Dlaczego praca w niepełnym wymiarze godzin w programowaniu anomalii? [Zamknięte]

164

Niedawno zrezygnowałem z pracy na pełny etat w mega-corp i zdecydowałem, że będę szukać pracy na pół etatu. Od tego czasu rozmawiałem z pół tuzinem potencjalnych pracodawców i każdy z nich miał taką samą reakcję, kiedy wypowiedziałem magiczne słowa „w niepełnym wymiarze godzin” - wszyscy zamknęli się i stali się podejrzliwi. Teraz rozumiem, że to mógłbym być ja, więc w ramach kontroli spytałem każdego z nich, co jeśli byłbym skłonny do pracy w pełnym wymiarze godzin, a wszyscy powiedzieli, że prawdopodobnie dostanę ofertę.

Moje pytanie jest dwojakie:

  1. Dlaczego jako pracodawca miałbyś rezygnować z kompetentnego, a nawet świetnego programisty, po prostu dlatego, że chce pracować 3 dni w tygodniu, a nie 5?

  2. Jak lepiej sprzedać historię pracy w niepełnym wymiarze godzin? Zazwyczaj po prostu wymieniam powody, dla których wolę tę równowagę obecnie i że chcę pracować nad własnymi projektami, ale to sprawia, że ​​stają się jeszcze bardziej podejrzane - czy mam coś zacząć i zrezygnować? Czy jestem po prostu leniwy?

Mikle
źródło
85
Z tego, co słyszę, duża liczba pracodawców zrezygnowałaby z kompetentnego, a nawet świetnego programisty, po prostu dlatego, że chce pracować 5 dni w tygodniu, a nie 7.
4
Jak twój pogromca może zabronić osobistych projektów? Praca nad nimi w czasie pracy jest i tak nie do przyjęcia, chyba że twoja firma wyraźnie na to pozwala ... ale w domu możesz zrobić prawie wszystko, co chcesz.
ThiefMaster
19
To dlatego, że 90% programistów to mężczyźni, a mężczyźni nie powinni prosić o pracę w niepełnym wymiarze godzin.
gd1
5
W Wielkiej Brytanii, jeśli masz małe dzieci lub jesteś ich opiekunem, masz prawo ubiegać się o pracę w pełnym wymiarze godzin i poprosić o rozważenie podziału pracy. Firmy są zobowiązane do prawidłowego rozpatrzenia tego żądania.
Michael Shaw
4
Dlaczego nie po prostu zawrzeć krótkoterminowych umów na pełen etat i wziąć między nimi trochę wolnego, aby popracować nad własnymi projektami.
Rig

Odpowiedzi:

96

Dlaczego jako pracodawca miałbyś rezygnować z kompetentnego, a nawet świetnego programisty, po prostu dlatego, że chce pracować 3 dni w tygodniu, a nie 5?

Więcej niż jeden powód (wszystkie argumentowane z punktu widzenia pracodawcy):

  1. Jak dowodzi Fred Brooks w książce The Mythical Man-Month , wydajność zespołu spada wraz ze wzrostem rozmiaru zespołu, ponieważ ilość komunikacji rośnie szybciej niż liniowo wraz z rozmiarem zespołu. Tak więc N programiści pracujący w pełnym wymiarze godzin są znacznie bardziej skuteczni niż programiści pracujący w niepełnym wymiarze czasu 2N, przy tym samym koszcie.

  2. Jeśli programista pracuje nad jakimś ważnym systemem, chcesz być w stanie skontaktować się z nią przynajmniej w normalnych godzinach pracy.

  3. Pracownik zatrudniony w pełnym wymiarze godzin spędza w biurze tylko osiem godzin pięć dni w tygodniu, ale jego umysł naprawdę pracuje w firmie 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu. Dlatego czasami budzisz się rano z rozwiązaniem problemu, który przeszkadza ci od wielu dni - twój umysł nie przestaje działać w momencie wyjścia z biura. W przypadku pracownika zatrudnionego w niepełnym wymiarze czasu bałbym się czegoś przeciwnego: zamiast myśleć o jego codziennej pracy w domu, sądzę, że pomyślałaby o swoich prywatnych problemach w pracy.

Jak lepiej sprzedać historię pracy w niepełnym wymiarze godzin?

Właściwie myślę, że pracodawcy mają w większości rację, więc nie sądzę, że można to „sprzedać” znacznie lepiej. Ale możesz znaleźć małą firmę, która nie ma wystarczającej ilości pracy dla pracownika zatrudnionego na pełny etat. Mogą być zainteresowani zatrudnieniem cię w niepełnym wymiarze godzin. Takie prace prawdopodobnie nie byłyby zbyt efektowne (ani dobrze płatne).

EDYCJA : Twoje komentarze sugerują, że nie masz dużego doświadczenia zawodowego i nie możesz sobie wyobrazić spędzania 40 godzin tygodniowo w pracy. Mogę całkowicie odnoszą się do tego, siedzi 40 godzin tygodniowo w szafie obok Dilbert i Wally ma brzmieć jak okropnym perspektywą.

Jeśli jest to dość blisko, zapomnij o moich radach dotyczących szukania pracy w firmie, która nie ma wystarczającej ilości pracy dla pracownika zatrudnionego w pełnym wymiarze godzin. Te prace z pewnością istnieją, ale nie nauczysz się tam wiele (jeśli mają tylko jednego programistę w niepełnym wymiarze godzin, kto by cię czegoś nauczył?) I nie wyglądają zbyt dobrze na CV (dlaczego zaczął karierę robiąc to ? Czy nie mógł znaleźć pracy na pełny etat?). Prawdopodobnie byłyby to również nudne prace, a IMHO spędzanie 20 godzin tygodniowo na nudnej pracy jest gorsze niż spędzanie 40 godzin tygodniowo nad czymś, na czym ci zależy.

Zamiast tego spróbuj znaleźć pracę na pełny etat, w której możesz zbudować coś interesującego, w którym lubisz swoich współpracowników i gdzie naprawdę lubisz chodzić do pracy każdego ranka. Te prace naprawdę istnieją i są łatwiejsze do znalezienia niż stanowiska w niepełnym wymiarze godzin. W weekendy jest jeszcze wystarczająco dużo czasu na grę w StarCraft ;-)

nikie
źródło
13
Znałem wielu pracowników zatrudnionych w pełnym wymiarze godzin, którzy nie myśleli dużo o problemach swojego pracodawcy, nawet podczas regularnych godzin pracy. Niektórzy pracowali nawet przy pracach pobocznych, wykorzystując zasoby pracodawcy.
Péter Török
64
... jego umysł naprawdę pracuje w firmie 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu ... ... Zamiast myśleć o swojej codziennej pracy w domu ... Z punktu widzenia menedżera widzę logikę . Z ludzkiego punktu widzenia jest to bardzo przygnębiające.
punkrockbuddyholly
8
@MrMisterMan: Jeśli lubisz swoją pracę, nie jestem pewien, dlaczego? Nasz mózg nie jest komputerem, na którym można po prostu włączyć lub wyłączyć zadanie - nasza podświadomość stale pracuje nad rzeczami, na których nam zależy. Nawet jeśli świadomie myślimy o czymś zupełnie innym lub nawet śpimy w tym czasie. Jesteśmy po prostu okablowani w ten sposób.
nikie
4
@MrMisterMan, dodam, że IMHO jest to bardzo ograniczony pogląd menedżera (choć niestety często). Dobrzy menedżerowie wiedzą, że ich pracownicy - a raczej koledzy - potrzebują czasu na relaks i doładowanie, w przeciwnym razie zmęczy się, zaczną w ten sposób popełniać błędy, a nawet mogą się wypalić - co na dłuższą metę jest znacznie większe dla firmy , niż kilka dodatkowych godzin pracy uzyskanych w krótkim okresie.
Péter Török
11
Nie wydaje mi się przygnębiające, że myślisz o pracy w swoim własnym czasie. Często to robię, ponieważ lubię swoją pracę. To przygnębiające, że zarząd tego oczekuje .
punkrockbuddyholly
40

Proszenie o pracę w niepełnym wymiarze godzin bez dalszych wyjaśnień wygląda na to, że tak naprawdę nie chcesz dla nich pracować.

Może się wydawać, że będziesz ich używać, dopóki ich nie będziesz już potrzebować.

Oto kilka problemów, które Twój pracodawca może zobaczyć w tej propozycji:

  • Przy tej samej ilości „pracy” zduplikujesz ich problemy: 2x komunikacja, 2x praca administracyjna (dni chorobowe, święta, ...), 2x większe ryzyko, że będziesz musiał ponownie rozpocząć proces rekrutacji ...
  • Jeśli twoi koledzy lub szefowie naprawdę potrzebują informacji od ciebie, prawdopodobieństwo, że nie będziesz w stanie się z tobą skontaktować, wynosi 0,5.
  • Twój kolega może również nie rozumieć Twojej konkretnej sytuacji.

Taka praca będzie naprawdę wykonalna, jeśli pracodawca będzie aktywnie szukał programisty pracującego w niepełnym wymiarze godzin. Jednym z najczęstszych powodów jest to, że nie stać ich na jednego pełnego programistę. Może to dać ci wskazówki do sporządzenia listy potencjalnych pracodawców, takich jak małe firmy, które nie pracują specjalnie w dziedzinie oprogramowania.

użytkownik2567
źródło
10
Zgadzają się, jeśli nie szukają jeszcze pracownika na pół etatu, prawdopodobnie nie są zainteresowani pracownikiem na pół etatu.
Dean Harding
2
Ponadto będziesz niedostępny przez prawie połowę czasu, gdy Twoi koledzy cię potrzebują.
1
@DeanHarding Jestem bardzo szczery z tego, że szukam pracy w niepełnym wymiarze godzin, zarówno w pierwszej poczcie i rozmowie telefonicznej, jak i na pytanie. Jeśli nie szukają pracy w niepełnym wymiarze godzin, dlaczego przede wszystkim przeprowadzają ze mną wywiad, a co ważniejsze, dlaczego próbują zmusić mnie do pracy w pełnym wymiarze godzin?
Mikle,
1
@Mikle: Hmm, to wydaje się wtedy niezwykłe. Jeśli wyraźnie powiedziałeś, że szukasz pracy w niepełnym wymiarze godzin, a oni i tak przeprowadzili z tobą wywiad, oznacza to, że tak naprawdę nie zwracają na to uwagi ... a może myślą, że mogą cię przekonać po rozmowie?
Dean Harding
@DeanHarding Przeprowadziłem wywiad z 4 osobami, nasza z 2 znalazła pewne rzeczy, które mogę zrobić w przerwie lub jako wolny strzelec, a 2 były nieugięte w pełnym wymiarze godzin. Rozmawiałem również z kilkoma innymi osobami, wszystkie z nich powiedziały: „
miej
37

Jednym z powodów jest to, że jako menedżer masz możliwość zrekrutowania jednego „szefa”. Nie ułamki. Jeden. Oznacza to, że jeśli rekrutujesz kogoś w niepełnym wymiarze godzin, będziesz musiał wywrzeć wpływ na jedną osobę w zespole, która wykonuje 3/5 pracy, którą powinien wykonać, lub będziesz musiał zatrudnić inną osobę, która chce pracować pozostałe 2/5. Jakkolwiek to widzisz, szybko zmienia się to w problem organizacyjny w zakresie koordynacji, wysiłku, komunikacji ... Myślę, że twoją najlepszą szansą na pracę w niepełnym wymiarze godzin jest praca jako konsultant i wykonywanie tylko tych godzin, których potrzebujesz na projekty jest zatrudniony do.

Paolo Falabella
źródło
9
Smutna, ale prawdziwa biurokracja nad ludźmi
żeglarz naddunajski
2
Chodzi o to, że tak naprawdę nie chcę być jeszcze lansjerem. Nadal jestem dość młoda i wolę pracować z ludźmi i uczyć się od nich.
Mikle
3
@lechlukasz - to nie jest „biurokracja”, to zarządzanie. To, że coś wydaje ci się proste i trywialne, nie znaczy, że tak jest. Tylko dlatego, że coś wydaje się dla ciebie niekoniecznie (np. Marginalny koszt dla firmy, aby mieć dodatkowego pracownika)
DVK
35

Świetne pytanie.

Jest tu również kilka dobrych odpowiedzi, ale w przeważającej części wydają się one patrzeć z perspektywy pracodawców, więc pozwólcie, że odrobinę to naprawię.

Po pierwsze, myślę, że to wspaniale, że chcesz osiągnąć lepszą równowagę między pracą a życiem prywatnym niż oferuje to zwykła praca w wieku 9–6 lat. My, żyjący w zaawansowanych gospodarkach kapitalistycznych, często potrzebujemy przypomnieć, że nasze społeczeństwo stworzyło „normalny” pracoholizm, który zabiera większości ludzi większość ich użytecznych godzin przebudzenia. W związku z tym możesz potrzebować odrobiny zachęty w swoim zadaniu, a ja zacznę od polecenia Jak być bezczynnym przez Toma Hodgkinsona. W nim opowiada się za pozbawionym stresu społeczeństwem, które żyje taniej, pracuje mniej, robi więcej radości i mniej polega na drogim / paczkowanym jedzeniu i rozrywce (uważam, że jego How To Be Free jest na podobnych liniach i zapominam, który z nich właśnie to przeczytałem).

Powiedziałbym również, że nie powinieneś wspominać o swoich zamiarach w niepełnym wymiarze godzin, dopóki nie przejdziesz wywiadu z pierwszego etapu. Następnie możesz zapytać na drugim etapie rozmowy kwalifikacyjnej lub poprzez kontakt e-mail / telefon, czy Twoje zgłoszenie się rozwija.

Rozważ też prośbę tylko o cztery dni w tygodniu. Z jakiegoś powodu wyczuwam, że istnieje spora przepaść między trzecią a czwartą - być może dlatego, że piątek zwykle kończy się dniem, a dobrego programisty nie można oczekiwać z pełną wydajnością pięć dni w tygodniu. Więc myślę, że bardziej prawdopodobne jest, że dostaniesz skinienie głowy, jeśli zaczniesz pytać drobiazgowo.

Czy zastanowiłbyś się również nad podjęciem pracy na elastycznym etacie w pełnym wymiarze godzin? To byłoby dziewięć-dziewięć godzin dziennie, a nie siedem, ale oznaczałoby to, że Twój pracodawca czerpie korzyści z pełnoetatowego programisty, zapewniając jednocześnie wygraną, której szukasz. To oczywiście zakłada, że ​​będziesz zadowolony tylko z jednego dodatkowego dnia tygodniowo. Nawiasem mówiąc, jakiś czas temu zauważyłem smakowicie wyglądającą reklamę na StackExchange dla czterodniowego dewelopera z siedzibą w San Francisco - więc są tam (edytuj: Chciałem się z nimi połączyć, ale nie mogę go znaleźć - prawdopodobnie zniknął! ).

Ten ostatni punkt prowadzi mnie do następnego: aplikuj do małych firm lub start-upów. Małe firmy często nie dysponują budżetem na opłacanie dobrych programistów, dlatego mogą oferować świadczenia pozapłacowe. Ponadto, istnieje mniej warstw średniego kierownictwa, aby otrzymać nietypowe wnioski pieczątką.

Moja ścieżka jest nieco podobna do twojej - pracowałem dla dużej firmy jako programista PHP / Oracle, i nalegali, aby codziennie dojeżdżać do biura, co skutkowało 300 milami tygodniowo bezcelowego przebiegu. Poprosiłem o pracę na elastycznych warunkach i pracę w domu w różnych strategicznych punktach (recenzje i tym podobne), które były wielokrotnie „rozpatrywane” i odrzucane. Podobała mi się ta praca i ludzie, ale kilka lat później przestałem pytać, znalazłem małą brytyjską firmę, która oferowała zarówno usługi flexitime, jak i telepracę, i zrezygnowałem z pracy w firmie. Mam nadzieję, że pozostawiając to, bardzo nieznacznie zwiększyłem szanse innych, którzy chcą zrobić to samo.

Życzę więc powodzenia - jeśli odniesiesz sukces w tym przedsięwzięciu, możesz także pomóc innym programistom, którzy czują to samo. Jeśli tam dotrzesz, zrób dokument gdzieś w Internecie kilka wskazówek, które pomogą innym!

Edycje: ciekawy artykuł i komentarze na ten temat oraz kolejny z 37signals. Oto jak firmy mogą skonfigurować czterodniowe tygodnie pracy. Mniej na temat, ale bardzo interesujący - praca zdalna przez faceta, który założył tę stronę!

pół
źródło
To prawda, że ​​„zaawansowane społeczeństwo kapitalistyczne” przyniosło nam 40-godzinny tydzień. Wcześniej przeciętni ludzie musieli pracować 10-16 godzin dziennie, 7 dni w tygodniu. A jeśli plony zawiodą, nadal głodują.
nikie
8
Zależy, jak daleko cofniesz się w historii - cofniesz się tylko do epoki wiktoriańskiej. Poleciłem książkę Hodgkinsona, gdy bada on wzorce pracy w średniowieczu - niektórzy robotnicy rolni pracowali jeden lub dwa dni w tygodniu! Nie twierdzę jednak, że inne okresy ludzkiej historii były idylliczne. Ale ja jestem mówiąc, że (a) 40 godzin tygodniowo jest dużo dzień czasie zrezygnować, (b) że byłoby wspaniale, gdyby niektórzy ludzie mogli wybierać pracować mniej godzin za mniejsze pieniądze, oraz (c) wszyscy powinniśmy spędzaj więcej czasu z przyjaciółmi, rodziną lub na hobby. Moim zdaniem skorzystalibyśmy z tego społeczeństwo.
halfer
3
„niektórzy robotnicy rolni pracowali jeden lub dwa dni w tygodniu”. Jasne, ale byli głodni przez pozostałe 5-6 dni ...
nikie
3
Nie, ale czuję, że pojawiają się różnice polityczne, co jest zbędne. Z przyjemnością zgadzam się nie zgadzać :)
halfer
Świetna odpowiedź halfer. Mam zastosowanie głównie do startupów i małych firm, ale dzisiaj tak łatwo jest się rozejść, że większość z nich ma zbyt dużo pieniędzy, aby rzucić na mnie do pracy na pełny etat. Poza tym mieszkam w Izraelu, więc praca w SF będzie prawdopodobnie trudna do utrzymania :) Dzięki za linki, interesujące lektury.
Mikle,
17

Większość odpowiedzi, jakie widzę, to racjonalizacje status quo, ale tak naprawdę nie sądzę, żeby istniał dobry powód takiego stanu rzeczy . Większość programistów wydaje się wierzyć, że brak życia jest częścią umowy i psuje ją reszcie z nas. Menedżerowie są dobrzy w przekręcaniu wszystkich, związki to żart, wszyscy mówią, że gospodarka jest do bani, ale wtedy zawsze jest potrzeba programistów, i to powinno być wykorzystane przez kategorię.

Jestem też trochę zdenerwowany, nikt nie zauważył, że cudownym powodem, dla którego warto prosić o pracę w niepełnym wymiarze godzin, byłoby „mieć dziecko”.

Gdy tylko masa krytyczna ludzi zacznie prosić o pracę w niepełnym wymiarze godzin, będzie mnóstwo ofert. Więc idź dalej i przekonaj więcej ludzi, aby zrobili to samo. To jest najbliższa bitwa o związek.

ZJR
źródło
to brzmi bardziej jak rant niż odpowiedź. Jeśli chodzi o kwestię rodzinną, została ona udzielona w co najmniej dwóch wcześniejszych odpowiedziach opublikowanych lata wcześniej ( 1 , 2 )
komara
5
Odpowiedź brzmi: „Nie ma dobrego powodu”. Fakt, że pracownicy w terenie tego nie rozumieją, może być rantem. Albo głębsza prawda do rozwiązania, albo jedno i drugie.
ZJR
7

Mogę wymyślić kilka powodów.

  1. Firmy zatrudniające programistów zdają sobie sprawę, że opracowują produkt, aby zapewnić im jakąś korzyść biznesową (np .: bezpośredni przychód, proces itp.). Niezależnie od specyfiki korzyści, firma będzie chciała zazdrośnie chronić swoją własność intelektualną. Tak, kierownictwo firmy może być bardzo podejrzane, jeśli chodzi o takie rzeczy, więc w ich myślach mogą myśleć: „dlaczego ta osoba chce pracować dla mnie tylko przez pewien czas? Czy ta osoba pracuje dla kogoś innego? Czy ta osoba może stać się zagrożeniem dla mojego adresu IP?

  2. Firmy na ogół zatrudniają ludzi, ponieważ ustalili wymóg dotyczący zasobów, który pociąga za sobą konieczność pracy przez pewien czas nad projektem w celu dotrzymania określonych terminów i celów. Dlatego pogląd polega na tym, że ktoś pracujący w niepełnym wymiarze godzin nie pozwoli mu w całości spełnić wymogu dotyczącego zasobów;

    a) Pracodawca nie chce stawić czoła potrzebie zatrudnienia dodatkowego personelu,

    b) Mogą istnieć dodatkowe koszty związane z zatrudnieniem pracowników na wiele etatów w postaci świadczeń, podatków od wynagrodzeń itp.

  3. Pytasz o stanowisko w niepełnym wymiarze godzin, kiedy ogłoszenie o pracy mogło być określone w pełnym wymiarze godzin. Czasami ludzie myślą, że to dziwne, że kandydat nie rozumie wymagań określonych w opisie stanowiska pracy i że może to sugerować, że takie proste wskazówki nie są przestrzegane, być może kandydat nie zwróci uwagi na specyfikacje.

  4. Być może nieświadomie przedstawiłeś tę opcję w sposób, który wydaje się podejrzany.

  5. Być może ankieter już zdecydował się nie zatrudniać i nieświadomie udziela negatywnej odpowiedzi na pytanie, które ich zdaniem nie jest już istotne.

Tylko kilka myśli ... realistycznie rzecz biorąc, większość miejsc pracy przy tworzeniu oprogramowania wymaga pełnoetatowego personelu. Możesz później zyskać opcję przejścia na pracę w niepełnym wymiarze godzin lub możesz znaleźć jedną z rzadkich ról, które na to pozwalają, ale prawdopodobnie będzie to trudne.

Jeśli chodzi o odpowiedź na twoje pierwsze pytanie, odpowiedziałbym na to, dlaczego pracodawca zrezygnowałby z opcji dla programisty pracującego całkowicie na rzecz swojej firmy w pełnym wymiarze czasu dla kogoś, kto według pracodawcy będzie się starał tylko czas?

rev. S.Robins
źródło
7

Myśl, która mnie uderza, gdy czytam inne dobrze przemyślane odpowiedzi, brzmi: jeśli chcesz pracować w niepełnym wymiarze godzin, dlaczego nie rozważasz krótkoterminowych umów o pracę? W tym obszarze jest to norma dla programistów, którzy chcą mieć czas wolny na pracę nad własnymi projektami.

W ten sposób zazwyczaj możesz pracować poza witryną i zarządzać własnym czasem, mieć pewność swoich zarobków i nadal mieć pewność, że będziesz mieć czas na pracę nad swoimi projektami. Pracuj 3 miesiące w pełnym wymiarze godzin, weź kolejne 2 wolne. W ciągu tych 2 szeregujesz kolejne umowy.

Stephen
źródło
4
Praca jako freelancer jest kłopotliwa. Musisz aktywnie wyszukiwać klientów, reklamować się i współpracować z nieświadomymi menedżerami. Poza tym jest dość samotny, a ja chcę współpracować z zespołem programistów, aby uczyć się od niego.
Mikle
1
@Mikle Nie możesz mieć wszystkiego. Stephen dał ci dobrą odpowiedź. Trudno mi było znaleźć pierwszą pracę w niepełnym wymiarze godzin jako programista, jako kontrahent. Dostałem coś, 20 godzin tygodniowo, za 50 $ / godz. Przez 6 miesięcy. I faktycznie skończyłem pracować około 30-35 godzin tygodniowo, aby wykonać zadanie. Nie mogłem przez cały czas wystawiać rachunków, ponieważ firma nie miała na to budżetu i nie zamierzałam po prostu rezygnować. Istnieje wiele agencji, które będą aktywnie poszukiwać CIEBIE jako freelancer, jeśli jesteś wykwalifikowany.
Ellie Kesselman
1
@Mikle To brzmi jak naprawdę dobry pomysł: daj sobie dwa miesiące na znalezienie tego, czego naprawdę chcesz. To jest całkowicie rozsądne! Z takim nastawieniem i planem awaryjnym na pierwszy dzień miesiąca 3, może nie będziesz szukał za 3 miesiące. Niektórzy ludzie są BARDZO sztywni, bezkompromisowi. Nie wygląda na to, że to Cię opisuje, w którym to przypadku wszystko będzie dobrze. Ustal limity, rób plany, ale bądź gotów pójść na kompromis. Powodzenia!
Ellie Kesselman
1
@Mikle - Ułożę to tak ładnie, jak to możliwe. Kiedy w moim zespole pojawia się zielony nowicjusz, muszę spędzić blisko 50% moich 10-godzinnych dni pracy przez kilka tygodni (i 25% przez miesiące), aby ich uczyć i przyspieszać . To BARDZO kosztowna propozycja do zmarnowania na członka „zespołu”, który chciałby łatwego życia i nie zawracałby sobie głowy pracą w zespole przez dłuższy czas (a krzyki postawy w niepełnym wymiarze godzin „wkrótce przestaną”). Więc nie, ludzie nie chcą uczyć kogoś takiego jak ty.
DVK
6
@FeralOink Dziękujemy. dvk: Znasz mnie? Jeśli nie, nie masz powodu rozmawiać o ludziach takich jak ja. Myślę, że zakładasz zbyt wiele rzeczy. Jestem pewien, że jeśli będziesz pracował 8 godzin dziennie, będziesz szczęśliwszy i mniej protekcjonalny :)
Mikle,
6

Można wziąć pod uwagę wiele rzeczy, takich jak dłuższy czas między pracą, im więcej zapomnisz, i tym więcej czasu zajmie ustalenie, gdzie przerwałeś, co zmniejsza wydajność.

Istnieje również powszechny (i w dużej mierze uzasadniony) pogląd, że wielcy programiści chcą się rozwijać - że problem uniemożliwia im wypalenie się, a programiści, którzy chcą pracować krócej, nie są z definicji świetni.

Prawdopodobnie kluczowym czynnikiem jest to, że w zasadzie prosisz pracodawców o zapłacenie pełnego kosztu doprowadzenia cię do szybkości itp., Mimo że oferujesz tylko około 60% (w najlepszym razie) wypłaty. Czy zapłaciłbyś pełną cenę za 60% udziału w posiadaniu komputera (bez właścicieli Apple).

Oczywiście w rzeczywistości jest to bardziej złożona formuła, ponieważ wydajność zależy od wielu czynników i nigdy nie jest stała przez wszystkie godziny pracy, chyba że stale wynosi zero - ale złożoność tej formuły przemawia przynajmniej w takim samym stopniu, jak w przypadku twojego pozycja. Na przykład, mniej intensywne uczenie się to zwykle wolniejsze uczenie się - większe luki oznaczają, że więcej razy zapominamy.

Steve314
źródło
2
Podoba mi się twoja druga uwaga (o tym, że programiści powinni tak bardzo kochać kodowanie, że pracodawcy w zasadzie robią im przysługę, dając im więcej pracy na weekend)
Paolo Falabella
8
Uwielbiam kodować. Mieszkam też na rowerach, gram w Starcraft i przebywam na zewnątrz, gdy świeci słońce, brakuje pracy na pełny etat. Mam też dziesiątki własnych pomysłów, nad którymi chcę popracować.
Mikle
Dla tych, którzy mówią, że problem to stosunkowo wysoki koszt edukacji - pracownik może zaakceptować niższe wynagrodzenie w okresie, gdy jest nowy i nie zna oprogramowania. Lub jeśli kształci się w zakresie nowych technologii, które sprawiają, że ma on większą wartość na rynku, może zaakceptować wolne godziny lub coś w tym rodzaju.
Darius.V
6

Wyjaśnienia są ważne.

  • Mam nadzieję, że współczesny pracodawca uzna równowagę między życiem zawodowym a prywatnym za rozsądny cel. Zwłaszcza jeśli masz rodzinę lub podobną odpowiedzialność.
  • Nie powiedziałbym, że chcesz pracować nad własnymi projektami , co sprawi, że pracodawca podejrzewa, że ​​możesz odejść i pracować nad nimi, kiedy powinieneś pracować dla pracodawcy, lub że możesz wkrótce zrezygnować z pracy nad nimi w pełnym wymiarze godzin .
  • Można powiedzieć, że masz już zaangażowanie w niepełnym wymiarze godzin i potrzebujesz więcej pracy w niepełnym wymiarze godzin, aby zwiększyć swoje dochody. Spraw, aby zaangażowanie w niepełnym wymiarze czasu było rozsądną reklamą. Na przykład „muszę zrobić trochę wsparcia dla niektórych istniejących klientów” jest dobre, daje wrażenie, że masz jakiś sens biznesowy. „Chcę pracować nad własnymi projektami” jest mniej dobre, sprawia wrażenie, jakbyś mógł pójść do pracy nad projektem open source dla zwierząt.
MarkJ
źródło
2
Jestem pewien, że większość pracodawców uznaje równowagę między życiem zawodowym a prywatnym za rozsądny cel. Tak długo, jak robisz to w wolnym czasie. ;-)
Nikie
Też mam nadzieję
Danubian Sailor
Prawdopodobnie masz rację, odtąd nie będę mówił o pracy nad własnymi projektami.
Mikle
2
To niesprawiedliwe, że pracownik spodziewa się, że nie będziesz mieć osobistych projektów i marzysz o własnej firmie, kiedy on sam jakiś czas temu zaczął także z tych projektów. Czy też myślą, że jeśli chcesz mieć własny biznes, musisz mieć oszczędności, porzucić pracę i zacząć ryzykować i pracować nad nią na pełny etat? wiemy, że jego brak, bardzo niski% startupów kończy się dobrze.
Darius.V
6

Prawdopodobnie jest to forma popytu wywołanego przez dostawcę. Tak długo, jak jest wielu programistów gotowych poświęcić cały dzień (i noc) czas na pracę, nie ma powodu, aby pracodawca akceptował każdy dodatkowy wysiłek z niepewnymi dodatkowymi skutkami poprzez stosowanie nietypowych zasad zatrudnienia. Jeśli więc rosnąca część deweloperów nie zacznie dostrzegać korzyści płynących z zatrudnienia w niepełnym wymiarze godzin i nie zacznie wymagać od pracodawców, jest mało prawdopodobne, aby zmienili oni swoją politykę z powodów wymienionych w innych postach.

Myślę, że to nie jest konkretny problem programistów. Większość miejsc pracy, które tradycyjnie przypisuje się płci męskiej, jest z definicji zatrudniona na pełny etat. Ponieważ tradycyjnie mężczyźni dbają o przepływy pieniężne, a kobiety o rodzinę. Podczas gdy kobiety również obecnie twierdzą, że mają życie zawodowe, męski wzór do naśladowania jest jeszcze modelem pracy w pełnym wymiarze czasu pracy, w czasie wolnym od pracy. Do tej pory emancypacja kobiet odbywała się kosztem rodzinnego aspektu życia. Zmniejszający się wskaźnik urodzeń i rosnąca publiczna opieka nad dziećmi opowiadają historie.

Istotą tego, emancypacja mężczyzn, która pozwoli mężczyznom preferować rodzinę nad pracą, jest kolejny etap emancypacji kobiet. Wróćmy do programistów pracujących w niepełnym wymiarze godzin: jest to kwestia wzorów do naśladowania i społeczeństwa, a nie kwestia tego, jakie dodatki pracodawcy są skłonni zapewnić swoim pracownikom. Myślę, że w zdrowym społeczeństwie będzie stan równowagi, w którym obaj (lub wszyscy, cokolwiek) płcie wykonają trochę pracy, trochę rodziny i trochę prywatnych projektów.

Powiązane linki (ciąg dalszy):

moooeeeep
źródło
Więc co robi taki wczesny adoptujący jak ja? :( Na rynku jest duże zapotrzebowanie na talent programistyczny, ale tylko na pełny etat. Nawet 80% jest prawie powszechnie odrzucane.
Mikle
Załóż własny biznes, jeśli jesteś kreatywny. Nie skupiaj się zbytnio na programowaniu. Wszędzie potrzebni są mądrzy ludzie.
moooeeeep
+1 za polecenie Idlera - zobacz moją odpowiedź :)
halfer 24.11.11
To (i komentarz gd1 do pytania) to jedyne odpowiedzi, które docierają do sedna problemu. Rozwiązaniem problemu jest: WIĘCEJ KOBIET W PROGRAMOWANIU.
Todd Owen
5

Możesz myśleć o sobie jak o programatorze, który chce pracować 3/5 tygodnia. Jeśli ubiegasz się o pracę w firmie wystarczająco dużej, aby mieć dział HR, oto kilka twoich problemów:

To napięty rynek, a ty reagujesz na pełnoetatową pozycję kontrofertą za pracę w niepełnym wymiarze godzin. Życiorysy są wyrzucane z powodu braku „opcjonalnych” wymagań, a ty po prostu marnujesz ich czas na rozmowę kwalifikacyjną o pracę (w pełnym wymiarze godzin), której nie zamierzałeś podjąć. Z ich punktu widzenia - skłamałeś.

Jak wspomniano wcześniej, mają one wymaganą jednostkę programującą 1.0, a ty programujesz 0,6 - złe dopasowanie.

Jeśli zatrudniają pełnoetatowych pracowników i pełnoetatowych kontrahentów, nie pasują do systemów HR - płace, uprawnienia do ubezpieczenia, nieruchomości (czy dostajesz 3/5 biurka? Czy marnują 2/5 biurka?).

Z punktu widzenia menedżera odczuwasz równie duży ból głowy - strój, stosowność e-maili, spóźnienia, molestowanie seksualne - jak każdy, kto wykonuje 166% pracy, którą wykonujesz.

Poprzednie komentarze na temat złożoności projektu (i takich rzeczy, jak ograniczenia firm w liczbie raportów bezpośrednich) są prawdziwe. Wyobraź sobie projekt, który wymaga 1 programisty. Teraz wyobraź sobie prowadzenie tego projektu z pięcioma programistami 1/5. To przesada, ale wskazuje na problem.

Jeśli reklama lub strona odsyłająca nie mówi „w niepełnym wymiarze godzin”, nie przejmuj się. Marnujesz czas wszystkich. Możesz rozważyć karierę w niepełnym wymiarze godzin. Pracuj przez dziewięć miesięcy, a następnie zdejmij trzy. Musisz jednak znaleźć coś na swoje CV, aby pokryć trzy miesiące.

robrambusch
źródło
Nie sądzę, aby strategia „pracuj 9 miesięcy, a potem rzuć” to dobra rada. Jest to niesprawiedliwe dla pracodawców (inwestują pełny koszt dostosowania się do tempa, ale nie dostają korzyści) i po kilku latach nie dostaniesz zaproszonych rozmów kwalifikacyjnych, ponieważ wszyscy patrzą na twoje CV i myśli „wow, on nie może być dobry, żadna firma nie chciała go zatrzymać dłużej niż kilka miesięcy”.
nikie
Zgadzam się z nikie w tej kwestii - przynajmniej w Wielkiej Brytanii, jeśli masz zbyt dużo odrzucenia CV , firmy mogą myśleć, że odejdziesz, gdy tylko osiągniesz pełną wydajność. Potrzebny jest jakiś sposób na uzyskanie długofalowych relacji pracodawca-pracownik przy jednoczesnym osiągnięciu celów w niepełnym wymiarze godzin.
halfer
Być może masz rację co do „odbicia”. Próbowałem odpowiedzieć na pytanie z perspektywy pracodawcy i wysunąć sugestie z perspektywy pytającego. Oznacza to, że ktoś, kto przeprowadza rozmowy kwalifikacyjne w sprawie pracy w pełnym wymiarze godzin i proponuje pracę w niepełnym wymiarze godzin. To nie jest coś, co bym zrobił, ale biorąc pod uwagę, że jest to coś, co zrobiłby pytający, myślałem, że pomysł na 9 miesięcy / 3 miesiące byłby bardziej prawdopodobny, aby dać mu pracę niż „kompromis 3/5” (żart z historii Stanów Zjednoczonych).
robrambusch
niektóre osoby proszą o pracę, nawet jeśli firma nie szuka pracownika. Więc to samo. Nie szukają pracownika na pół etatu, ale może będzie pasować. Także dlaczego akceptuje studentów w niepełnym wymiarze godzin? Istnieją te same problemy - 1/2 biurka itp. Sądzę, że problemy te można rozwiązać, płacąc sobie za pozostałe 1/2 biurka, uzyskując niższe wynagrodzenie.
Darius.V,
4

Zespół programistów można uznać za w pełni połączoną sieć , co oznacza, że ​​pomiędzy programistami jest n (n - 1) / 2 „interfejsów”. W praktyce oznacza to, że od pięciu do siedmiu programistów zespół ma nagle ponad dwukrotnie szansę na tarcie, awarie komunikacji i nieporozumienia.

l0b0
źródło
4

Punkty dotyczące wydajności i kosztów ogólnych (zarówno biurokratycznych, jak i efektów interpersonalnych N ^ 2) wydają się słuszne, ale oto bardziej wyczerpujące podejście: pracodawcy programistów nie chcą żadnych ograniczeń w godzinach, o których mogą prosić o ciebie. Są przyzwyczajeni do tego, że mogą prosić programistów o pracę 50, 60, z mojego doświadczenia nawet 80 godzin w ciągu kilku tygodni bez dodatkowej zapłaty (i na kontrakty godzinowe kłamać o twoich godzinach, lub poszukać innej pracy. ... co ostatecznie zrobiłem, ale wielu nie może, a w każdym razie nie zrobi tego). Ktoś, kto zaczyna od ograniczenia liczby godzin do nominalnej (powiedzmy) 24 / tydzień, nie wygląda na kogoś, kto zechce pracować 40 za te same płace, gdy zostanie o to poproszony, z przyczyn przyzwoitych (terminy) i nieprzyzwoitych ( potrzebuję ceny akcji, aby podnieść kilka groszy na kilka tygodni, więc pozwólmy

Uwaga: jeśli masz reputację czarodzieja, w rzeczywistości możesz dostać pracę w niepełnym wymiarze godzin, ponieważ niektórzy poczują się błogosławieni, że w ogóle cię dostali - jest to związane z tym, dlaczego gwiazdy rocka mają tendencję do dużo przypadkowego seksu (ponieważ mogą, ponieważ wystarczająca liczba potencjalnych partnerów tak sobie ceni, a także dlatego, że normy społeczne są egzekwowane , umożliwiając wyjątkowym ludziom ich łamanie --- Jasne, Steven Tyler [lub rms] może tak postąpić, ale ty „nie ma go w jego lidze, nie gniewaj się”).

max Weber
źródło
3

Wydaje się, że wszyscy cytują Brooksa i przedstawiają argumenty dotyczące wydajności, z których żaden nie jest szczególnie błędny, pamiętajcie, ale myślę, że przegapili dość istotną kwestię. Programowanie to, ogólnie rzecz biorąc, dużo więcej sztuki niż nauki. Och, jasne, możesz uzyskać dyplom CS i dużo dowiedzieć się o algorytmach i rozwiązywaniu „typowych problemów” w dobrej szkole, a tym samym znacznie zwiększyć swoją wiedzę o nauce, ale jedyne oceny CS, jakie kiedykolwiek widziałem, trwają naprawdę stać się Inżynierami Oprogramowania (zamiast objeżdżać objazdy związane z marketingiem, sprzedażą lub zarządzaniem innym niż inżynieryjne) byli tymi, którzy naprawdę to uwielbiali i uważali, że 40 godzin tygodniowo jest niewystarczające, ponieważ w ogóle lubili tworzyć rzeczy, a pisanie oprogramowania było szczególnie satysfakcjonujący sposób. Nie twierdzę, że wszyscy inżynierowie oprogramowania muszą być artystami, ale najlepsi są i żaden pracodawca nigdy nie powie „ja” Szukam drugiego lub trzeciego najlepszego tutaj! Proszę o kontynuowanie wysyłania CV! ”

Mówiąc, że chcesz pracować tylko w niepełnym wymiarze godzin, zasadniczo mówisz potencjalnemu pracodawcy, że po prostu nie lubisz tego w porównaniu z innymi kandydatami, którzy poświęcają każdą godzinę na oprogramowanie i przyczyniają się do pracy z różnymi źródłami oprogramowania. projekty, gdy nie ma lepszego wyjścia dla ich kreatywności. Jeśli analogia pomoże, wyobraź sobie swój następny posiłek w restauracji: komu chcesz to zrobić? Ktoś, kto tak naprawdę nie dba o gotowanie i po prostu spoliczkuje swój posiłek lub szef kuchni, który naprawdę uwielbia gotować?

jkh
źródło
„zasadniczo mówisz potencjalnemu pracodawcy, że po prostu cię to nie interesuje” +1. To właśnie o to chodzi.
nikie
1
@jkh i nikie - z perspektywy pracodawcy może to wyglądać tak, ale to tylko piętno lub stereotyp. Mogę być równie produktywny, opiekuńczy i profesjonalny 3 dni w tygodniu jak 5.
Mikle,
2
@Mikle Stereotyp, czy nie, to, jak to wygląda z perspektywy pracodawcy, jest tutaj naprawdę ważne, ponieważ nadal konkurujesz w miejscu pracy z ludźmi, którzy nie mają takich wymagań. Być może za około 20 lat koncepcja ustalonego tygodnia pracy będzie martwa i po prostu wyprzedzisz swój czas. :)
jkh
1
„wyobraź sobie swój następny posiłek w restauracji: komu chcesz to zrobić?” Ktoś, kto jest dobry w gotowaniu. Nie przejmują się tym, jeśli mają pasję i entuzjazm, o ile mają umiejętności.
Jason McVetta
1
@jkh: Wiele osób jest pasjonatami programowania, a także pasjonuje się innymi rzeczami, takimi jak muzyka, sztuka, teatr, pisarstwo itp. Im bardziej ktoś jest artystyczny, tym więcej będzie zainteresowań i tym trudniej będzie dla niego / spędzać większość swoich użytecznych godzin na jawie, robiąc tylko jedną rzecz. Ograniczając się do pracowników zatrudnionych w pełnym wymiarze godzin, tęsknisz za wieloma najbardziej kreatywnymi, artystycznymi ludźmi. Lub, wiążąc je tylko z jedną rzeczą, zaczynają urazić programowanie zamiast pasjonować się nim. Tak czy inaczej, kultura pełnoetatowa stanowi stratę dla całej branży.
dgatwood,
2

Większość baz została objęta. Możesz spróbować poszukać firmy, która umożliwia bardziej elastyczną pracę. Na przykład moja firma pozwala 2 osobom dzielić pracę. Zgadzasz się z kolegą wykonującym tę samą pracę, w które dni pracujesz i otrzymujesz wynagrodzenie proporcjonalnie. Zastanawiałem się nad skorzystaniem z innego programu, który zasadniczo pozwala mi pracować tylko w godzinach szkolnych w dni szkolne, aby umożliwić mi opiekę nad córką. To powiedziawszy jednak, są one otwarte, o ile mi wiadomo, tylko dla stałych pracowników.

Wudang
źródło
Rozważałem stanowisko nauczyciela, ale nie sądzę, aby było to prawdopodobne. Może instruktor, ale wynagrodzenie nie jest świetne.
Mikle
2

Jeśli chodzi o „Jak lepiej sprzedać historię pracy w niepełnym wymiarze godzin”, możesz pomyśleć o dwuetapowym podejściu: najpierw znajdź małą firmę, w której polityka kadrowa jest elastyczna. Pracuj tam przez cały rok.

Po roku, kiedy mieli okazję pozytywnie ocenić Ciebie i Twoje nawyki pracy, poproś o zmniejszenie obciążenia pracą (np. „Planuję studia na pół etatu”)

Yarony
źródło
Nie zamierzam cię głosować, ale całkowicie się z tym nie zgadzam. Najlepszym podejściem jest od samego początku być twardym w swoich wymaganiach . Jeśli chcesz pracować w niepełnym wymiarze godzin, wyjaśnij, że są to jedyne warunki, które akceptujesz i na których podstawie pracujesz. Ludzie będą bardziej szanować cię za „trzymanie się broni” niż myślisz.
Nieznany Coder,
2

Nie określiłeś sektora, w którym szukasz, ale podejrzewam, że istnieją dwa główne powody:

  • Podejrzenie co do tego, co robisz przez resztę czasu (czy chcesz ukraść dane, pomysły lub inną własność intelektualną)
  • Obawy, że inni pracownicy również będą chcieli pracować w niepełnym wymiarze godzin (i trudności z zaprzeczeniem parytetu)

W każdym przedsiębiorstwie występuje narzut na pracownika i chociaż jedna pozycja w niepełnym wymiarze godzin nie może rozbić banku, narzut związany z 20-osobowym zespołem zmieniającym się w 40-osobowy zespół może być zaporowy (jeśli nie zostaną przepracowane więcej godzin ) - koordynacja takiego środowiska wiązałaby się również z dodatkowymi kosztami zarządzania.

Phil Lello
źródło
1
Myślę, że twój argument na temat odmowy parzystości jest dobrze przemyślany: +1. Podejrzewam, że był to jeden z powodów, dla których moje wnioski o pracę na elastycznych warunkach i pracę w domu zostały odrzucone przez mojego poprzedniego pracodawcę. Inni ludzie też o to pytali, a pozwolenie na to mogło otworzyć wrota!
halfer