Jak przeprowadziłbyś wywiad z kimś, kogo znasz dobrze lub kimś, z kim możesz być nawet przyjaciółmi? Co jeśli znasz już ich mocne i słabe strony. Wolałbym uniknąć tej sytuacji, przekazując to zadanie komuś innemu, ale co, jeśli nie jest to opcja. Wydaje mi się, że w grę wchodzi zbyt wiele osobistych uczuć i jest prawie niemożliwe, aby być bezstronnym. Jeśli byłeś w podobnych sytuacjach, jak sobie z nimi poradziłeś?
20
Odpowiedzi:
Jeśli nie możesz całkowicie oddelegować do kogoś innego, zaangażuj inne osoby w rozmowę. Wyjaśnij osobie, z którą przeprowadzasz wywiad, że będziesz bardzo uważnie słuchać innych ankieterów, aby upewnić się, że podejmiesz najlepszą decyzję.
Myślę, że nadal może być korzystne, abyś był obecny podczas wywiadu. Obserwowanie wydajności i zachowania danej osoby będzie nadal pomocne, nawet jeśli znasz już jej mocne i słabe strony. Możesz zauważyć coś (dobrego lub złego), na co wcześniej nie zwracałeś uwagi, kiedy nie patrzysz na nie krytycznie jako ankietera.
źródło
Dokładnie tak, jak to opisałeś - przekazując komuś innemu.
Jeśli znasz już ich mocne i słabe strony, czego możesz się nauczyć z wywiadu?
źródło
Powiedz im, że ktoś inny przeprowadza wywiad, ale będziesz siedzieć. Potem poproś kogoś innego, by udał, że jest osobą odpowiedzialną za wywiad. Możesz podać swojemu fałszywemu rozmówcy listę pytań, które możesz zadać, i nadal wskoczyć w siebie, jeśli czujesz taką potrzebę.
Użyj jakiejkolwiek wymówki, by wyjaśnić swoją obecność, ale wyjaśnij, że nie będziesz odpowiedzialny za rozmowę i nie jesteś osobą, którą muszą zaimponować, aby dostać pracę. Możesz im powiedzieć, że jest to ćwiczenie szkoleniowe dla Ciebie lub że masz dostęp do ich umiejętności technicznych, ponieważ ankieter nie zna języka, o którym mówisz.
Jest to również dogodna wymówka, jeśli zdecydujesz się zatrudnić innego kandydata ... po prostu powiedz, że to nie ty decydujesz o ostatecznej decyzji.
źródło
Wpłynie to na twoje zachowanie . I twój osąd także.
Gorąco sugeruję, aby przekazać to zadanie komuś innemu, a następnie dyskutować z nim prywatnie.
źródło
IMO to nie jest duży problem. Znając tę osobę bardzo dobrze IMO przebija bezstronność. Jeśli dana osoba dobrze pasuje do pracy, zatrudnij go, w przeciwnym razie uprzejmie wytłumacz, że praca nie uszczęśliwi go na dłuższą metę. Przekazywanie tego zadania innej osobie wygląda trochę tak: „Wiem też zbyt wiele, zatrudnij go, więc niech ktoś popełni ten błąd”.
Może to stanowić problem tylko wtedy, gdy ta osoba jest bardzo zdesperowana, a ty możesz poczuć się zmuszony ją zatrudnić, nawet jeśli nie pasuje. Ale nawet w takim przypadku bardziej uczciwie jest powiedzieć mu „przepraszam, nie mogę” zamiast powierzać to zadanie komuś innemu.
źródło
Kto prosi o przesłuchanie tej osoby i dlaczego? Wiedza, która powie ci wszystko, co musisz wiedzieć.
Na przykład, może ta osoba jest twoim sąsiadem, widziałeś się na ulicy i byłeś w domu na kolacji, ale nie wiesz „ile masz lat doświadczenia w C ++?” lub „czy kiedykolwiek napisałeś Plan odzyskiwania po awarii?”. To prawdopodobnie dość łatwy wywiad. „Słuchajcie, jesteśmy przyjaciółmi, już wiem, że macie uczciwość i jesteście sprytni, muszę tylko zapytać o kilka technicznych rzeczy”.
Inny przykład, to twój kolega z college'u, pracowałeś razem nad zadaniami, wiesz dużo o umiejętnościach technicznych i cechach osobowości, które pojawiłyby się w zespole, i uważasz, że ta osoba jest zdecydowanie zatrudniona. Ale kierownictwo chce zakryć swoje plecy i nalega na rozmowę kwalifikacyjną. Cóż, w tym przypadku nie można prosić o nic, co zmieniłoby twoją opinię, dlatego powinieneś poprosić kogoś innego o poprowadzenie rozmowy.
Jeśli musisz sam przejść wywiad i uważasz, że to nie pomoże ci się niczego nauczyć, umów się na OSTATNĄ osobę. Zanim przeprowadzisz wywiad z 5 lub 6 innymi osobami, może ci się zdarzyć, że są rzeczy, których nie wiesz o tym, jak by to było, gdyby twój kumpel (małżonek? Kuzyn? Dziecko?) Dołączył do ciebie w zespole, i masz naprawdę dobre pytania i decyzję.
źródło
Gdybym musiał przeprowadzić wywiad z kimś, kogo dobrze znałem i nie mogłem się z niego wydostać, prawdopodobnie spróbowałbym zorganizować formalny wywiad z kilkoma formalnymi pytaniami, które są standardowymi sprawami, takimi jak „dlaczego chcesz tę pracę” lub „co robić podoba ci się ten rodzaj „podstaw” tej firmy, w której kluczem jest sprawdzenie, czy coś się zmieni u tej osoby. Niektóre osoby mogą się zmienić podczas wywiadu, co może być do pewnego stopnia warte odnotowania. W tej sytuacji jest coś o tym, czy mój przyjaciel wstaje, czy nie. Na przykład, jeśli odpowiesz „dlaczego chcesz tu pracować”, odpowiedzią jest: „Cóż, bo tu pracujesz!”. nie byłoby to dla mnie bardzo zachęcające, ponieważ chciałbym wiedzieć, jak dobrze widzą siebie w pracy.
źródło
Jeśli dobrze znam tę osobę, będę już wiedział, czy byłaby odpowiednia dla mojego miejsca pracy.
Wygląda na to, że masz problem ze szczerością wobec swojego przyjaciela. Jeśli nie uważasz, że są wykwalifikowani, powiedz im. Powiedz im dokładnie, dlaczego. To jedyny sposób, aby być prawdziwym przyjacielem. Daj im wskazówki, jak być osobą, której potrzebujesz. Może to być tak proste, jak: „potrzebujemy X lat pracy z technologią Y i nie można się tego nauczyć w pracy”.
Jeśli jest to coś w rodzaju „myślę, że jesteś leniwy”, to jest to zupełnie inna rozmowa, ale taka, którą powinieneś nadal mieć, jeśli jesteś prawdziwym przyjacielem.
Jeśli uważasz, że są wykwalifikowani, nie powinno być problemu, po prostu je zatrudnij.
źródło
Kiedyś byłem w podobnej sytuacji. Pozwoliłem, aby inny zespół poprowadził wywiad. To dziwna sytuacja i może się okazać niewygodna dla was obojga. Możesz wybrać kandydata lub nie, będzie to miało gwarantowany wpływ na twoją przyszłą harmonię. W miarę możliwości staraj się unikać, w przeciwnym razie możesz doprowadzić do zamieszania
źródło
Kilka lat temu nie zostałem zatrudniony przez kogoś, kogo znam bardzo dobrze, kiedy miałem dość pracy. Wyjaśnił po prostu, że ostateczna decyzja nie była jego.
Czuje to coś więcej niż odrzucenie przez kogoś, kto cię nie zna, ale o ile wiem, szef mojego otwartego przyjaciela po prostu nie chciał, aby miał zbyt wielu sojuszników pracujących w firmie.
To ważne, a nie jest.
źródło