie od tego, jak wiarygodne znajdziesz wyjaśnienie sprzedawcy.

Zasadniczo wszystko, co zaoszczędził dzięki używanemu zestawowi instrumentów, jest teraz kompensowane utratą wartości, która może być wymagana (w zależności od stanu) od tytułu.

Tim B.
źródło