Podczas podróży fotografuję różne tematy, takie jak drogi wodne, budynki, wydarzenia kulturalne, miejscowi ludzie, krajobrazy, środki transportu, życie nocne, ja i moja żona, rzeczy, które widzę wokół siebie - dość typowe rzeczy. Rzadko planuję zdjęcia. Zamiast tego robię najlepsze ujęcia, jakie wiem w tej chwili, kiedy chcę nagrać wspomnienie lub w inny sposób zobaczyć coś pięknego.
Wiem, że istnieją gorsze i lepsze sposoby komponowania ujęć (np. Zasada jednej trzeciej), lepsze i gorsze sposoby planowania i obsługi warunków oświetleniowych (np. Magiczna godzina), coraz mniej interesujących tematów (np. Piękna architektura).
Chciałbym wiedzieć, jakie rekomendacje musisz zrobić, aby zdjęcia z podróży były bardziej atrakcyjne? Jak przejść od średnio interesujących ujęć do czegoś naprawdę wciągającego? Czy istnieją zasady dotyczące fotografii, które dotyczą szczególnie podróży? Jak zwiększyć prawdopodobieństwo złapania czegoś naprawdę wyjątkowego? Czy są jakieś zalecenia dotyczące przetwarzania końcowego setek lub tysięcy różnych tematów?
Odpowiedzi:
Chodzi o to, że podróż jest wyjątkowa. Chodzi o to, aby dowiedzieć się, co jest wyjątkowego w tym, gdzie jesteś, i spróbować uchwycić pewien aspekt, który coś dla ciebie znaczy. Na przykład w Amsterdamie widziałem wszędzie motocykle, więc próbowałem uzyskać ciekawe ujęcia z rowerami:
http://www.flickr.com/photos/kigiphoto/4165886056/in/set-72157622827849667/
Inną rzeczą do przemyślenia jest to, że inni ludzie na ogół mają pojęcie o tym, czym jest miejsce. Możesz więc spróbować pokazać coś podobnego do tego, o czym wszyscy wiedzą, że chodzi o miejsce, ale z niewielkimi zwrotami akcji - jak na przykład to zdjęcie wielu budynków Hongkongu po drugiej stronie wody i słynnej łodzi, którą mają, kupiłem kwiat od sprzedawca uliczny i nosił go przy robieniu zdjęć:
http://www.flickr.com/photos/kigiphoto/5197306319/in/set-72157625391550866/
Przy okazji jest to świetny sposób na poznanie ludzi. Ludzie kochają każdego z kwiatem!
Lub możesz po prostu spróbować wybrać najlepiej wykonany kanoniczny obraz miejsca, w którym jesteś, więc ludzie są podekscytowani, widząc naprawdę dobry przykład tego, czego oczekują. Dla mnie Wenecja to kanały i łodzie, a ja starałem się znaleźć niezły klimat, który od razu powiedziałby Wenecję każdemu, kto ogląda:
http://www.pbase.com/kgelner/image/80167194
Myślę też, że dobrym pomysłem jest, aby nie przeglądać zbyt wielu zdjęć z miejsca, do którego zamierzasz podróżować, abyś nie wpadł zbytnio w myśl o uzyskaniu kilku szczególnych rodzajów zdjęć z tego miejsca.
źródło
Patrząc na prace referencyjne, takie jak NatGeo lub CNN Travel, wyróżniają się dwie rzeczy pod względem atrakcyjnej fotografii: rzeczy, których nie widzimy w domu i miejsca, których turysta nie kroczy.
Rzeczy, których nie widzimy w domu, są niestety kręcone przez większość turystów i dlatego są ubrane. Czy to lederhosen na Oktoberfest, nietknięty w Indiach, Babushkas w Moskwie itp. Obejmuje to wszystkie punkty orientacyjne, które są podstawą większości fotografii podróżniczej. Staram się unikać punktów orientacyjnych z prostego powodu: zostało to zrobione, a nawet lepiej, przez setki ludzi przede mną. Jako dokument, że tam poszedłem i zobaczyłem to, na pewno zrobię zdjęcie. Jako coś, co właściwie pokażę innym ludziom? Nie ma mowy.
Rzeczy, których turyści zwykle nie widzą, są o wiele bardziej interesujące. Wcześnie rano targi przypraw w Indiach, karaoke salaryman w Tokio, polowania na kangury w Australii itp. Wiele z tych rzeczy dzieje się wcześnie rano lub późno w nocy, tak jak dzieje się to w twoim rodzinnym mieście. Twoja nieznajomość tych rzeczy jest zarówno wadą, jak i zaletą. Nie wiesz o wielu z nich, ale są dla ciebie świeże i ekscytujące, nie nudzą się. To także świetny sposób na przygody zamiast po prostu zwiedzania.
Osobiście uważam, że o wiele bardziej interesujące jest obserwowanie ludzi, których spotykają moi znajomi podczas podróży i doświadczeń, jakie mieli, niż katalog rzeczy, które widzieli i miejsc, do których poszli. Zdjęcia z nich, jak można wpaść do rzeki o 3 nad ranem, są o wiele bardziej interesujące niż zdjęcia zwierząt w zoo.
Naprawdę nie ma zasadniczej różnicy między fotografowaniem w podróży a fotografowaniem w domu. W końcu to ty robisz zdjęcia.
źródło
Właśnie zakończyła się seria postów Petera Westa Careya na temat fotografii podróżniczej w Digital Photography School . Obejmowały one różne kategorie tematyczne, do których można dążyć podczas robienia zdjęć podczas podróży. One były:
Często zawierają one koncepcję interpretacji tych tematów i ustalenia, co ich różni w obecnym miejscu. Uwzględnienie lokalnego kontekstu czyni je bardziej interesującymi dla pożądanej publiczności (np. Osoby, która nie zna regionu).
Również próba trafienia we wszystkie te tematy daje bardzo zaokrąglony portret obszaru, w tym krajobrazu, ludzi i kultury.
źródło
Kiedy idę w nowe miejsce, zawsze staram się nawiązać kontakt z kilkoma osobami z tego obszaru (Internet jest świetnym narzędziem do znajdowania osób, z którymi można się skontaktować). Moim celem jest, aby móc zadać pół tuzina (lub mniej więcej) mieszkańcom następującego pytania:
„To najbardziej niesamowita wizualnie rzecz, o której możesz pomyśleć w Twojej okolicy, o której nikt inny nie wie”.
Nie wszystkie odpowiedzi się zgadzają, ale zawsze robię to z kilkoma „gorącymi wskazówkami” na naprawdę wyjątkowe okazje fotograficzne. Nawiązuję też nowe znajomości, które przydały się przy każdej okazji moich podróży ...
Inną rzeczą, z której mam dużo „przebiegu”, jest pomysł, aby zabrać aparat i chodzić po miejscu przez cały dzień ... Mam na myśli cały dzień… Wschód słońca po zmroku. To absolutnie niesamowita ilość fajnych rzeczy, które można znaleźć, gdy po prostu ... chodzisz ... z oczami otwartymi na możliwości miejsca ... Bez konkretnego miejsca, do którego nie można się udać, nie ma szczególnej rzeczy do zobaczenia , i nie ma określonego harmonogramu do zachowania. Powiem tak: jest to raczej wskazówka dla „samotnych osób” ... Mogłam to robić znacznie częściej, zanim wyszłam za mąż… i spodziewam się, że będę musiał całkowicie odłożyć praktykę, kiedy mój córka przyjeżdża w marcu. :-)
źródło
Wszystkie dobre odpowiedzi tutaj. W fotografiach podróżniczych chodzi o to, by widzieć rzeczy w nowy sposób, ale nasze tło chwyta nas i uniemożliwia nam postrzeganie rzeczy inaczej.
Na przykład przyjaciel geolog zrobił zdjęcia podczas podróży po Ameryce Południowej i Indiach. Nie było zaskoczeniem, gdy jego zdjęcia w przeważającej mierze pokazywały kamienne artefakty i niewiele osób.
Drugi problem polega na tym, że nawet nie zastanawiając się nad tym, mamy ukrytą publiczność na nasze zdjęcia, co kształtuje naszą fotografię.
Dobrym przykładem była niedawna trasa koncertowa China Photographers Association. Ich wystawa była oszałamiającą kolekcją wszystkich najbardziej znanych miejsc turystycznych w Chinach. Ale były prawie puste od ludzi. A jeśli podróżowałeś po Chinach, będziesz wiedział, że tętniąca życiem, tętniąca życiem kakofonia ludzi jest przytłaczającym wrażeniem.
Dobra fotografia podróżnicza oznacza oderwanie się od tła, aby umożliwić nowe spojrzenie. Oznacza to również zrozumienie, co jest trudne i interesujące dla prawdopodobnej publiczności.
Książka Edwarda De Bono, Sześć Myślących Kapeluszy , jest szeroko stosowanym narzędziem w kręgach zarządzania do generowania innowacyjnych podejść do problemów. Podejście polegające na świadomym zakładaniu różnych kapeluszy myślowych jest potężnym sposobem na odnowienie myślenia. Sugeruję tutaj, abyś ćwiczył świadomą zmianę czapek podczas fotografowania w podróży. To uwolni cię od uwięzienia w tle.
źródło
Myślę, że oglądanie zdjęć innych osób naprawdę pomaga zainspirować się. Kiedy jesteś miejscem, możesz pamiętać konkretne zdjęcie, które widziałeś i lubiłeś i próbujesz czegoś podobnego.
Jednak zgadzam się z Kendall, który powinien nie wyglądają na zbyt wielu zdjęć tego dokładnym miejscu masz zamiar odwiedzić. Trochę dobrze, ale zbyt wiele zabija twoją kreatywność i otwartość, IMO.
Poświęcenie czasu na przemyślenie tematu przed zrobieniem zdjęcia jest zawsze dobrym pomysłem. Nie zawsze rób zdjęcia z miejsca, w którym stoisz w momencie, gdy coś przyciąga wzrok. Wypróbuj różne kąty i techniki. Jakość ponad ilość. Oczywiście nie przesadzaj i pamiętaj, aby nie nadmiernie stresować cierpliwości partnera podróży. Jeśli nie masz pewności, czy Twoje eksperymenty wypadną dobrze, po prostu zrób typowe zdjęcie pocztówkowe. W razie czego.
Staram się opowiadać historie za pomocą moich zdjęć, więc staram się również robić zdjęcia, które dokumentują dzień w sposób, w jaki go doświadczyłem. Nie przejmuj się fotografowaniem tylko oczywistych atrakcji turystycznych. Uchwyć chwile, ścieżki, które spacerujesz, ulice, drobne szczegóły, ludzi itp. Spróbuj uzyskać różne tematy. (Myślę, że już to robisz i myślę, że to dobre podejście).
Jeśli chodzi o przetwarzanie końcowe, najpierw stosuję oceny w gwiazdkach (używam Apple Aperture, a wcześniej iPhoto). Zawężam zdjęcia krok po kroku, aż mam dość niewielką ilość do ostatecznego wyboru. Pod koniec procesu oceny staram się mieć różne tematy i kompozycje opowiadające historię. Ustaliłem sobie limit maks. 3-4 zdjęcia na temat.
Następnie wybieram mój ostatni wybór, który zawęża go do niezbędnych ujęć.
Następnie zaczynam przetwarzać i poprawiać (w razie potrzeby) zdjęcia z tego wyboru. Wszystkie pozostałe zdjęcia pozostają nietknięte.
Uważam, że ocenianie zdjęć jest stosunkowo szybkim procesem i dobrym sposobem na przejście setek lub tysięcy zdjęć.
Jeśli chcesz przesyłać i udostępniać zdjęcia podczas podróży, polecam fotografowanie w formacie JPEG lub RAW + JPEG. Korzystanie z plików JPEG skraca cały proces przetwarzania końcowego, dzięki czemu udostępnianie zdjęć w Internecie jest łatwiejsze i szybsze.
źródło
Osobiście uważam, że po powiększeniu fotografie wyglądają bardziej urzekająco. To zdjęcie zrobiłem trochę mocniej niż zwykle, aby całkowicie odciąć moją żonę. Wszystko poszło tak dobrze, że teraz zamawiam 4 odbitki dla wszystkich członków rodziny, którzy chcieli wysadzić go w ramkę.
źródło