Kiedy napotykasz w swojej pracy nudne, powtarzalne (być może nieprogramowujące) zadanie, jak sobie z tym poradzić? Czy próbujesz to zautomatyzować natychmiast? Czy odkładasz automatyzację, dopóki nie napotkasz zadania dwukrotnie? Czy próbujesz to przekazać? Czy próbujesz znaleźć w nim coś interesującego? Co robisz, aby praca była bardziej radosna? Dowiedz się głębiej, aby uczynić go bardziej interesującym? Dowiedz się głębiej natychmiast lub kiedy potrzebujesz go regularnie?
automation
Alexey
źródło
źródło
Odpowiedzi:
Jeśli automatyzacja zajmie więcej czasu niż wykonanie zadania, odłożę automatyzację do czasu, aż będę musiał to zrobić po raz drugi. Ale jeśli mogę zautomatyzować zadanie szybciej niż mogę to zrobić, to zostanie ono zautomatyzowane bez wahania.
Nie ma sensu marnować czasu.
źródło
Jeśli zautomatyzowanie tego ma sens i wartość, zrobię to absolutnie - biorąc pod uwagę czas.
Przykład:
źródło
To zależy od zadania.
Niektórych nudnych powtarzających się zadań (takich jak chodzenie na cotygodniowe spotkania z postępami) nie można zautomatyzować. Po prostu musisz się z nimi pogodzić.
Niektóre (na przykład brak automatycznego systemu kompilacji) możesz znieść na zawsze, jeśli kompilacja będzie wykonywana tylko raz w roku.
I niektóre - próbujesz zautomatyzować, ponieważ pozwala to robić inne bardziej produktywne rzeczy, a także usuwa możliwość błędu ludzkiego.
źródło
Jeśli mam nudne zadanie wymagające minimalnej mocy mózgu, oszczędzam je na te poranki, kiedy mam szczęście, że nie zabiłem się w drodze do pracy lub na długie długie piątkowe popołudnia.
Chyba że oczywiście mogę to zautomatyzować!
źródło
Wolę wydać do 1,5 razy więcej, niż trzeba by to zrobić ręcznie, zamiast tego zautomatyzować. Próbuję to sobie usprawiedliwić, ponieważ uczę się czegoś, podczas gdy automatyzuję i utrzymuję mózg aktywny.
źródło
Zazwyczaj, gdy mam do czynienia z czymś powtarzalnym lub nudnym, prawie zawsze zrobię to przynajmniej raz. Jeśli widzę, że zadanie może zostać ponownie zadane przeze mnie lub kogoś innego (nawet jeśli powiedziano mi, że jest to jedno wolne), staram się robić notatki, opisując kroki, które zostały wykonane. W ten sposób powinienem dodać automatyzację, wiem dokładnie, co mogę zautomatyzować.
Ale przede wszystkim wszystko zależy od tego, ile czasu zajmuje wykonanie zadania, a od czasu automatyzacji. Jeśli proces ten trwa 10-15 minut raz w miesiącu, prawdopodobnie nie zostanie zautomatyzowany. Na chwilę może być dobrą rozrywką. Proces 10–15 minut dziennie, a nawet tygodniowy, prawdopodobnie zostanie zautomatyzowany. Roboczogodziny zaczynają się sumować.
źródło
Jak powiedzieli inni: jeśli jest wystarczająco powszechne, aby warto było zautomatyzować, to automatyzuję to. Jeśli nie, po prostu prześlizguję się przez to.
A jeśli zacznie się wydawać, że cała praca to tylko jedna kupka nudnych, powtarzalnych zadań, wypalam się i ruszam dalej . :)
źródło
Mam trzy strategie radzenia sobie z nudnymi, powtarzalnymi zadaniami:
I jak powiedział @Bobby Tables, jeśli muszę wykonać zbyt wiele nudnych, powtarzalnych zadań, to idę dalej.
źródło