„Problemy organizacyjne” - bolące miejsca IT? [Zamknięte]

10

Czy zdarza się, że „problemy organizacyjne” (takie jak polityka, bezwład organizacyjny i selektywne słyszenie - myśl Dilbert) powodują więcej problemów informatycznych niż komputery i serwery?

Podobnie, jest to wspólne dla swoich pracodawców nie bardzo wiem, co powiedział wiąże pracy osoby, lub nawet obchodzi, do czasu, gdy mają one usterki komputera, a chcą mieć wszystko spadł na stałe to teraz ?

Co można zrobić, aby poprawić takie sytuacje? (Co powiesz na ustawienie jednego kroku od problemów biznesowych - bez konieczności zwiększania zysków lub uszczęśliwiania klientów - na przykład w organizacji rządowej?) Jak czerpiesz satysfakcję z dobrze wykonanej pracy, kiedy nikt nie wie lub naprawdę dba o to, co robisz? Rzeczywiście, jak zachować koncentrację, jeśli wydaje się, że nie ma znaczenia, czy coś robisz, czy nie?

Załóżmy, że trochę przesadzam i nie mam pilnej ochoty odejść.

Edycja: teraz pytanie społeczności wiki.

** Edycja: ** Dziękujemy za wszystkie świetne odpowiedzi. Chciałem dodać kilka komentarzy.

Moim zdaniem dobry menedżer powinien wiedzieć, co robią ci, którymi kieruje, a ci, którzy są ponad nim, powinni mieć jakiś pomysł. Szef IT tutaj naprawdę nie wie. Jeśli pójdę do mechanika, może nie mam pojęcia, co on / ona robi, ale będę słuchać jego oceny i otrzymam drugą opinię, zanim zignoruję radę, a ludzie prowadzący warsztat mechaniczny naprawdę powinni wiedzieć, co zatrudnili go za!

Jeśli chodzi o zrzucanie wszystkiego, aby naprawić usterkę komputera, wiadomo, że wyższe kierownictwo ma jednego z administratorów systemu, który opuszcza problemy (takie jak użytkownicy nie mogą się zalogować lub używać komputera, który działa niezawodnie), aby przenieść kontakty z jednego telefonu do nowszego jeden lub synchronizację kalendarza.

Najbardziej frustrujące jest to, że nikt nie wydaje się mieć siły, aby zmieniać rzeczy. Ludzie o największej zdolności do zmiany są najmniej zainteresowani, ponieważ nawet nie rozumieją, co jest zepsute.

Trudno być zauważonym tylko wtedy, gdy coś pójdzie nie tak. Osoba potrzebuje odrobiny zrozumienia lub katharsis.

Trudno jest dopasować się do celów biznesowych, ponieważ nasza deklarowana misja wydaje się być przeciwna (a nawet w czasach sprzecznych) z tym, do czego dążą ludzie o silnej pozycji w organizacji.

Jeśli chodzi o zmianę, którą chcę zobaczyć na świecie, jest to zdecydowanie powód, dla którego wciąż pracuję dla tej organizacji.

Gratulujemy administratorom systemu testu Joela. To był świetny pomysł.

Nazwa zastrzeżona
źródło

Odpowiedzi:

7

Często „problemy organizacyjne” (takie jak polityka, inercja organizacyjna i selektywne słyszenie - zdaniem Dilberta) powodują więcej problemów informatycznych niż komputery i serwery?

TAK . Każda organizacja z więcej niż jedną osobą będzie miała „problemy organizacyjne”, i prawie zawsze powodują one więcej problemów niż problemy techniczne. Jest to faktem, ponieważ chociaż jesteśmy kujonami, jesteśmy ludźmi. Co więcej, problem jest tak samo powszechny w firmach zaawansowanych technologii, jak w „normalnych” firmach. IBM i Microsoft są tak samo biurokratyczne i silosowane jak GM i Bank of America.

Podobnie, czy często zdarza się, że pracodawcy nie wiedzą, co pociąga za sobą dana praca, a nawet się nią przejmują, dopóki nie mają usterki komputera i chcą, aby wszystko zostało upuszczone, aby to naprawić?

Pewnie. Czy znasz lub zależy ci na pracy technika telefonicznego, mechanika samochodowego, księgowego, hydraulika, kasjera lub bankomatu? Nie. Ale kiedy czegoś potrzebujesz, potrzebujesz tego teraz i nie przejmujesz się ich problemami. Ponownie, nie chodzi tu konkretnie o komputery, ale ogólnie o ludzi.

Co można zrobić, aby poprawić takie sytuacje?

Zachowaj zrozumienie innych osób w organizacji i ignoruj ​​je, gdy się nie odwzajemnią. Uznaj, że starają się przetrwać cały dzień i zauważ, że prawie na pewno każdy problem, który ci je przyniósł, koliduje z tym celem. Nie oczekuj, że zrozumieją twój świat i dostosują się do niego.

Ostatecznie jedyną rzeczą, którą możesz zmienić, jest siebie. Pomyśl Gandhi .

Jak czerpać satysfakcję z dobrze wykonanej pracy, kiedy nikt nie wie, czy naprawdę obchodzi ją to, co robisz? Rzeczywiście, jak zachować koncentrację, jeśli wydaje się, że nie ma znaczenia, czy coś robisz, czy nie?

Jeśli potrzebujesz uznania i akceptacji, jesteś w złym kierunku pracy.

Skuteczne ludzi w naszej branży (administracja systemu i wsparcie) są nie zauważony przez ich organizacje, ponieważ systemy działają i problemy są traktowane spokojnie, cicho i szybko.

tomjedrz
źródło
1
Wszyscy, z którymi pracowałem, którzy nie byli w IT z zamiłowania do technologii, byli nieszczęśliwymi draniami (er, BOFH). To świetna rada.
Kara Marfia
6

Wyjdź z działu IT! Joel pisał na blogu o tym, dlaczego jego czas spędzony na viacom był do tego zassany.

Smutne jest to, że jeśli dajesz dobrą radę firmie jako pracownikowi, jest ona przesłuchiwana i nieufna. Jeśli wejdzie konsultant i da tę samą radę za 10 000 USD, jego ceniony jest.

Nie wszystkie organizacje tak traktują swoich pracowników. Idź do pracy dla dostawcy i możesz zauważyć różnicę. Nie możesz zmienić takiej toksycznej kultury, ale możesz wybrać, gdzie pracować.

EDYCJA: To oczywiste, że potrzebujemy testu Joela dla sysadminów ! Pomóż nam go stworzyć!

Nick Kavadias
źródło
Zgadzam się, choć możesz skończyć z długim ciągiem pracy, chyba że nauczysz się dostrzegać te rzadkie nietoksyczne firmy.
Kara Marfia
Może powinien być test Joela dla sysadminów? brzmi jak świetne pytanie!
Nick Kavadias
4

Słuchaj, mój siostrzeniec kupił punkt dostępu Linksys i uruchomił moją sieć domową w 5 minut. Dlaczego przywołujesz takie warunki, jak tłumienie i spektrum? Sprawiasz, że utrzymanie się w pracy staje się jeszcze bardziej skomplikowane. Nie sądzę, że potrzebujemy 85 punktów dostępu, aby objąć ten kampus ... Witaj w świecie IT. Umiejętność, która jest równie ważna jak rozwiązywanie problemów, to umiejętności ludzi. Chyba że możesz znaleźć dział z naprawdę dobrym kierownikiem, który zajmuje się twoją polityką.

Dobry dział IT dostosowuje się do celów organizacyjnych - nie ma znaczenia, czy serwer jest wyłączony, czy też machasz ręką, aby to naprawić, zależy im tylko na tym, czy potrafią tworzyć widżety. Musisz poświęcić czas na edukację swoich klientów (reszty firmy), w jaki sposób to, co robisz, ułatwia ich życie.

I jak powiedział tomjedrz, jesteś w złej linii pracy, jeśli potrzebujesz uznania. Średnio w ciągu ostatnich 10 lat byłem rozpoznawany rzadziej niż raz w roku.

Steven
źródło
4

Niedocenianie administratora jest częścią opisu zadania. Nie jesteś frontalny, nie pracujesz nad najnowszym seksownym projektem, nikt cię nie słyszy i nikt nawet nie wie, że istniejesz, dopóki coś nie pójdzie źle. Użytkownicy wchodzą i logują się, a oni otrzymują swoje rzeczy; oczekują, że tak się stanie, i nie wiedzą, że do czwartej rano mogłeś walczyć jak bohater, aby się upewnić, że tak się stało.

Można z tego czerpać satysfakcję z pracy, ale zależy to wyłącznie od twojego własnego podejścia i podejścia. Albo to zaakceptujesz, albo przejdziesz dalej, ale jeśli możesz pochwalić się osobistą dumą z dobrze wykonanej pracy, zauważyłem, że wiele innych rzeczy staje się mniej nie do zniesienia.

Jestem pewien, że mógłbym opowiedzieć te same historie wojenne, jak każdy inny: prośba o wymianę serwera została odrzucona, dopóki stary nie umarł w najbardziej nieodpowiednim czasie (aw konsekwencji następnej nocy bez snu), sugestia: robiłem to od lat, co było całkowicie ignorowane, dopóki konsultant w eleganckim garniturze nie zrobił tego samego i nie dał się ślinić kierownictwu, i tak dalej.

Ostatecznie sprowadza się to do tego, że ludzie nie analizują rzeczy, dopóki nie dojdzie do kryzysu, a jeśli dobrze wykonujesz swoją pracę, kryzys ten rzadko się zdarza i jest bardzo płynnie zarządzany, kiedy to robi. Tak jak powiedziałem, liczy się twoje podejście do pracy. Naucz się uważać, że nie jesteś doceniany jako znak, że dobrze wykonujesz swoją pracę!

Maximus Minimus
źródło
3

Niedawno odpowiedziałem nieco na to w innej odpowiedzi, ale to dobry temat. Jedną z kluczowych kwestii między IT a „Innymi” (pozwać mnie, jestem zagubionym fanem) jest to, że w Dharmaville nazywamy IT, wiemy, co robimy. Byli szczęśliwi. Rozumiemy nasze części (w przeważającej części) i wiemy, jak to zrobić dobrze (ponownie, w przeważającej części). Problem tkwi w sposobie wykorzystania IT. W przeszłości IT był młotkiem, który wbijał gwoździe. Wyszliśmy z domu, zapewniliśmy głupie terminale i dopóki komputer mainframe i sieć działały, nikt tak naprawdę niczego nie kwestionował. W dzisiejszych czasach POTRZEBUJE być postrzegany jako PARTNER BIZNESOWY. Teraz nic nie zostanie zrobione bez zaangażowania IT, a kiedy ludzie nie zdają sobie sprawy, że nie możesz planować wprowadzenia masywnego produktu, a nawet nie wiesz, czy 1) Naprawdę coś pomoże 2) Jeśli w ogóle działa z tym, co mamy i jeśli nie robi co musimy zrobić, aby się tam dostać. Musimy rozwinąć nasze myślenie i zaktualizować nasze zasady i procedury, aby zaakceptować te nowe zmiany, w przeciwnym razie zawsze utkniemy w tym samym starym koleinie.

SQLChicken
źródło
2

Z mojego doświadczenia wynika, że ​​administrator systemu zostanie zauważony tylko wtedy, gdy coś pójdzie nie tak. Jeśli właściwie wykonują swoją pracę, rzadko zostaną zauważeni.

Wynika to z faktu, że ludzie na ogół nie myślą: „wow! Serwery działają dzisiaj dobrze, od wieków nic się nie dzieje, administrator systemu wykonuje świetną robotę!” ... ale zauważą, że coś się zepsuje lub jeśli nie mogą zrobić czegoś, co chcą zrobić.

Inni ludzie już mówili podobne rzeczy w tym wątku, ale chciałbym dodać, że kiedy zostaniesz zauważony lub pochwalony, najprawdopodobniej będą to najbardziej trywialne rzeczy, które nie wymagałyby czasu ani wysiłku, ani siły mózgu .... ale naprawdę trudne rzeczy, z których jesteś dumny, prawie na pewno nie zostaną zauważone ani skomentowane.

Możesz to po prostu zaakceptować lub wkurzyć. Osobiście nie przeszkadza mi to - myślę, że to dziwnie zabawne, co robią dziwni ludzie, którzy nie są geekami.

Craig Sanders
źródło
1

Trudno powiedzieć bez zrozumienia, jakie są konkretne „problemy organizacyjne”. Bez sensu bycia obraźliwym mogę wskazać, że problemy organizacji (problemy organizacyjne) powinny być problemami IT, podczas gdy „problemy IT” (komputery i serwery) niekoniecznie są problemami organizacyjnymi.

Im szybciej dostosujesz się do potrzeb biznesowych, tym szybciej dostaniesz się w błąd, ponieważ już teraz masz największe problemy z biznesem. tzn. „wszystko spadło”, aż do rozwiązania największych problemów biznesowych.

Oczywistym sposobem rozwiązania tych problemów jest

1) Dostosuj się do biznesu, konfigurując strukturę priorytetów systemów. 2) Uzyskaj pomoc techniczną, która jest w stanie łatwo przeanalizować pojawiające się problemy, a następnie je sklasyfikować. 3) Opublikuj umowy SLA, aby upewnić się, że użytkownicy mają wyraźne oczekiwania co do tego, ile czasu zajmuje naprawienie określonego rodzaju problemu 4) Upewnij się, że jest root powodują śledzenie, dzięki czemu każdy problem zostanie rozwiązany, a nie pojawią się ponownie te same objawy

EG System A przed Systemem B, problemy krytyczne przed problemami średnimi. EG Każdy system Krytyczny problem należy do grupy X, a problemy grupy X mają SLA, dzięki czemu plan rozwiązania zostanie wydany w ciągu 4 godzin, a obejście zostanie wdrożone w ciągu X godzin.

Phxter
źródło
1

Wcześniej pracowałem dla małej firmy z problemami organizacyjnymi i nieporozumieniami związanymi z moją pracą. Pracownicy nosili zbyt wiele czapek i zgłaszali się do zbyt wielu różnych osób. Udało mi się zmusić ich, aby zrobili trochę postępu w oczyszczaniu tego po wielu skargach. Próbowałem też naciskać na opisy stanowisk (nikt nie miał), ale to się nigdy nie zdarzyło. Udało mi się zachować zdrowie psychiczne, budując prosty internetowy system zarządzania zadaniami. Za każdym razem, gdy spiczasty włosy szef chciał natychmiast coś zrobić, albo usiadłem z nim i zmieniłem priorytety, albo spytałem, które rzeczy chciał skrobić.

Teraz pracuję w średniej wielkości firmie, która jest wysoce zorganizowana i dali mi opis pracy pierwszego dnia. Nie wszyscy wiedzą, co robię, ale mój menadżer i wszyscy nad nim wiedzą i wszyscy w mojej okolicy wiedzą. Chaos jest prawdopodobnie powszechny, ale istnieją dobre miejsca do pracy.

Scott
źródło
1

Często „problemy organizacyjne” (takie jak polityka, inercja organizacyjna i selektywne słyszenie - zdaniem Dilberta) powodują więcej problemów informatycznych niż komputery i serwery?

Tylko jeśli pracujesz w źle zarządzanym dziale IT. IT musi być rozszerzeniem celów biznesowych firmy. Jestem wielkim fanem ITIL lub MOF jako sposobu na organizację IT, ponieważ pozwala IT uświadomić sobie, że firma nie jest „klientem” (jak starał się naciskać styl zarządzania IT McDonalda w latach 80.), ale partnerem. Ogólnie rzecz biorąc, zadaniem jest dostarczenie opcji rozwiązania lub ulepszenia określonego problemu biznesowego. Jeśli polityka i / lub bezwładność, selektywne słuchanie sprawiają, że firma decyduje się wybrać inną opcję niż to, co uważasz za „najlepsze”, musisz pamiętać, że to nie jest twoja decyzja i możesz nie być w posiadaniu wszystkich faktów, które przyniosły jej interes do decyzji.

Podobnie, czy często zdarza się, że pracodawcy nie wiedzą, co pociąga za sobą dana praca, a nawet się nią przejmują, dopóki nie mają usterki komputera i chcą, aby wszystko zostało upuszczone, aby to naprawić?

To nie tylko duże TAK, ale jeśli to nie Twój menedżer, dlaczego mieliby to wiedzieć?

Co można zrobić, aby poprawić takie sytuacje? (Co powiesz na ustawienie jednego kroku od problemów biznesowych - bez konieczności zwiększania zysków lub uszczęśliwiania klientów - na przykład w organizacji rządowej?) Jak czerpiesz satysfakcję z dobrze wykonanej pracy, kiedy nikt nie wie lub naprawdę dba o to, co robisz? Rzeczywiście, jak zachować koncentrację, jeśli wydaje się, że nie ma znaczenia, czy coś robisz, czy nie?

Tam pomagają ramy. Wprowadziłbym jakieś ramy zarządzania jako sposób na rozwiązanie wszystkich tych problemów. To nie jest magiczna kula, ale bardzo pomaga ona rozwiązać ten problem. Oczywiście uzyskanie akceptacji dla struktury rozwiązań będzie prawdopodobnie wyzwaniem.

Jim B.
źródło
0

Jeśli jest to sytuacja, w której się znajdujesz, oznacza to, że dział IT ma problemy lub brak komunikacji między tobą a kierownikiem. Kierownictwo IT powinno mieć jasną wizję tego, co dostarczają do organizacji, oraz jakieś mierniki pokazujące, jak sobie radzisz. Do ich obowiązków należy również uznanie tych, którzy osiągają dobre wyniki i odpowiednio nagradzają.

Musisz spojrzeć na to środowisko i zdecydować, czy właśnie tam chcesz być długoterminowy. Jeśli nie, miej oczy otwarte na możliwości. Będziesz musiał trochę popracować, ale w końcu powinieneś być w stanie znaleźć środowisko, w którym będziesz szczęśliwszy.

David Yu
źródło
0

Z mojego doświadczenia jako wykonawcy hurtowni danych najbardziej znaczące awarie IT w ogóle, a zwłaszcza hurtownia danych, mają pochodzenie polityczne.

Projekty informatyczne prawie zawsze muszą wchodzić w interakcje z innymi częściami istniejącej infrastruktury. O ile nie masz bardzo silnego i zręcznego zarządzania IT, normalną sytuacją jest adhokracja z rosnącym przypadkiem zgnilizny. Przyszedłem z bardzo małymi oczekiwaniami na zarządzanie IT w firmach, z którymi współpracowałem - na ogół są to firmy bez spinów i zazwyczaj nie mają uprawnień do wykonywania swoich zadań.

Oznacza to, że większość projektów zostanie połączona z celami politycznymi i mało prawdopodobne jest, aby posiadanie wystarczającego poparcia politycznego, by osiągnąć sukces, poza naklejaniem gipsu. Obecnie pracuję w organizacji, w której zatwierdzenie serwera musi przeskakiwać przez trzy komitety zarządzające.

O ile nie masz silnie zintegrowanej operacji i strategii IT, będziesz również cierpieć z powodu wyrażania wymagań w postaci zasiedziałego ręcznego rozwiązania podstawowego problemu. Zazwyczaj funkcja IT nie ma uprawnień do wprowadzania zmian w procesach biznesowych. Łączy się to z polityczną tendencją do przyklejania roztworów w szczególnie toksyczny sposób.

Skomplikowane zaplecza zwykle generują nieprzejrzyste procesy biznesowe, które kumulują się nawzajem. Dane w arkuszach kalkulacyjnych mogą przeskakiwać od 4 do 5 osób przed dotarciem do odbiorców końcowych - zjawisko to jest czasem nazywane „turystyką excel”. Procesy te są często bardzo źle zaprojektowane (nigdy, nigdy nie pozwól księgowemu projektować podstawowych procesów biznesowych, jeśli masz taką możliwość) i charakteryzują się ogromną nieefektywnością oraz skomplikowanymi ręcznymi kontrolami. Wymagania w tym środowisku bywają złożone, subtelne i w większości nieudokumentowane. To środowisko jest bardzo podatne na budowanie imperium i kluczowe zależności człowieka. W literaturze hurtowni danych osoby te są znane jako „strażnicy” i są kluczowym trybem awarii projektów hurtowni danych.

Praca z takimi ludźmi napełnia mnie ciepłymi, rozmytymi myślami o praktycznych zastosowaniach podtapiania do wychwytywania wymagań.

W miarę narastania kosztu rośnie koszt naprawy problemu, tworząc pętlę sprzężenia zwrotnego, w której infrastruktura po prostu się psuje i staje się coraz bardziej politycznie niemożliwa do naprawienia. Większość firm finansowych ma tak dużo crudu na zapleczu, że strukturalnie nie są w stanie wdrożyć skutecznej inicjatywy hurtowni danych.

Technologia jest teraz dojrzała i dostępna stosunkowo tanio - i nie jest to nauka rakietowa. We współczesnym IT prawie nie ma problemów zasadniczo związanych z technologią. Prawie zawsze znajdziesz problem polityczny będący przyczyną poważnego problemu z IT

ConcernedOfTunbridgeWells
źródło
0

Gdzie problemy z błędną interpretacją pasują do twoich „problemów organizacyjnych” w porównaniu do komputerów i serwerów? Rozumiem przez to, czy istnieje specyfikacja, która jest otwarta na interpretację, a programista i tester mają inne rozumienie i ktoś musi wejść i być sędzią lub sędzią, aby wszystko wróciło do normy.

To, co pociąga za sobą praca, często wiąże się z „i innymi obowiązkami zgodnie z żądaniem”. Klasyczne przykłady mogą obejmować uczenie się, gdy ktoś rozwiązuje problem i musi dowiedzieć się o pewnym systemie lub bazie kodu, ponieważ tam właśnie znajduje się problem i należy być w stanie go rozwiązać.

Aby temu zapobiec, IMO musi mieć dobrą komunikację, proces i osobowości między ludźmi, aby wszystko przebiegało sprawnie. Oznacza to budowanie kultury od góry do dołu w sposób profesjonalny i wprowadzanie procedur rozwiązywania konfliktów.

Satifikacja, którą biorę w dobrze wykonanej pracy, pochodzi od blasku, że pozwala na to osoba korzystająca z tego, co stworzyłem lub naprawiłem. Nie muszą wiedzieć, co zrobiłem, tylko to, że zrobiono to z wynikiem pozytywnym. Innym sposobem na zobaczenie tego jest „Dziękuję”, które dostaje się na końcu i można powiedzieć: „Tak, pomogłem zrobić to niesamowite doświadczenie”, które ogólnie poprawia mój nastrój przez większość czasu. Częste powtarzanie może stracić na znaczeniu.

Pracowałem w miejscach, w których prawie przysięgałbym, że nikomu nie zależy na tym, co robię, a to doprowadziło do niewielkiej wypalenia z kilku różnych sposobów. Jedna część polega na tym, że niektórzy ludzie dziękują mi za to, że wiedziałem, że to kiepska praca, ale nie sądzili, że to takie złe. Innym jest ograniczenie w czyimś pudełku, w którym jeśli naprawię błąd, muszę cofnąć moją pracę lub wprowadzić nową funkcję, która nie została zatwierdzona i muszę cofnąć moją pracę, która może być naprawdę demoralizująca, jak można po prostu pomyśleć, „Jeśli cofnę to, co zrobiłem, dlaczego po prostu nic nie robić?” co doprowadziło mnie do sytuacji, w której nic nie robiłem i wciąż zarabiałem.

JB King
źródło
0

W mojej dużej organizacji przysięgałbyś, że decydenci robią wszystko, aby ludzie nie osiągnęli niczego.

Są gotowi zapłacić mi za to, że nie zrobiłem nic pożytecznego, a ja postanowiłem się tym bawić. Nie zamierzam walczyć z systemem. Przynajmniej nie w tej chwili.

kubańczyk
źródło