W dzisiejszych czasach prawie każda kamera DSLR ma wiele punktów ostrości - 9, 11, 22 itd. Wiele z nich zapewnia nam ustawienia umożliwiające ręczne wybranie punktu ostrości podczas fotografowania, oprócz automatycznego wyboru punktu ostrości na podstawie obliczenia urządzenia.
Czy możemy wybrać wiele punktów ostrości podczas fotografowania, powiedzmy portret? W obecnym scenariuszu, gdy mam kontrolę nad jednym punktem (na który my lub kamera możemy się stresować) i mając płytkie DOF, jeśli skupię się na nosie, oczy lekko się rozmywają. Oczywiście zawsze mogę zwiększyć DOF, ale tutaj nie chcę. Chcę wybrać wiele punktów ostrości. Brzmi to trochę wbrew zasadzie optyki.
PS: Mam kanonu EOS 550D.
W przypadku aktualnych kamer nie można wymusić wyboru dwóch określonych punktów, które mają być ostre, jednak istnieje kilka opcji, które mogą ci pomóc:
Zezwolenie aparatowi na wybranie punktów ostrości podświetli wszystkich ustawionych na ostrości (chociaż może to spowodować, że obiektyw będzie częściej szukał ostrości i ewentualnie wybierze coś innego niż to, co chcesz).
Inną opcją jest
A-DEP
tryb, który moim zdaniem jest dostępny w 550D - pozwala to aparatowi dostosować przysłonę, aby uzyskać jak najwięcej punktów w pozornym ustawieniu ostrości - może to spowodować, że tło będzie bardziej ostre, niż byś chciał, i może trochę przyzwyczaić się.źródło
A-DEP
skutecznie oblicza wartość przysłony dla priorytetu przysłony, więc nie wydaje mi się to nierozsądne.Jest to swego rodzaju „przeciw” zasadzie optycznej, w tym sensie, że na obrazie może znajdować się dokładnie jedna idealnie skupiona płaszczyzna. Wszystko inne „w centrum uwagi” znajduje się w dopuszczalnej głębi ostrości, tak że twoje oczy nie wiedzą inaczej.
Nie znam żadnych kamer oferujących wiele punktów wyboru w takim sensie, jak sobie wyobrażasz.
Zawsze możesz ustawić ostrość na stosie, jeśli możesz zrobić wiele zdjęć z różnymi punktami ostrości i MOGĄ uzyskać efekt, którego szukasz.
źródło
Jak podejrzewasz, jest to niemożliwe. Obiektyw można ustawić tylko z jednej odległości. Zasadniczo nie ma potrzeby używania wielu punktów ostrości, ponieważ kontrola przysłony pozwala osiągnąć to samo łatwiej.
W podanym przykładzie twarzy zamknięcie przysłony tylko o jedną trzecią stopnia powinno zapewnić wystarczającą głębię ostrości, aby uchwycić zarówno nos, jak i oczy, jednocześnie utrzymując ostrość poza nimi.
źródło