Zadawanie pytań technicznych podczas rozmowy kwalifikacyjnej (jako rozmówca) [zamknięte]

18

Chciałbym wiedzieć, czy ludzie zadali już pytania techniczne ankieterowi. Mówiąc coś w stylu „Cóż, zadałeś mi kilka technicznych pytań, a teraz, czy masz coś przeciwko, jeśli ci o coś zapytam? Jeśli zamierzam dołączyć do Twojej firmy, będziemy ściśle współpracować i chcę się upewnić, że szanuję umiejętności moich współpracowników, jakby szanowali moje ... ”.

Czy to nie brzmi arogancko? Jestem ciekawy twojej opinii lub doświadczenia (oczywiście jako rozmówca lub ankieter).

PS: konto zrzucane, ponieważ nie chcę, żeby ludzie, którzy mnie znają, wiedzieli, że przygotowuję wywiady.

użytkownik61891
źródło
16
Prawdopodobnie możesz ocenić ich poziom kompetencji na podstawie zadawanych pytań i sposobu, w jaki odpowiadają na twoje odpowiedzi. Jest to technika odwracania wywiadu i cichego rozpoczynania wywiadu poprzez zmianę punktu skupienia.
Andrew T Finnell,
2
Gdybyś mi to zrobił podczas wywiadu, wywiad natychmiast by się skończył. „Szanujesz umiejętności moich współpracowników”? Nie. 1. Nie dowiesz się o swoim zespole jako całości. Pytasz tylko 1 osobę. 2. Powinieneś być w stanie zdobyć dużą wiedzę po prostu słuchając pytań i odpowiedzi na swoje odpowiedzi. 3. Osoba, z którą przeprowadzasz wywiad, równie dobrze może być kimś, z kim nie będziesz kodować, ale jako kierownik.
Rig
2
Brzmi to trochę arogancko, ale gdybym był ankieterą, doceniłbym również tę pasję. Denerwowałoby mnie to, czy byłeś zbyt przekonany, aby dobrze pracować w zespole, i mógłbym zadać pytania, aby to kontynuować. Ale jeśli inne rzeczy nie wzmocniłyby tej troski, wówczas zadawanie takich pytań byłoby dla mnie dodatnim wynikiem netto.
psr

Odpowiedzi:

30

„Cóż, zadałeś mi kilka pytań technicznych, a teraz, czy masz coś przeciwko, jeśli o coś zapytam? Jeśli zamierzam dołączyć do Twojej firmy, będziemy ściśle współpracować i chcę się upewnić, że szanuję umiejętności moi współpracownicy, jakby szanowali moje ... ”.

Czy to nie brzmi arogancko?

Tak. Są jednak inne sposoby na uzyskanie tych informacji.

  • Poproś, aby spojrzeć na bazę kodów. Powiedz coś w stylu „Chciałbym zobaczyć to, co najlepsze i najgorsze, jakie możesz wymyślić”.
  • Angażuj ich w rozmowę, używaj wielu terminów, których mniejsi programiści nie zrozumieliby.
  • Wspomnij o blogerach i autorach, sprawdź, czy masz puste wyrażenie.
  • Zapytaj ich o stos technologii i zapytaj o powody różnych decyzji, porównaj stosowane przez siebie ramy z tymi, których użyłeś.

Czasami możesz zaimponować zarówno rodzajem zadawanych pytań, jak i pytaniami, na które odpowiadasz. Kiedyś przyszedł młodszy programista z arkuszem A4 pełnym pytań. To były właściwe pytania. Wykazali głęboką (dla młodszego) wiedzę na temat dobrych i złych sposobów robienia rzeczy. Zaproponowano mu pracę.

Nie prosiłbym nikogo o kodowanie metody wyświetlania sekwencji Fibonacciego. Ale wtedy też nie zapytałbym tego jako ankietera. To strata czasu i nic mnie nie uczy o tej osobie.

pdr
źródło
6
„Angażuj ich w rozmowę, używaj wielu terminów, których mniejsi programiści nie zrozumieliby”. Można to uznać za celowe stosowanie pedantycznych terminów, a zatem naprawdę aroganckie. Ale zgadzam się z tobą w bardziej subtelny sposób oceniania ankietera.
user61891,
3
Zastanawiając się nad tym: „Jakie są zasady dotyczące adopcji nowych języków?” może być również dobry do tego celu (oprócz tego, że opowiadam o moich szansach na zabawę z nowymi zabawnymi językami w pracy).
user61891,
5
@ user61891: Jeśli ma to dla Ciebie ogromne znaczenie, tak. Pamiętaj jednak, że wiele firm ma wielu programistów i nie mogą oczekiwać, że każdy nauczy się czegoś nowego za każdym razem, gdy nowy programista będzie chciał bawić się nową, fantazyjną zabawką. Być może chcesz (i możesz sobie pozwolić) na dyskontowanie tych firm, nie pomyślałbym o tym mniej więcej, mówię tylko, że powinieneś o tym pamiętać, zadając pytanie.
pdr
3
@ user61891 Dlaczego? To bardzo rozsądna odpowiedź. Nie naprawiaj tego, co się nie zepsuło.
quant_dev
4
Nie jestem pewien, czy zgadzam się z „stosowaniem wielu terminów, których mniejsi programiści nie rozumieją” - często stwierdzam, że to mniej programiści rzucają wymyślne marketingowe słowa (jak ciągłe używanie wyrażenia „n-tier” lub nazywanie każdy wzór projektowy pod słońcem) , podczas gdy lepsi programiści rozumieją, czym są, ale używaj ich w rozmowie tylko wtedy, gdy jest to absolutnie właściwe, co jest dość rzadkie. To może naprawdę sprawić, że będziesz wyglądać źle.
BlueRaja - Danny Pflughoeft
7

Jeśli pytania techniczne przekładają się na „zadawanie pytań na temat konkretnych sposobów robienia rzeczy i rzeczy, których używasz”, martwiłbym się, gdyby kandydat nie zadał tego pytania. Chcę ludzi, którym zależy na korzystaniu z dobrych umiejętności i kunsztu programistycznego w moim zespole. YMMV.

Wyatt Barnett
źródło
Nie, przez pytanie techniczne mam na myśli coś takiego: „czy mógłbyś napisać Fibonacciego?” lub nieco bardziej skomplikowane (ale nie za bardzo, coś, co kompetentny facet może przybić w 5 minut).
user61891,
5
Gotcha Prawdopodobnie bym cię oczarował jako problem z postawą. Teraz zadawanie pytań technicznych dotyczących produktu byłoby w porządku, gdyby nie zachęcanie.
Wyatt Barnett,
1
@ user61891 z mojego doświadczenia, jeśli zastanawiasz się, kiedy skończyli zadawać pytania techniczne, nie chcesz o to pytać. Nie chcesz tworzyć wrogów, narażając ich na trudności - inne względy mogą sprawić, że zechcesz zaakceptować to zadanie.
AProgrammer
1
@ user61891, nie chcesz być widziany w trybie „Oceniam cię”, wystarczy być w trybie „dzielenia się rówieśnikami”.
AProgrammer
2
@AProgrammer - Nie zgadzam się z „nie chcesz być widziany w trybie„ oceniam cię ””; kiedy szukam kandydata, chcę zapewnić dobre dopasowanie w obie strony - ostatnią rzeczą, którą chcę zrobić, jest znaleźć kogoś, kto jest bezinteresowny, a następnie decyduje się odejść na 6 miesięcy, ponieważ są niezadowoleni (i oczywiście kandydat prawdopodobnie nie chce ponownie rozpocząć poszukiwania pracy za 6 miesięcy). Mówię kandydatom, że powinni przeprowadzać wywiad z firmą, podobnie jak firma z nimi.
ernie
6

Pamiętaj, że Twój ankieter może nie być osobą techniczną - a jeśli jest kierownikiem zespołu, nie może nawet dotykać kodu na co dzień.

Zakładając, że rozmawiasz z osobą techniczną, nie zacznę jej przesłuchiwać, po prostu kwestionuj wszelkie niejasności w pytaniach technicznych, które mogą skierować do ciebie, co pokazuje, że możesz mieć głębsze zrozumienie, niż oni szukali, i ich odpowiedź pokaże ci przybliżony poziom umiejętności.

Anonimowy
źródło
Tak, nie planuję od razu przesłuchać mojego ankietera technicznego. To byłoby niegrzeczne. Miałem na myśli bardziej zadawanie tego pytania, gdy ankieter pyta „czy masz jakieś pytanie do mnie?”
user61891,
2
Nie zacząłbym wbijać go w pytania techniczne. To może wywołać reakcję „och, wygląda na to, że mamy sprytny tyłek”. Zadawaj pytania dotyczące wykonywanej pracy i miejsca pracy, gdy pyta, czy masz jakieś pytania. Prawdopodobnie łatwiej jest wcześniej zrobić trochę badań, aby ustalić, czy jest to firma, dla której chcesz pracować, czy nie.
Anonimowy
Cóż, nie chodzi o „wbijanie” ankietera, ale o przygotowanie pytania i spytanie go, czy mu odpowiada.
user61891,
2
Nie uważam, żeby to było właściwe.
Anonimowy
3

Jako rozmówcy zadane mi pytania, sposób, w jaki zostały zadane oraz reakcje na moją odpowiedź lub prośby o wyjaśnienie, wystarczyły mi, aby uzyskać pojęcie o poziomie technicznym moich rozmówców oraz o aspektach, które uznali za ważne. Moje pytania do ankieterów technicznych dotyczyły bardziej środowiska pracy i stylu zarządzania.

AProgrammer
źródło
3

Kiedy udzielam wywiadów, jeśli nie zadajesz pytań, biorę to za znak, że nie jesteś zainteresowany. Zadanie pytania nie jest z natury aroganckie. to, jak pytasz, może być jednak interpretowane jako arogancja. Sposób, w jaki sformułowałeś to w swoim pytaniu, jest arogancki „… jakby szanowali moje”.

Bądź otwarty, szczery, z natury ciekawy, oparty na faktach. Nie zadawaj załadowanych pytań i nie proś ich o udowodnienie swoich umiejętności technicznych.

Bryan Oakley
źródło
3

Czy naprawdę musisz zadawać pytania w tak prosty sposób?
Nie powiedziałbym czegoś takiego: „Chcę mieć pewność, że szanuję umiejętności moich współpracowników”. ponieważ szczerze mówiąc , gdybym był ankieterem, nie podobałoby mi się to.

Zawsze chodzi o kompatybilność . Możesz pomyśleć coś w stylu „Nie szanuję go, ponieważ nie dał mi właściwej odpowiedzi”, ale nie sądzę, że powinieneś tak to ująć. Nawet jeśli uważasz, że istnieje poprawna odpowiedź, nawet jeśli naprawdę jest poprawna , zawsze lepiej jest myśleć o kategoriach zgodnych lub niezgodnych, a nie dobrych lub złych . Okazywanie tego drugiego podejścia może być odrażające.

Dlatego zgadzam się z innymi, którzy twierdzą, że powinieneś spróbować znaleźć informacje, których potrzebujesz mniej bezpośrednio . Zapytaj o sposób, w jaki robią rzeczy, aby sprawdzić, czy ich sposób robienia rzeczy i twój sposób robienia rzeczy są kompatybilne (nawet jeśli naprawdę chcesz zobaczyć ich poziom kompetencji).
Możesz także wyszukiwać informacje online, być może porozmawiać z ludźmi, którzy pracują w tej firmie.

Powiedziawszy to, możesz zadać pytanie, czy możesz sobie na to pozwolić (ponieważ jesteś supergwiazdą programowania lub czymkolwiek) i czy szukasz środowiska, w którym nie musisz być taktowny i w którym ludzie takie pytania. Ale jeśli naprawdę chcesz wiedzieć, ile posiadają umiejętności techniczne, nie ma powodu, aby zadawać pytania w tak bezpośredni (i być może nieco niegrzeczny) sposób.

mogę się nauczyć
źródło
2

Nie zadawałem takich pytań. Odpowiadam na ich, zadałem jedno lub dwa klasyczne pytania i już by mi było.

To nie był dobry pomysł.

Wkrótce opuszczam swoją obecną pracę (pozostały tylko dwa tygodnie :)) i od teraz zapytam. Być może nie zapytam bezpośrednio, ale przeprowadzę mniejszy test Joela (CVS, testy automatyzacji, moduł do śledzenia biletów). Jeśli uznają się za obrażające, że chcę ocenić ich metody / pracę: to nie jest miejsce, w którym chcę pracować. IMHO pracodawca powinien uznać za interesujące, że chcę zapytać, czy

Mathieu
źródło