Niektóre projekty oprogramowania zawierają Umowę Licencyjną Współtwórcy . Umowa może, na przykład, przenieść prawa autorskie do wkładów stron trzecich na pierwotnego twórcę projektu. Czy przesłanie żądania ściągnięcia na github może kiedykolwiek oznaczać zaakceptowanie takiej umowy?
9
Odpowiedzi:
Umowy licencyjne dotyczące wkładów, w większości są umowami. Umowa jest wiążąca tylko wtedy, gdy strona wyrazi zgodę (tj. Wyrazi zgodę) zgodnie z wszelkimi uzasadnionymi środkami. Środki te mogą obejmować tradycyjne podejścia, takie jak podpisanie umowy papierowej, ale także mechanizmy „kliknij, aby zaakceptować”, wysłanie wiadomości e-mail z informacją „Zgadzam się” lub, jak wspomniano tutaj, przesłanie żądania wycofania - ale tylko wtedy, gdy jest to uzasadnione w tych okolicznościach, aby stwierdzić, że faktycznie się zgodziłeś. Jeśli powiadomienie, które akceptujesz, składając prośbę o wycofanie, jest gdzieś zakopane i nie należy oczekiwać, że je zobaczysz, lub nie masz możliwości ich zobaczenia przed wysłaniem prośby, możesz być w stanie uniknąć związany z umową. Ale jeśli zostaniesz poinformowany (na przykład w widocznym ogłoszeniu na stronie), że przesłanie żądania wycofania stanowi umowę, i uzasadnione jest oczekiwanie, że zrozumiesz, że umowa obowiązuje, to tak, będziesz związany. To jest zdrowy rozsądek - nie ma w tym wiele magii.
Jestem prawnikiem praktykującym w zakresie licencjonowania IP, ale jeśli masz pytania dotyczące konkretnej sprawy, powinieneś porozmawiać z prawnikiem, który Cię reprezentuje - mówię tylko o ogólnej sprawie.
Chciałbym wiedzieć - zakładając, że ten ciąg nie jest w tym momencie za stary - przykłady, do których się odwołujesz. Znalazłem ten ciąg, szukając przykładu witryny, która mówi, że żądanie ściągnięcia stanowi zgodę na CLA.
Zwracam uwagę, że kwestia „pracy najemnej” lub przeniesienia praw własności intelektualnej to inna kwestia. Większość CLA nie jest żadna.
źródło
LICENSE.md
plik na najwyższym poziomie mówi wyraźnie?Nie jestem prawnikiem, a jeśli chcesz polegać na odpowiedzi, skonsultuj się z prawnikiem, który specjalizuje się w prawie autorskim, najlepiej ze szczególnym uwzględnieniem Open Source / Free Software.
To powiedziawszy, prawa autorskie są rzadko przenoszone w sposób dorozumiany - godnym uwagi wyjątkiem jest praca najemna, która jest domyślna w niektórych krajach, a standardowa klauzula w umowach o pracę w innych. W przypadku oprogramowania typu Open Source zwykle uważa się, że opiekun projektu odpowiada za to, aby dystrybucja projektu była zgodna z prawem, a dystrybucja na podstawie określonej licencji nie naruszała praw autorskich ani żadnych obowiązujących umów i licencji. Można to zrobić na dwa standardowe sposoby:
a) Przyjmuj tylko takie treści, które zostały wydane na podstawie zgodnej licencji przez ich autorów; takie podejście nie wymaga żadnych formalności, ale pewnej staranności, ponieważ opiekun projektu może zostać pociągnięty do odpowiedzialności, jeśli cokolwiek zostanie uwzględnione i ponownie opublikowane w sposób naruszający oryginalną licencję (np. włączając kod GPL w projekcie wydanym na licencji MIT). b) Spraw, aby współtwórca podpisał wyraźną umowę przeniesienia praw autorskich, zwykle w zamian za obietnicę wydania jej na podstawie bezpłatnej licencji. Czasami prawa autorskie nie są przenoszone, ale zamiast tego przyznawana jest nieodwołalna licencja, która daje opiekunowi projektu takie same prawa, jakie przysługiwałoby mu przeniesienie praw autorskich; pozwala jednak oryginalnemu autorowi wydać własny kod (ale tylko to!) na innej licencji poza głównym projektem.
To prowadzi mnie do przekonania, że jeśli nie wyrazisz wyraźnej zgody na przeniesienie praw autorskich, nadal zachowujesz pełne prawa autorskie. Spodziewałbym się jednak, że wysłanie żądania ściągnięcia można interpretować jako dorozumianą umowę dotyczącą dystrybucji Twojego wkładu na takich samych warunkach jak główny projekt, tj. Jeśli prześlesz poprawki do projektu GPL, możesz założyć, że robisz to więc z zamiarem ich uwzględnienia i rozpowszechnienia w ramach projektu.
Niemniej jednak, ilekroć otrzymam wkład w którykolwiek z moich projektów, wyraźnie pytam, czy zgadzają się na mnie, włączając i redystrybuując swoją pracę.
źródło
if you submit patches to a GPL project
- jeśli jest to żądanie ściągnięcia github, to prawdopodobnie autor rozwidlił projekt i opublikował go, więc jeśli nie usuną pliku LICENCJI, zakładam, że pod względem licencji jest w porządku z tej strony (prawa autorskie to osobny problem)Kilka alternatyw, które mogą być bezpieczniejsze:
CLA.md
pliku wiersz „Akceptuję CLA” . Komunikat zatwierdzenia identyfikuje następnie osobę.źródło
Jeśli potrzebujesz prawdziwej odpowiedzi, jak w „może to mieć realne konsekwencje prawne”, musisz zapytać prawdziwego prawnika, a nie niektórych osób, których nigdy nie spotkałeś po drugiej stronie Internetu.
Licencje Shrinkwrap (gdy dają ci zwitek tekstu w czasie instalacji i każą nacisnąć „Akceptuję licencję”, aby zainstalować) zostały uznane za prawnie ważne, ale uważam, że częściowo dlatego, że upewniają się, że widzisz (i naciśnij) przycisk „zgadzam się”. O ile osoba składająca żądanie ściągnięcia nie wymaga podobnego działania, podejrzewam, że może to nie być prawnie wiążące, ponieważ autor może stanąć przed sądem i powiedzieć: „Nie miałem pojęcia, że używają licencji foo” lub czegoś podobnego.
Gdybym to ja prowadził niewielki projekt, który wymagał od osób wnoszących jakieś prawne dopilnowanie, upewniłbym się, że przed zaakceptowaniem ich wkładu wysłałbym e-mail formalnie akceptujący legalną rzecz.
źródło
Zgodnie z prawem brytyjskim istnieje umowa, w której jedna strona składa ofertę, a druga strona akceptuje tę ofertę. Tak więc, aby odpowiedzieć na twoje pytanie, tak, zdarzają się sytuacje, w których sędzia zdecyduje, że udostępniając swoje oprogramowanie ludziom i publikując warunki licencji, składają ofertę umowną. Następnie, wybierając opcję dostępu do kodu źródłowego, okazałeś zgodę na umowę, która zapewnia legalny dostęp do kodu źródłowego.
Jednak dokładne okoliczności mają znaczenie. Podobnie trudno jest zawrzeć prawnie wiążącą umowę z 12-letnim dzieckiem, trudno argumentować, że profesjonalny programista nie spodziewałby się, że kod źródłowy będzie licencjonowany.
źródło