Kiedy robię zdjęcia obiektu odbijanego przez powierzchnię (woda, lustro, szkło), zauważam, że odległość ogniskowania nie jest odległością od mojego aparatu do powierzchni, ale przede wszystkim jest bliska nieskończoności.
Na przykład: Z odległości 1 metra robię zdjęcie odbicia w małej kałuży wodnej. Autofokus ustawia ostrość na nieskończoność, a nie na ~ 1 metr.
Pamiętam z podstaw fizyki, że lustrzane obrazy są „wirtualnymi” obrazami prawdziwego obiektu, ale nie jestem już pewien, jak to działa. Byłbym zadowolony, gdyby ktoś mógł wyjaśnić, dlaczego muszę skupić się na nieskończoności, a nie na samej powierzchni odbijającej.
źródło
Skupiasz się na obiektach, które są odbijane. Więc nie skupiasz się na odbijanej powierzchni. Interesują Cię promienie świetlne, które przechodzą od obiektu „przez odbicie” do aparatu. Nie tylko od powierzchni odblaskowej po aparat.
Możesz spróbować zastrzelić na przykład kałużę - spróbuj skupić się na ziemi, a zobaczysz, że odbicie jest rozmyte. Następnie spróbuj skupić się na odbitych obiektach, a ziemia będzie rozmyta.
źródło
Odległość ogniskowania to odległość do obiektu przez powierzchnię odbijającą.
Spróbuj zrobić sobie zdjęcie w lustrze w różnych odległościach, odległość od aparatu do ciebie, przez lustro, jest dwukrotnie większa od lustra. Aparat wskaże w ten sposób odległość ustawiania ostrości.
źródło
Wyjmij błyszczący telefon i trzymaj go na wyciągnięcie ręki. Spójrz na ekran. Teraz skup się na odbijanym obrazie. Następnie ponownie skup się na ekranie. Twoje oczy wykonują tę samą pracę, co automatyczne ustawianie ostrości w aparacie. Ale to bardziej oczywiste, kiedy robisz to sam. Jak zauważyli inni, odbity obraz jest dwukrotnie większy od powierzchni odbijającej, niezależnie od tego, czy jest to telefon, lustro czy woda, zakładając, że wpatrujesz się we własne odbicie. Chociaż zdawaj sobie sprawę z pułapek robienia tego zbyt długo (na przykład Narcyz odsunął się!). Jeśli obiekt znajduje się dalej w odbiciu, aparat nadal (prawdopodobnie) spróbuje ustawić na nim ostrość, czyli odległość od obiektywu do powierzchni, a następnie do obiektu. Jeśli przejdziesz na tryb ręczny, możesz zamiast tego skupić się na powierzchni odbijającej. Wszystko zależy od tego, do czego zmierzasz jako obraz.
źródło
Twój aparat nie wie, że istnieje lustro (*), ustawia ostrość na „wirtualnym obrazie” utworzonym przez odbicie. W przypadku pobliskich obiektów ten wirtualny obraz znajduje się w znacznie większej odległości niż sam obiekt.
(*) chyba że lustro jest zabrudzone, w którym to przypadku skupia się na plamach zwierciadła i twój obiekt jest nieostry.
źródło