Zaczynam myśleć, że najlepiej nadaje się do pracy w R&D. Powodem jest to, że lubię pracę, która pozwala mi być kreatywnym i generalnie bardziej interesuje mnie rozwiązywanie zagadek niż budowanie rzeczy. Naprawdę nie lubię zadań, które sprowadzają się do tłumaczenia wymagań na kod.
Oto kicker: Nie mam licencjata, a tym bardziej magistra lub doktora. Czy mogę znaleźć taką pracę?
Odpowiedzi:
Pracuję w R&D. Po pierwsze, większość z nich dotyczy części „D”, czyli budowania. Nie możesz uciec. Podstawowym celem każdego komercyjnego działu badawczo-rozwojowego jest opracowanie rzeczy, które działają (i które można sprzedać klientom w celu wypłaty wynagrodzenia). Jak ujął to Edison: 1% inspiracji i 99% potu.
Jest też oczywiście rzadka część „R”, majsterkowanie, co jest całkiem przyjemne. Proporcja między R i D z pewnością zależy od branży i firmy, w której pracujesz, ale typowe jest, że tworzenie rzeczy, które działają (D) ma wysoki priorytet, a próba wymyślenia czegoś zupełnie nowego (R) daje resztę czas, który może nie być dużo.
Mogę tylko mówić o sobie, ale jeśli jesteś porządnym programistą, masz dużą szansę na uzyskanie pracy badawczo-rozwojowej poprzez zwykłą rozmowę kwalifikacyjną. Szukaj firm, które Cię inspirują i daj im znać o sobie. Nie ignoruj małych, innowacyjnych firm; jeśli zaczniesz pracować, możesz wpłynąć na to, co robisz i co robisz (nie w przypadku wielkich korporacji).
Jeśli miałeś na myśli badania akademickie, to zdecydowanie mniej pracy wymaga najpierw zdobycia dyplomu, a następnie pracy na uniwersytecie niż próba samodzielnego przeprowadzenia znaczących badań bez dyplomu, chyba że jesteś geniuszem.
źródło
Przy mojej drugiej pracy programistycznej był facet, który do dziś uważam, że miał najlepszą pracę na świecie.
Cały dzień spędzał na zabawie z nowymi technologiami i technikami, oceniając je, aby sprawdzić, czy mają wartość dla firmy. Przedstawił swoje badania programistom - którzy następnie wykonaliby pomruk. Zrobił trochę architektury, ale 90% analizy i rozwiązywania problemów.
Dołączył do firmy jako stażysta i nigdy nie odszedł. Nie miał więc żadnych formalnych kwalifikacji i zarobił mnóstwo pieniędzy.
Jeśli nie masz dyplomu, będziesz miał problem z włożeniem stopy w drzwi podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Więc może zrób to, co zrobił ten facet. Zidentyfikuj niektóre firmy, które będą oferować możliwości badawcze, i uzyskaj tam pracę programistyczną. Potem, gdy już udowodnisz, że masz reputację, dokonaj przejścia.
Jeśli masz takie aspiracje, przedstaw je w swoich recenzjach. Tak długo, jak jesteś wart, twój szef będzie starał się, abyś był szczęśliwy i spełniony. A im więcej dodasz wartości, tym bardziej będą skłonni cię uspokoić.
źródło
Sugerowałbym, aby ubiegać się o pracę badawczo-rozwojową. Jeśli to jest to, co kochasz i nie możesz tego zrobić w swojej obecnej pracy, musisz się ruszać, aż zostaniesz zombie :)
Jeśli wytrwasz, znajdziesz pozycję. Może to potrwać kilka miesięcy, ale jeśli nie zdasz 10 wywiadów, to nic nie znaczy. Może praca jest na rozmowie kwalifikacyjnej 11. I nie obchodzi cię, czy jest na rozmowie kwalifikacyjnej 25. Każda rozmowa pozwoli ci uchwycić typowe pytania, które zadają, i będziesz w stanie samodzielnie poszerzyć swoją wiedzę.
W międzyczasie wykonuj badania i rozwój w wolnym czasie.
źródło
Zdobądź doktorat. Następnie ubiegaj się o dotacje lub ubiegaj się o pracę w sektorze prywatnym.
źródło
Powiedziałbym, że twój najlepszy zakład, bez zdobywania wyższego wykształcenia, prawdopodobnie odkryje wszystko, co możliwe, na temat dziedziny, którą zamierzasz prowadzić badania. Następnie samodzielnie opracuj wysokiej jakości papiery i dokumenty potwierdzające koncepcję dla tego obszaru. Publikuj artykuły w renomowanych czasopismach i zdobądź dowody w rękach innych badaczy w tej dziedzinie.
Następnie możesz spojrzeć na firmy prowadzące badania w tych samych obszarach i rozważyć zastosowanie.
źródło
Najlepiej postaraj się, aby uzyskać co najmniej stopień magistra. Możesz mieć szczęście, ale najciekawsze stanowiska badawczo-rozwojowe wymagają inteligentnych ludzi, a wyższy stopień jest jak „odznaka inteligentnych osób” dla typowej osoby z działu HR.
Uczysz się wielu interesujących rzeczy, robiąc dobry dyplom Uni, których trudno jest zdobyć w nudnym zadaniu kodowania. I zaczniesz uczyć się, jak wykonać część R badań i rozwoju.
Stamtąd możesz zdecydować, czy lepiej nadajesz się do środowiska akademickiego czy przemysłowego. Doktorat jest bardzo istotny dla kariery akademickiej, a także jest przydatny, jeśli chcesz zdobyć stanowisko badawczo-rozwojowe w najlepszej firmie informatycznej, takiej jak Google, IBM, Microsoft, Oracle i tak dalej.
źródło
Załóż własną fundację badawczą i błagaj o granty.
źródło