Rozumiem, jak rsync działa na wysokim poziomie, ale są dwie strony. W przypadku S3 nie ma demona, o którym można mówić - no cóż, ale w zasadzie jest to tylko HTTP. Istnieje kilka podejść. s3rsync (ale to po prostu ściąga rsync do s3). Bezpośredni. Nie jestem pewien, czy chcę polegać na czymś...