Fotografuję od nieco ponad roku i zajmuję się głównie fotografowaniem krajobrazu i przyrody / ptaków. Jak dotąd większość mojej pracy polegała na uczeniu się, a kilka ujęć jest w rzeczywistości czymś, co moim zdaniem jest wystarczająco wysokiej jakości, aby spróbować sprzedać.
Podczas eksperymentów dowiedziałem się, że najlepsze pory dnia, aby robić ciekawe zdjęcia (szczególnie w krajobrazie), są rano i wieczorem. W tych czasach światło jest słabsze i zwykle muszę zwiększyć czułość ISO, aby uchwycić właściwe ujęcie. W przypadku krajobrazów mam opcję ekspozycji przez dłuższy czas (lub użyj filtra ND i ekspozycji przez znacznie dłuższy czas, ale to całkowicie zmienia grę) i nie muszę tak bardzo zwiększać ISO, ale w przypadku dzikiej przyrody , aby uzyskać wystarczającą ostrość, często muszę zwiększać czułość ISO do 800, a bardzo rzadko - do 1600. W rezultacie mam bardzo mało zdjęć, które moim zdaniem były „akceptowalne” z powodu dużej ziarnistości hałas.
Mój aparat, Canon 450D (Rebel XSi), nie ma bardzo dobrej wydajności ISO, więc 800 nie jest szczególnie dobry, a 1600 jest dość straszny. Przynajmniej przez większość czasu tak czułem. Zastanawiam się, kiedy szum jest niedopuszczalny na zdjęciu i czy istnieją narzędzia (inne niż Lightroom), które są biegłe w usuwaniu szumu bez zmiękczania powstałego obrazu tak bardzo, że nadal jest nie do przyjęcia. Lubię drukować w formacie 13x19 (A +), więc ostrość i wyrazistość moich ujęć w znacznym stopniu widać na moich wydrukach.
Przykładowe obrazy:
Ryc. 1: Zdjęcie makro tęczówki przy 1600 ISO. Próbowałem sfotografować niektóre, które były w pełnym słońcu, jednak wiatr zmusił mnie do zmiany położenia na kwiaty w cieniu, które się nie poruszały, i musiałem użyć ISO 1600. Wyglądał OK na kamerze, ale szum jest bardzo widoczny na ekranie, i pojawia się po wydrukowaniu. W pręciku jest niewiele szczegółów, które zostały prawie całkowicie zatarte.
Ryc. 2: Ujęcie zięby w pobliżu zachodu słońca, zaskakująco ujęte w ISO 400. Musiałem strzelić do końca 400 mm mojego 100-400 mm, więc obraz był nieco miękki na początek. Hałas zagłuszył wszelkie pozostałe szczegóły piór. Nie jestem do końca pewien, dlaczego ten strzał, przy ISO 400, wygląda na ziarnisty ... większość moich zdjęć ISO 400 wydaje się być w porządku, a hałas jest do przyjęcia. Ten strzał został przycięty dość długo przed wydrukowaniem, a szum był widoczny na ostatecznym wydruku, chociaż nie był tak zły, jak ujęcie tęczówki ISO 1600.
źródło
Odpowiedzi:
Zależy to całkowicie - jest to wizja artystyczna i nie sądzę, aby ktokolwiek, ale naprawdę można na to odpowiedzieć. To powiedziawszy, rzadko spotykałem ludzi, którzy nie byli wystarczająco zaniepokojeni hałasem; znacznie częściej ludzie martwią się bardziej niż powinni. Warto poświęcić trochę czasu na krytykę wydruków przez osoby trzecie, o które się martwisz. Być może mógłbyś tutaj opublikować zdjęcie?
Cokolwiek robisz, nie oceniaj hałasu, powiększając go do 100%. Będzie wyglądać znacznie gorzej niż w rzeczywistości.
Inna odpowiedź sugerowała konwersję B&W - która może znacznie pomóc w ograniczeniu hałasu.
Biorąc pod uwagę nowe próbki, które wydają się być w stosunku 1: 1, zastanawiam się, czy wpadniesz w pułapkę 100% uprawy. Ponieważ najbardziej interesują Cię wydruki, sugeruję rozpowszechnianie ich w celu uzyskania opinii - niestety nie jest to coś, w czym możemy pomóc. :) Ale nawet przyjaciele niebędący fotografami mogą pomóc; uzyskać ich pierwsze wrażenia, a następnie zapytać, czy uważają, że to zbyt ziarniste.
źródło
Najdłużej byłem wielkim fanem Noise Ninja, dopóki nie dostałem Topaz Denoise, który przyniósł niezwykłe rezultaty. Najdłużej unikałem 1600 ISO lub wyższej na moim Pentaxie K20, ale już nie.
źródło
Nie zapominaj, że hałas może być również kreatywnym narzędziem. Zwłaszcza w połączeniu z czarno-białym szumem o wysokiej czułości ISO może czasem nadać obrazowi dużo atmosfery. Niektóre obrazy wymagają szumu.
Powiedziałbym, że odpowiedź na twoje pytanie brzmi „tyle, ile może zrobić zdjęcie”.
źródło
Myślę, że to zależy od osobistego gustu. Z pewnością są ludzie, którzy twierdzą, że cokolwiek powyżej ISO 200 ma niedopuszczalny hałas, podczas gdy inni są zadowoleni z obrazów w słabym świetle z kompaktowych aparatów, które wyglądają jak obrazy olejne i nadal są znacznie głośne.
Jeśli uważasz, że Twoje zdjęcia w wysokiej rozdzielczości są bezużyteczne, możesz uniknąć ustawień, ale będzie to kosztować niesamowite zdjęcia, które w innym przypadku byłyby możliwe do wykonania.
źródło
Ile hałasu / ziarna akceptujemy jest subiektywne, ale są co najmniej pewne rzeczy, które możemy powiedzieć:
Tak więc hałas, który wygląda jak ziarno filmu, jest ogólnie bardziej akceptowany. Zmniejszając większość szumu koloru i część szumu luminancji, myślę, że można osiągnąć dobry kompromis, który nie przywraca zbyt dużej ilości szczegółów.
Chciałbym dodać trochę perspektywy:
Nawet jeśli uważasz, że twój aparat nie ma bardzo dobrej wydajności ISO, jest o wiele lepszy niż moja pierwsza lustrzanka cyfrowa, Canon D60. To było okropne przy 800 i okropne przy 1000, a nawet nie osiągnęło nawet 1600. Mimo to zapłaciłem za to około pięć razy więcej ...
Nowsze aparaty są zdecydowanie całkiem dobre przy wysokim ISO, zarówno w porównaniu ze starszymi aparatami, jak i ziarnem filmu. Jeśli porównasz wynik z aparatu przy ISO 1600 z ziarnem w filmie ISO 1600, to wcale nie będzie bardzo głośno.
źródło
Istnieją dwa różne rodzaje hałasu i należy je omówić osobno: szum luminancji i szum koloru.
Szum koloru jest niepokojący, niepożądany i należy go zawsze unikać. Oto jak to wygląda: (źródło: kiev.ua )
Na szczęście bardzo łatwo jest go wyeliminować bez utraty szczegółów, więc każde oprogramowanie do redukcji szumów zrobi: (źródło: kiev.ua )
(oczywiście jest to skrajny przykład).
Hałas luminancji to zupełnie inna historia. Przede wszystkim prawie żaden obraz nie jest możliwy bez szumu luminancji. Ekrany komputerowe i drukarki nie są w stanie odtworzyć „idealnych” gradientów kolorów bez przypadkowych drgań pikseli - szumu. Po drugie, niektóre media wymagają dodatkowego szumu luminancji dla lepszej wydajności: drukarki. Po trzecie, szum luminancji psychicznie dodaje ostrości obrazowi. Klasycznym przykładem fałszywej ostrości krajobrazu jest dodanie do niego szumu luminancji. Po czwarte, szum luminancji prawie nigdy nie jest psychologicznie widoczny. Czyli zwykły widz nie zwróci na to uwagi, nie zauważy, czy tam jest, czy nie. Aby przetestować, sprawdź zdjęcia AP lub Reuters - wiele z nich ma szum luminancji, ale założę się, że nigdy nie zauważyłeś :)
Oczywiście, jeśli masz bardzo głośny obraz, będziesz musiał również zredukować szum luminancji, ale nigdy za bardzo.
Podsumowując: walcz z szumem koloru, pozostaw hałas luminancji.
źródło
Większość odpowiedzi tutaj omawia usuwanie szumów podczas przetwarzania końcowego. Moją sugestią byłoby zrobienie wszystkiego, co możliwe, aby uniknąć hałasu (jeśli hałas nie jest częścią koncepcji) przed zrobieniem zdjęcia - dobry aparat, szybkie obiektywy, VR / IS, w stosownych przypadkach, stabilny statyw do krajobrazów i głowica gimbala dla dzikiej przyrody , odpowiednia technika .
Jeśli chcesz sprzedać swoje zdjęcia i rywalizować z facetami, którzy wydali dużo pieniędzy, aby uzyskać najlepszy sprzęt, musisz wydać dużo pieniędzy i zdobyć również najlepszy sprzęt, a także najprawdopodobniej musisz znaleźć coś, co wyróżnia twój zdjęcia.
źródło
Stosuję tylko pewną ogólną redukcję szumów w Lightroom 3. Zarówno pod względem luminancji, jak i koloru. Kolor jest głównym winowajcą.
To powiedziawszy, praktycznie nigdy nie strzelam powyżej ISO 1600 i dla mnie ISO 1600 jest często czymś, co mnie tak naprawdę nie kręci, przynajmniej z moim 50D. W rzeczywistości rzadko pomijam rytm przy wybieraniu na ISO 1600. To tylko część gwoździ ujęcia z odpowiednim czasem otwarcia migawki i przysłoną w danych warunkach.
Jednak z niższą wydajnością w obszarze hałasu widzę, jak możesz się martwić. Problem naprawdę sprowadza się do tego, co wydaje się właściwe .
Czy podczas drukowania obrazu ISO 800 przeszkadza Ci hałas? Czy stosujesz podstawową redukcję hałasu?
Ten przykład został w szczególności nakręcony w ISO 1600. Ty i ja zauważamy szum, ale w żaden sposób nie wpływa on w ogóle na zdjęcie.
Oto uprawa w 100%. Znów jest to z niewielką redukcją szumów w LR3.
źródło
To zależy nie tylko od ciebie, ale także od tego, które części obrazu.
Hałas jest często ledwo widoczny w kontrastowych, ostrych obszarach, ale może na przykład przeszkadzać w bokeh. Na twoim zdjęciu tęczówki zastosowałbym raczej brutalną redukcję szumów (na przykład gaussowskie rozmycie kilku pikseli) i byłbym bardziej konserwatywny na ostrych częściach.
Na przykład: http://mmoy.piwigo.com/picture?/2434/category/15-nature&slidestop=&metadata . Zdjęcie zostało wykonane przy ISO 800 i było trochę głośno z aparatu. Całkowicie wyeliminowałem szum w tle. Nadal możesz zobaczyć hałas, jeśli powiększysz do 100% w locie ( http://mmoy.piwigo.com/action.php?id=2434&part=e&download w celu uzyskania pełnej rozdzielczości), ale uważam, że jest to naprawdę do przyjęcia. Zła wiadomość jest taka: zrobienie tego rodzaju rzeczy zajmuje trochę czasu dla każdego zdjęcia.
(Zrobiłem to z Darktable )
źródło
Hałas jest bardzo subiektywny, ale jedną rzeczą, o której inni nie wspominają, jest cel ujęcia i temat.
Główne rzeczy, które wpadają mi do głowy, że hałas byłby po prostu nie do przyjęcia dla:
Zasadniczo - im więcej szczegółów chcesz widzieć lub wygładzić obiekt, tym ważniejsze będzie pozbycie się lub ograniczenie szumu. W przypadku fotografii ulicznej 35 mm portrety całego ciała, komponowane sceny i tego typu rzeczy są o wiele mniej ważne i mogą nawet nadać utworowi inny wymiar.
A następnie weź pod uwagę widok i medium. Jeśli pojawią się w mediach społecznościowych, prawdopodobnie zostaną zmniejszone do tego stopnia, że hałas nie będzie czynnikiem. W druku może zależeć od obrazu, ale także od papieru - szum na matowym wykończeniu wygląda zupełnie inaczej niż hałas na błyszczącym wykończeniu. Na osobistej stronie internetowej jest to bardzo subiektywne w stosunku do twojego gustu i wyglądu, którego szukasz.
Staram się utrzymać ISO poniżej 800, ale czasami przypadkowo zmieniłem ustawienia i miałem zdjęcia z ISO w górę w 2000 r., Które wciąż były niesamowitymi zdjęciami. Dusza i duch zdjęcia są znacznie ważniejsze niż przejrzystość, chyba że jest to jeden z powyższych typów zdjęć. Dla architektury, mody, ulicy, krajobrazu, sportu, dzikiej przyrody jest to całkowicie sposób na smak.
A dla tych, którzy mają 800, a nawet 2000, wcale nie redukuję hałasu na poczcie. Myślę, że wyniki wyglądają znacznie gorzej niż pozostawienie go w środku. To może się różnić w zależności od używanego czujnika, ale ogólnie rzecz biorąc, uważam, że usunięcie szumu tworzy bardziej pikselowy efekt „niskiej rozdzielczości”.
źródło