Sysadmin Dress Code [zamknięte]

11

Jaki rodzaj ubioru masz w pracy jako administrator systemu?

Business casual, casual, niektóre dni casual, czasami business casual, formalne? Można śmiało powiedzieć „wszystko zależy od rodzaju dnia, w którym planujemy” - ale co się stanie, jeśli będziesz musiał porozmawiać z personelem na poziomie C? Czy masz zapasowy zestaw ubrań?

andyhky
źródło
Co to jest „personel na poziomie C”?
John Gardeniers,
1
@John: CEO, COO, CIO, CTO itp. Itd.
joeqwerty
2
@ joeqwerty - Rozumiem, to kwestia językowa / kulturowa. Mamy pracowników, pracowników biurowych i „Big Nobs”.
John Gardeniers,
@John: Osobiście bardziej lubię Big Nob. Zobaczę jutro, jak to leci z moim szefem. Czy mogę również wykorzystać cię jako odniesienie w moim CV? ;)
joeqwerty
3
Nazywamy je „garniturami”.
Chris Nava,

Odpowiedzi:

8

Nasz personel biurowy ma półformalny wymóg noszenia „schludnego biurowego dorywczo”, co jest normalnym krokiem w dół od kołnierza i krawata, w zwykłe piątki. Chociaż zwykle podążam za tym trendem, głównie dlatego, że moje są pierwszymi pracownikami biurowymi, którzy przechodzą do sali konferencyjnej, mogę ubierać się tak, jak lubię.

Zasadniczo staram się wyglądać na dość godnego szacunku, przynajmniej do tego stopnia, że ​​nie wyróżniam się zbytnio z tłumu, ponieważ wydaje mi się, że ktoś przechodzący obok mojego biura może pewnego dnia przesłuchiwać mnie w poszukiwaniu pracy. ;)

W biurze miałem krawat do użytku na spotkaniach z ludźmi spoza firmy, ale już tego nie robię, bo tak naprawdę nigdy tego nie zakładałem.

John Gardeniers
źródło
+1, mam bardzo ogólny remis w mojej kostce na specjalne okazje. Khaki i zwykle zapinane na guziki (koszulka polo w ciepłe i wolne letnie miesiące). Większość zwykłych pracowników nosi to samo; cholewki zwykle noszą garnitury podczas spotkań z klientami.
Chris S
+1 za remis w biurze. Ja też tak robiłem, ale tak naprawdę korzystałem z niego, kiedy „garnitury” pojawiały się w centrali.
Chris Nava,
1
Co jeśli jesteś w centrum danych lub korzystasz z kabli? Czy strój półformalny jest nadal odpowiedni?
andyhky
Pracuję dla małej firmy, w której mam bardzo małą serwerownię z pojedynczym stelażem, więc rzadko muszę tam wchodzić (oprócz zmiany taśm). Jeśli chodzi o okablowanie, w dzisiejszych czasach mam kogoś do tego, ponieważ jestem trochę za najlepszy.
John Gardeniers,
Zazwyczaj noszę dżinsy + koszulkę / koszulkę polo do pracy przez większość dni. Specjalne dni wykopuję koszulę z garderoby (to dość rzadkie). Jeśli jest lato, mogę nosić szorty. (Lepsze niż moja ostatnia praca, w której szorty były zabronione. Szkoda, mam raczej ładne nogi.)
Tom O'Connor
7

Ktoś mi kiedyś powiedział: „Ubierz się na stanowisko, które próbujesz osiągnąć” i musi to być jedna z najlepszych rad, jakie kiedykolwiek słyszałem w życiu zawodowym.

Florent Courtay
źródło
9
Muszę dążyć do tej lukratywnej pracy na plaży ... To powiedziawszy, jestem programistą, a nie administratorem :)
John Barrett
3

Nie mam stroju. Zasadniczo wstaję z łóżka i rzucam pierwszą rzeczą, którą widzę. Dotyczy to zarówno spodni z dziurami (ok, po prostu nie zauważyłem dziur, dopóki nie zacząłem pracować) i t-shirtów (chociaż unikam jednej z moich „kontrowersyjnych” koszul) aż po khaki i gra polo. Moje biuro znajduje się tuż obok prezesa oddziału, więc nie, nie zmieniam się. Kiedy jestem w biurze korporacyjnym, zasady ubioru są w zasadzie takie same, poziomy „C” robią co najwyżej swobodny biznes, chociaż wiadomo, że dość regularnie pojawiają się w dżinsach i koszulkach.

Zypher
źródło
2
Ta sama historia tutaj. Pracuję w Higher Ed, więc sprawy są nieco bardziej swobodne. Spodenki / t-shirty / sandały latem, jeansy / polary / buty turystyczne zimą.
EEAA
To samo tutaj. Nie mam ubioru ... czasami nawet ubieram zepsute buty. Jako Zypher ubieram pierwszą rzecz, którą widzę lub znajduję. Tylko jedna rzecz jest zabroniona: szorty (niestety).
PiL
3

Zwykle ubieram się w dżinsy i koszulkę polo, skarpetki i czarne buty trekkingowe i zwykle mam ze sobą kapelusz Tilley. Nigdy nie szorty ani sandały, czasami koszulki lub krótkie rękawy z guzikami. Moi szefowie rozumieją, że więzi podwajają moje stawki godzinowe.

Mam szczęście, że w przeważającej części ludzie, którzy mogą dbać o mój wygląd, doceniają moją zdolność do załatwiania spraw i rozumieją potencjał tej pracy w zakresie konieczności kopania w brudnych i nieprzyjemnych miejscach; jeśli wygląd jest bardzo ważny dla konkretnej funkcji, zwykle dają mi głowę do góry, a ja albo się ograniczam, albo ubieram się do tej funkcji.

Kiedyś kazałem klientowi nalegać na określony strój i zwróciłem mu wynikowy rachunek za pranie chemiczne. Kiedy zakwestionował koszty, pokazałem mu konkretny obszar, w którym pracowałem, i powiedziałem mu, że jeśli nie chce konserwacji budynku, aby utrzymać ten obszar znacznie czystszy, wydatki na sprzątanie są bezpośrednio związane z moim przestrzeganiem zasad ubioru .

David Mackintosh
źródło
2
+1 za „Moi szefowie rozumieją, że remisy podwajają stawki godzinowe”
Grant Palin
2

Jeśli „ubranie czyni mężczyznę”, powinienem być hawajskim, ponieważ każdy dzień to dzień hawajskiej koszuli.

Aszurom
źródło
1

Zależy od kraju i lokalnej kultury. Pracując w Irlandii, musiałem nosić spodnie (nie dżinsy) i koszulę z kołnierzykiem, podczas gdy w Izraelu wszędzie są dżinsy / tshirt, a nawet szorty + sandały.

dyasny
źródło
Kiedyś pracowałem w call center (także w Irlandii) bez okien. Musiałem dopasować (cały shebang) ... przez telefon ... nigdy nie spotkałem ludzi ... bez okien ... garnitur. GAH! Co gorsza, nie było ubioru na wieczorną zmianę.
John Barrett
w piątek mieliśmy dozwolone jeansy :)
dyasny
1

Jedna z moich pierwszych prac była zdyscyplinowana za ubieranie się na pół-swobodnie - szef naprawdę nie chciał tego zrobić, ale nie był w stanie przekonać innych partnerów, że strój formalny był nieodpowiedni do mojej pracy (dużo wspinania się pod biurkami, aby zainstalować nowe komputery stacjonarne lub wtykanie głowy w uruchomione maszyny).

Obecnie ubieram się na to, czego oczekuję od dnia. Będę nosić bluzę firmową, jeśli mam się spodziewać nowych klientów, ale ogólnie ubieram się wygodnie i staram się unikać kontaktów z rzeczywistymi ludźmi.

WheresAlice
źródło
0

O ile mi wiadomo, stare powiedzenie „ubrania sprawiają, że mężczyzna” wciąż ma na wadze. Dla mnie to khaki lub chinosy z guzikami lub koszulką polo. Inni w moim biurze noszą dżinsy i koszulki, ale dla mnie chodzi o przedstawienie pewnego wizerunku moim współpracownikom i klientom. Wydaje mi się, że moim zadaniem jest prezentować postawę pewności siebie, niezawodności i profesjonalizmu tym, z którymi spotykam się w ciągu dnia pracy, a pierwszym krokiem w tym kierunku jest mój wygląd. To prawda, że ​​ludzie oceniają cię na podstawie tego, jak wyglądasz. Jeśli wyglądasz jak hydraulik, nie będę się dobrze czuła z powodu dotykania mojej sieci.

Bez urazy dla osób noszących dżinsy, szorty lub koszulki. ;)

joeqwerty
źródło
2
Na pewno słyszę, co mówisz. Wydaje mi się, że moim zdaniem jest to, że jeśli ktoś podejmie decyzję wyłącznie na podstawie mojego stroju, to i tak nie jestem zainteresowany współpracą. Czy ta decyzja może stracić kilka okazji podczas mojej kariery? Może. Może nie. Nie martwię się o to. :)
EEAA
W pełni zgadzam się co do tego, że ludzie oceniają na podstawie wyglądu. Mam je całkowicie zdezorientowane, ubierając porządek do biura, ale nosząc długą i często nieco niechlujną brodę. Oczywiście wolałbym, żeby oceniali mnie na podstawie mojej pracy, a nie tego, jak wyglądam, ale nie tak działa świat.
John Gardeniers,
0

Zazwyczaj ubieram się rozsądnie - wydaje mi się, że w interesach, na pewno i tak kilka lat temu przestałem nosić krawat.

To powiedziawszy, mam na biurku kowbojski kapelusz i granat ręczny repliki, więc być może wysyłam mieszane wiadomości, szczerze mówiąc ...

Siekacz 3
źródło
0

Większość dni ubieram corp swobodnie. Chyba że wiem, że mam spotkanie z klientem lub coś takiego.

Administratorzy sys Linuksa mają złą reputację jeśli chodzi o zasady ubioru i muszę się z tym zgodzić. Wszystkim wspaniałym, których znam, zawsze brakowało garderoby. Ale naprawdę mądrzy i naprawdę fajni ludzie.

Dave Finnerty
źródło