Czy branża informatyczna i programowa staje się coraz bardziej sporna?

22

W ciągu ostatnich kilku lat obserwowałem wykładniczy wzrost liczby firm informatycznych i osób fizycznych, które z jednej strony podnoszą swoje sprawy do sądu, a z drugiej strony pytania dotyczące kwestii prawnych w Internecie.

Bardzo wątpię, by ludzie i firmy nagle zaczęły się wzajemnie kradnąć, ale coś jest innego. To jest to:

1) Średnio osoby informatyczne zdobywają wyższe wykształcenie prawnicze?

2) Czy niektóre zmiany w systemach prawnych różnych krajów, za którymi tęskniłem, powodują to zjawisko?

3) IT jest obecnie postrzegane jako źródło potencjalnie nieograniczonych dochodów, a trolle i prawnicy zwrócili na to uwagę?

4) Jakieś inne zmiany?


Pierwsza część mojego pytania jest jak należy przeciętny programista reagują na ten trend zaburza :

a) Kontynuuj jak poprzednio i ignoruj ​​wszystko, co jest dozwolone

b) Naucz się lokalnych i międzynarodowych przepisów dotyczących IT

c) Przed podjęciem jakichkolwiek działań związanych z programowaniem zawsze uzyskaj profesjonalną poradę prawną

d) Dla każdego rodzaju projektu zarejestruj LLC, aby chronić się nawet dla najbardziej podstawowych i nieszkodliwych projektów


Druga część jest większy: jak to wszystko wpływa Firmy IT i start-upy :

e) Czy jest jakaś nowa firma potencjalnie zagrożona? Jeśli tak, to czy ryzyko to ma charakter lokalny, jak w USA przy wszystkich patentach na oprogramowanie, czy globalne?

f) Czy każda nowa firma może przetrwać bez pozyskiwania prawników od samego początku i ubiegania się o wszystkie możliwe patenty?

g) Czy jest czynnikiem ryzyka dla rejestracji nowej firmy wybór lokalizacji, która obsługuje patenty na oprogramowanie w jej kodeksie prawnym?


Przyznaję, że moje pytanie jest złożone, ale przedmiotowa sprawa jest jeszcze bardziej złożona. Jeśli widzisz potencjał restrukturyzacji, byłoby to mile widziane.

Poszukuję również wszelkich informacji globalnych lub związanych z rynkami lokalnymi. Ustalimy wspólną płaszczyznę na podstawie konkretnych przypadków.


źródło
2
Wykładniczy? Naprawdę? ;-)
Gary Rowe
Świetne pytanie !! Oczywiście cała nasza zachodnia kultura staje się coraz bardziej sporna - Stany Zjednoczone znów są liderem. Dla mnie jest to przejaw prymitywnego przekonania, że ​​można zdobyć kontrolę nad górami papierowych pieniędzy - papierowymi prawami, przepisami papierowymi, dyrektywami, umowami itp. Nikt już nie może liczyć. To wypaczenie rządów prawa - jak prawo może rządzić, jeśli nikt o tym nie wie? Nawet prawnicy znają tylko niewielką część.
Ingo
Nie mam doświadczenia prawnego, ale pomyślałem, że oświadczenie SLA, takie jak „to oprogramowanie jest dostarczane bez żadnej odpowiedzialności ...” jest wystarczające - czy tak nie jest?
NoChance
Jeśli uważasz, że teraz jest źle, powinieneś być w latach 80-tych. To był bardzo poważny okres w branży oprogramowania!
Brian Knoblauch,

Odpowiedzi:

13

Najpierw obowiązkowe wyłączenie odpowiedzialności: nie jestem adwokatem. Nic, co mówię, nie może i nie powinno być interpretowane jako porada prawna. To, co mówię, jest czysto opisowe, a nie nakazowe (tj. Mówienie tego, co widziałem, a nie mówienie, co robić).

Krótka odpowiedź

Od dłuższego czasu sytuacja niewiele się zmieniła. Podejrzewam, że duża część tego, co widzisz, to po prostu różnica w raportowaniu, a może nawet różnica w tym, co zauważasz.

Długa odpowiedź

W rzeczywistości liczba pozwów patentowych w USA wzrosła prawie liniowo do 2003 r., A następnie spadła (całkiem) na rok lub dwa. Od tego czasu wzrosła, ale tempo było sublinearne. Statystyki są jednak nieco nieaktualne - ciężko jest je zdobyć z powodu naprawdę niedawnej aktywności. Domyślam się, że znaczna część niedawnego zastoju związana jest ze spowolnieniem gospodarczym, a kiedy w pełni się zregeneruje, ponownie zobaczymy coś zbliżonego do liniowego wzrostu (choć niektóre niedawne decyzje sądu nieco go skróciły, na przykład dokonanie wielu patenty „metody biznesowej” niewykonalne).

Trudniej jest uzyskać statystyki dotyczące odsetka tych związanych z oprogramowaniem (oprogramowanie i sprzęt są w dużej mierze tylko klasyfikowane jako „komputery”, co samo w sobie jest tylko dużą częścią klas „elektroniki”), ale przynajmniej podczas kontroli na miejscu „ Po zakończeniu wydaje się, że jest dość zbliżona do stałej (około 10% poświęconej elektronice, a gdzieś w okolicach 5-10% tej poświęconej oprogramowaniu) już od dłuższego czasu.

Pozew patentowy jest na tyle drogi, że małe firmy nie są często pozywane. Prawie żadna firma nie pozwie Cię, jeśli łączna sprzedaż jest mniejsza niż kosztowałby ją proces. Nie oznacza to, że możesz / powinieneś świadomie naruszać patenty lub coś podobnego, ale oznacza to, że prawdopodobnie nie ma większego sensu poświęcanie dużej ilości czasu i wysiłku na badanie każdego patentu, który może być istotny.

Jeśli chodzi o pisanie własnych patentów, jest otwarte na wiele pytań. Jeśli twoja strategia ma zostać wykupiona przez większą firmę, posiadanie patentów może pomóc. Jeśli jesteś tylko małą firmą, która planuje przyzwoite życie dla kilku osób, są szanse, że prawie wszystko związane z patentami jest / byłoby stratą czasu i wysiłku.

Istnieje kilka innych form „własności intelektualnej”: prawa autorskie, znaki handlowe i tajemnice handlowe. W przypadku większej liczby firm ochrona praw autorskich i znaków towarowych powinna być zapewniona. W Stanach Zjednoczonych chcesz zarejestrować swoje prawa autorskie. Chcesz oznaczyć odpowiednie nazwy (np. Nazwę swojego oprogramowania) jako znak towarowy, a po długim okresie użytkowania zarejestruj znak towarowy. To wszystko jest dość proste i wszelka uczciwość raczej nie będzie stanowić większego problemu - jeśli ktoś naprawdę naruszy jeden z nich, zwykle jest to dość prosta kwestia wykazania, że ​​użył twojego (nazwa | kodu) lub bliskiej pochodnej (np. w przypadku znaku towarowego, coś na tyle blisko, że konsument może kupić swój produkt, uważając, że to naprawdę twój produkt).

Przypadki tajemnicy handlowej zazwyczaj dotyczą jednej z dwóch sytuacji: 1. Ktoś opuszcza firmę i zabiera rzeczy, które zna, do innej firmy. 2. Tworzysz partnerstwo z firmą, która nadal korzysta z twoich informacji po rozwiązaniu partnerstwa.

Mogą być dość duże, ale (znowu) nie wydają się bardzo ściśle pasować do tego, o czym mówisz.

Jedną z dużych różnic między patentami a naruszeniem praw autorskich lub tajemnic handlowych jest to, że dość łatwo jest naruszyć patent „niewinnie”, gdzie naruszenie praw autorskich lub tajemnic handlowych zwykle wiąże się z czymś, co jest wyraźnie „złe”.

Trolle

Gdy pojawią się pytania dotyczące patentów, pojawią się „trolle patentowe” (znane również jako „niepraktyczne podmioty” lub NPE). Są to firmy, które (w większości przypadków) robią wyłącznie własne patenty. W szczególności nie tworzą / nie sprzedają żadnych produktów opartych na tych patentach. Sporo osób naprawdę nie lubi tego ogólnego pomysłu. Jednak z praktycznego punktu widzenia trend ten jest interesujący przede wszystkim dla dużych firm.

Posiadacz patentu, który wytwarza produkty, jest często powstrzymywany przed pozywaniem innych firm, ponieważ te inne firmy również posiadają patenty i prawdopodobnie przeciwdziałają (i prawdopodobnie wygrywają), jeśli ktoś je pozwie. Na przykład załóżmy, że niektóre „rzeczy” IBM'a Java naruszały niektóre patenty Oracle / Sun. Oracle prawdopodobnie nie zrobiłby tegopozwać IBM, ponieważ IBM posiada więcej amerykańskich patentów niż jakakolwiek inna firma, i istnieje całkiem spora szansa, że ​​w końcu okaże się, że Oracle naruszyło co najmniej tyle patentów IBM, jak odwrotnie; o tym, co najlepsze, na co Oracle ma nadzieję, wyjdzie nawet, a jest całkiem spora szansa, że ​​skończą dzięki IBM. Patentowy troll jest mniej lub bardziej odporny na to: ponieważ nic nie robią, nigdy nie naruszają żadnych patentów, więc tradycyjne odwołanie IBM nie działa. Dla małej firmy jest to w dużej mierze nieistotne. Większość nie posiada wystarczającej liczby patentów, aby w każdym razie stanowić poważne zagrożenie związane z przeciwdziałaniem.

Istnieje kilka innych różnic. Po pierwsze, tradycyjni posiadacze patentów „używali” swoich patentów w kontaktach ze stosunkowo bezpośrednimi konkurentami. Dopóki nie konkurowałeś bezpośrednio z nikim szansą na pozwanie go, byłeś dość minimalny. Po drugie, patentowe trolle często wydają się mieć do czynienia z większą liczbą - posiadają wystarczającą liczbę patentów na ogólną dziedzinę technologii, co do której zakładają, że wszyscy w tej dziedzinie technologii muszą naruszyć przynajmniej kilka. To znacznie utrudnia obronę. Niemożliwe jest opisanie, w jaki sposób nie naruszasz każdego z, powiedzmy, ćwierć miliona różnych patentów.

Podsumowanie

Zmieniło się znacznie mniej, niż się wydaje. Wszystkie firmy z wyjątkiem najmniejszych firm będą musiały od czasu do czasu skonsultować się z prawnikiem (a nawet mogą), ale są całkiem spore szanse, że większość z nich dotyczy umów, a nie własności intelektualnej.

Jerry Coffin
źródło
To było bardzo dobre wytłumaczenie. Muszę ci podziękować za twoje wysiłki.
Wszystkie odpowiedzi są interesujące, ale jest to najbardziej kompletna, jeśli chodzi o pozwy patentowe.
Michael K,
9

Nie sądzę, żeby było coraz gorzej, istnieją trolle patentowe na oprogramowanie, dopóki jestem programistą. Pierwszy duży, jaki pamiętam, to patent LZW, kiedy Unisys zaczął pobierać za strony internetowe 5000 dolarów za gify.

W najbardziej ogólnym przypadku nie zostaniesz pozwany, chyba że masz pieniądze. Patentowe trolle pozywają, by zarabiać pieniądze, a nie terroryzować.

Problem polega na tym, że gdy Twoja firma powiększy swoją działalność, zostaniesz pozwany przez kilka patentowych trolli, próbujących zdobyć kawałek ciasta. Do tego czasu powinieneś być jednak w stanie pozwolić sobie na prawników.

Moja rada to B. Poznaj patenty na oprogramowanie i najczęściej egzekwowane, a także prawa dotyczące znaków towarowych i praw autorskich. Jednak gdy poznasz te podstawy, przestrzegaj stosunkowo bezpiecznego zestawu zasad i nie przejmuj się tym zbytnio.

FigBug
źródło
3

Australijskie Towarzystwo Komputerowe pomogło uzyskać uznanie specjalistów IT na tym samym poziomie zawodowym, co inżynierów, radców prawnych i księgowych w Australii.

Oznacza to, że dopóki spełniasz określone kryteria, możesz uzyskać ograniczoną odpowiedzialność zawodową, tak jak adwokaci.

Tak więc, jeśli chodzi o twoje pierwsze pytanie , możesz zobaczyć więcej profesjonalnych organizacji ICT na całym świecie pracujących nad czymś podobnym. W zależności od tego, co robisz, warto spojrzeć w górę, jeśli kwalifikujesz się do czegoś podobnego w swoim kraju. Wątpię, aby „kontynuować jak poprzednio i zignorować wszystko, co legalne”, będzie kiedykolwiek dobrą opcją (lub kiedykolwiek tak naprawdę było).

Dan McGrath
źródło
3

Nie sądzę, aby poszczególni programiści martwili się sporem sądowym. Apple nie może pozwać programisty Joe, ponieważ Joe Developer nie ma żadnych pieniędzy, a to sprawia, że ​​jabłko wygląda jak prześladowca. O wiele lepiej jest, gdy giganci oprogramowania czekają na znaczny wzrost start-upu, zanim staną przed sądem.

1) Nie sądzę, że osoby z branży IT są bardziej prawnie wykształcone niż wcześniej. Firmy IT mają teraz większe działy prawne. Jeśli już, legalny świat staje się coraz bardziej zaawansowany technologicznie.

2) Zmieniają się systemy prawne, ale o ile wiem, jest to przede wszystkim spowodowane przez USA lub presję ze strony Stanów Zjednoczonych, by wymusić swoją markę własności intelektualnej.

3) Myślę, że patentowe trolle robią to dokładnie, jednak nie sądzę, aby tak było przez większość czasu. W większości przypadków chodzi o to, aby zadzierać z konkurencją, albo zmuszając ich do zapłaty za coś, co trudno zaklasyfikować jako wynalazek, albo wciskając je w pudełko, w którym nie są w stanie wprowadzać innowacji.

4) Myślę, że te procesy sądowe pojawiają się już od dłuższego czasu. Media koncentrują się na nich bardziej, ponieważ ludzie, zwłaszcza informatycy, zdali sobie sprawę z problemów związanych z patentami i prawami autorskimi. Być może ludzie są tym bardziej zainteresowani i dlatego widzimy więcej w wiadomościach.

Kolejnym osiągnięciem jest obecnie mocno kwestionowany rynek urządzeń przenośnych. Nie ma dużego zróżnicowania w sprzęcie, ponieważ często sprzęt różnych urządzeń jest nawet wytwarzany przez tych samych producentów, więc toczą się legalne wojny na froncie oprogramowania.

Na twoje drugie pytanie:

Pierwsza część mojego pytania brzmi: w jaki sposób przeciętny programista powinien zareagować na ten niepokojący trend:

To zależy od rozmiaru twojego stroju. Jeśli piszesz małą aplikację w domu, jestem pewien, że (a) będzie dla ciebie w porządku. Jeśli pracujesz dla średniej wielkości firmy z niektórymi aplikacjami zewnętrznymi (b) byłoby dobrze.

Druga część jest większa: jak to wszystko wpływa na firmy informatyczne i start-upy:

Nie mogę mówić w imieniu USA, ale myślę, że małe firmy wchodzą w zakres radaru. Opłaty licencyjne za patent mogą być tak małe, że nie warto wnosić sprawy do sądu. Większe firmy mogłyby zmusić ich do osiedlenia się lub płacenia tantiem, ale w sumie myślę, że nawet trolle chcą zmierzyć się z gigantami.

Tjaart
źródło
Z drugiej strony Sony pozwała George'a Hotza za naruszenie przepisów DMCA.
David Thornley,
Masz rację. Pozywano niektóre małe firmy i osoby, ale nietrudno zrozumieć, dlaczego. Wierzę, że jeszcze niedawno istniała firma, która sprzedawała klony mac, a także została pozwana.
Tjaart
Psystar. Pobrali kopię Mac OSX, zmodyfikowali ją i rozpowszechnili, co stanowi wyraźne naruszenie praw autorskich (mimo że zapłacili za nieskazitelną kopię Mac OSX dla każdego z nich). Ciekawie byłoby zobaczyć, czy klon Maca można wykonać w czysty sposób, i co sądy mogłyby o tym powiedzieć.
David Thornley,
2

Problemy z własnością intelektualną występowały w większości branż - jeśli chciałbyś dokonać poważnego uogólnienia, możesz twierdzić, że rosnące wykorzystanie sporów w celu egzekwowania praw jest dowodem na to, że przemysł technologiczny rozwija się w taki sam sposób, jak poprzednie branże przemysłu zabójczego przed nim.

3) IT jest obecnie postrzegane jako źródło potencjalnie nieograniczonych dochodów, a trolle i prawnicy zwrócili na to uwagę?

To może być część tego, ale nie sądzę, że to takie proste. Nie mam danych i nie mam czasu ich szukać, ale myślę, że motywacja może się nieco różnić w zależności od przypadku; z pewnością w dużych głośnych obudowach. Dla niektórych firm może to być kwestia oczekiwanego przetrwania finansowego, w innych może być sposobem na zniszczenie konkurencji. Na niższych poziomach może to być próba finansowego roztrzaskania.

Zakres, w jakim każdy indywidualny deweloper powinien uzyskać ochronę, zależy od tego, czy jest on zatrudniony (w takim przypadku na ogół pracodawcy będą lub powinni mieć kontrolę prawną w celu obsługi tego) lub niezależny / niezależny, w którym to przypadku warto mieć dostęp do porad prawnych i dodatkowo zapoznanie się z pojęciami prawnymi w tej dziedzinie.

Jeśli chodzi o skalę odpowiedzialności międzynarodowej, tak naprawdę nie mam kwalifikacji, aby na to odpowiedzieć, a biorąc pod uwagę, że wciąż istnieje argument przeciwko tworzeniu patentów na oprogramowanie i na korzyść korzystania z praw autorskich, odpowiedź może nie być jednoznaczna.

Jednak w Stanach Zjednoczonych zapoznałbym się z procesem uzyskania patentu amerykańskiego, jeśli jesteś programistą. Chociaż nie uważam patentów za najbardziej odpowiednią ochronę IP w tym przypadku, wydaje mi się, że jest najczęściej stosowana.

kuszenie
źródło
2

Widzę kilka głównych powodów, dla których warto więcej sporów sądowych:

  • więcej ponownego użycia komponentów;
  • więcej zatłoczonej przestrzeni produktów;
  • łatwiej jest faktycznie znaleźć oszustwa;

Po pierwsze, to tak, jak wiele lat temu, firma zwykle buduje swoje produkty od podstaw, używając podstawowych narzędzi i bibliotek. Teraz będą tworzyć produkt przy użyciu kilkudziesięciu bibliotek, które z kolei zależą od kolejnej drzemki więcej. Nietrudno sobie wyobrazić, że niektóre licencje niektórych pośrednio używanych bibliotek mogą zostać przeoczone.

Bardziej zatłoczona przestrzeń produktów - cóż, w zasadzie jeśli nie wymyślisz naprawdę innowacyjnej rzeczy, istnieje bardzo duża szansa, że ​​ktoś gdzieś na świecie już stworzył taką aplikację. Nawet przy innowacyjnych rozwiązaniach istnieje bardzo duża szansa, że ​​niewiele firm pracuje nad rozwiązaniem tego samego problemu i znajdzie dokładnie to samo rozwiązanie.

I wreszcie, posiadanie wszystkiego, co jest Googleable i posiadanie sklepów z aplikacjami, znacznie ułatwia wykrywanie potencjalnych oszustw.


Z drugiej strony kilka lat temu UE odrzuciła patenty na oprogramowanie. Więc wciąż jest nadzieja.

vartec
źródło
Mam nadzieję, że sędziowie nigdy nie nauczą się tworzenia komponentów!
NoChance
2

Powtórzę poprzedni plakat i poprzedzę to stwierdzeniem, że nie jestem osobą prawną, ani też nie powinienem być postrzegany jako jeden. Skonsultuj się z prawnikiem w celu uzyskania porady prawnej, która miałaby zastosowanie w twoich osobistych okolicznościach.

Niedawno usłyszałem tę historię w This American Life ( TAL od tego momentu) i pozostało mi wiele pytań, które były bardzo podobne do pana, panie Art. Więc przyszedłem tutaj i oto oto twój post z mnóstwem dobrych pytań! Na marginesie, podoba mi się struktura = D


Dla przeciętnego programisty

a) Kontynuuj jak poprzednio i zignoruj ​​wszystko, co legalne,
moim zdaniem byłoby to dość niebezpieczne. Parafrazując Wikipedię, pojęcie prawne „ ignorantia juris non excusat ” przewiduje, że dana osoba zostanie pociągnięta do odpowiedzialności, nawet jeśli dana osoba twierdzi, że nie prawa, które naruszyła. To prawda, że ​​prawa własności intelektualnej i patenty są zawiłymi zbiornikami, ale agresywny prokurator prawdopodobnie nie zgodzi się na to, gdy będzie szukał twoich pieniędzy.

Oprócz tego podmioty niepraktyczne (NPE) mają wszelkie zachęty do prowadzenia sporów sądowych: mają inwestorów, którzy mogą się cieszyć. Szczegółowy temat TALOpowieść o Intelektualnym Przedsiębiorstwie (IV), znanym trolinie NPE / Patent Troll, zainwestowała w nią 5 miliardów dolarów, ale od 2000 roku (rok założenia) zarobiła jedynie 2 miliardy dolarów. W ciągu następnych dziesięciu lat Tom Ewing przewiduje, że przychód IV wyniesie 35 miliardów dolarów, ponieważ inwestorzy chcą wysokich zysków, ale przewiduje, że same licencje nie będą w stanie wypełnić ogromnej luki. Więc co robić NPE? Cóż, mając do dyspozycji mnóstwo pełnomocników i wiele innych celów, sensowne byłoby podążanie ścieżką wojenną o wyższej wydajności. Zdecydowana większość osób pracujących przy opracowywaniu oprogramowania prawdopodobnie będzie miała na to wpływ w pewnym momencie, więc w swoim własnym interesie jest mieć to na uwadze, ponieważ ilość problemów zależy od jednego „

b) Kształcenie się w zakresie lokalnych i międzynarodowych przepisów dotyczących IT
Myślę, że znajomość prawa jest z pewnością pomocna, ale w jakim stopniu?

Nie wiem

Gdzie znajdziesz czas między wychowaniem rodziny, studiowaniem / doskonaleniem praktyki zawodowej, snem, jedzeniem i zajęciami rekreacyjnymi? Czy skoczyłbyś na czas majsterkowania przy użyciu języka / algorytmu / koncepcji xyz dla legalizacji? Mógłbyś uzasadnić, że polega on na „doskonaleniu praktyki zawodowej”, ale jest to raczej meta niż centralne ciało tego, co naprawdę chcesz robić, prawda? Chyba że chcesz zostać prawnikiem ds. Oprogramowania / praw własności intelektualnej / patentów ...

Myślę, że ta wymaga od każdej osoby zastanowienia się nad tym, co robią teraz i co planują, tj. Analityk ds. Kontroli jakości przechodzący na stanowisko inżyniera oprogramowania prawdopodobnie nie musi wiedzieć tyle, co menedżer wykonawczy lub start-up właściciel by.

c) Przed podjęciem jakichkolwiek działań związanych z programowaniem zawsze uzyskaj profesjonalną poradę prawną.
To musi być drogie. Myślę, że to zależy od tego, ile masz pieniędzy i ile czujesz, że twój projekt / produkt może być rentowny (nie tylko generowanie przychodów, ale zysk). To pytanie ma ścisły związek z odpowiedzią na następne pytanie.

d) W przypadku każdego projektu zarejestruj LLC, aby chronić się nawet w przypadku najbardziej podstawowych i nieszkodliwych projektów
Byłem na kilku seminariach biznesowych, niektóre z poradami prawnymi, inne z bardziej anegdotycznymi doświadczeniami, a ogólna zasada wydaje się nie zakładaj LLC, dopóki nie zaczniesz zarabiać. Jeśli naprawdę interesuje Cię ochrona, często sugeruje się, że należy również uzyskać ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej dla LLC. To była ogólna praktyka biznesowa, więc nie jestem całkowicie pewien, czy miałaby zastosowanie w tym paradygmacie, ale wydaje się rozsądna. Mówię to, biorąc pod uwagę ten cytat z historii TAL :

„Pozwy patentowe są obecnie tak powszechne, że trudno jest znaleźć choćby jeden częściowo udany startup w Dolinie Krzemowej, który nie został trafiony pozwem, co spowalnia innowacje, utrudnia firmom prosperowanie , szkodzi naszej globalnej konkurencyjności (czy to robi wystarczająco duży dla Ciebie?), kosztuje nas więcej pieniędzy, gdy kupujemy rzeczy, które te firmy sprzedają.

Dodałem kursywę, aby podkreślić idealne cele Patent Trolls: firmy aktywnie zarabiające.


W ujęciu makroekonomicznym

e) Czy jakakolwiek nowa firma jest potencjalnie zagrożona? Jeśli tak, to czy ryzyko to ma charakter lokalny, jak w USA ze wszystkimi patentami na oprogramowanie, czy globalne?
Jest to niezwykle złożone i, oczywiście, poza mną. Mam pewne przemyślenia, ale to wszystko. Przyszło mi do głowy kilka przypadków dotyczących lokalizacji i prawa: Rosja, Chiny i Niemcy.

W Rosji prawa autorskie mają wiele luk, które powodują, że wielu w branży rozrywkowej odczuwa wiele obaw. Podąża we właściwym kierunku, ale dopiero po dużej presji ze strony społeczności międzynarodowej, która skierowała swoją uwagę na Rosję z powodu licznych drobnych wykroczeń do głośnych spraw, takich jak allofmp3.com. Jestem pewien, że jesteś bardziej świadomy problemu niż ja, ponieważ obecnie mieszkasz w Moskwie.

Źródło :

Stany Zjednoczone toczą spory z Chinami dotyczące luźnych przepisów dotyczących praw autorskich stosowanych w Big Red, ponownie, co jest powodem do 3,7 miliarda dolarów rozczarowania branżą rozrywkową. Co zostało zrobione i co zostało zrobione? W 2007 r. USA wprowadziły Światową Organizację Handlu do miksu, zarówno z sukcesem, jak i porażką. Szczerze mówiąc, bardziej chodzi o porażkę, biorąc pod uwagę, że zarówno Rosja, jak i Chiny znajdują się w pierwszej piątce amerykańskiej listy obserwacyjnej przeciw piractwu w 2011 r .; co ciekawe, Kanada znalazła się tuż obok nich. Naruszenie własności intelektualnej trwa w tych krajach od wielu lat, jednak z punktu widzenia USA poczyniono anemiczny postęp.

Źródła:


Wreszcie coś bardziej pozytywnego: Niemcy i LibreOffice. Nie do końca bezpośrednio związane z tym, o czym tu mówimy, ponieważ LibreOffice ma charakter Open Source, ale warto o tym wspomnieć. LibreOffice, jako Fundacja, ma centralną lokalizację w Niemczech ze względu na legalną konstrukcję „stabilności”, zarówno dla społeczności programistów, jak i użytkowników. Istnieje kilka innych powodów, ale spora część przyczyn należy do dziedziny prawnej.

Źródło:


Oczywiście te cytaty nie odnoszą się bezpośrednio do patentów, ale myślę, że daje to dobry obraz tego, jak własność intelektualna, a bardziej ogólnie legalny krajobraz wygląda na arenie międzynarodowej: jest wszędzie. Pewne precedensy prawne mogą być uznane przez jeden suwerenny naród, ale te same precedensy są ignorowane przez inny. Wydaje mi się, że to jest naprawdę coś, co ściśle wiąże się z tym, ile należytej staranności może włożyć każda nowa firma (byłoby to ściśle związane z punktem b naszej dyskusji).

Na pierwszą część tego pytania „Czy jakakolwiek nowa firma jest potencjalnie narażona na ryzyko?”, Częściowo udzielono odpowiedzi w poprzednim pytaniu d), dotyczącym LLC. Inna część odpowiedzi jest związana z następnym pytaniem, więc też dostaniesz jej część. Co tu o tym powiedzieć? Cóż, było wiele odmian tego powiedzenia, ale myślę, że warto powtórzyć: nie ma czegoś takiego jak 0% ryzyka. Gdybyśmy nie podjęli ryzyka, nigdy nie prowadzilibyśmy pojazdów, nie pływali i nie jedli w restauracji. Wiedziałeś już o tym, czy to świadomie, czy podświadomie, więc naturalnie wpisuje się to w bardziej ogólne praktyki biznesowe dotyczące należytej staranności, obliczonego zarządzania ryzykiem itp.

f) Czy każda nowa firma może przetrwać bez pozyskiwania prawników od samego początku i ubiegania się o wszystkie możliwe patenty?
Znowu zamierzam zacytować historię TAL :

„To tak niedopasowana walka, że ​​twoją najlepszą obronną opcją jest ochrona przez zaciemnienie. Mogą one dosłownie zatrzeć startupy”.

To był Chris Sacca, informator z Doliny Krzemowej, ale pochodzący z przedsiębiorczości / inwestycji.

Tak więc z punktu widzenia strategii biznesowej wydaje się, że powraca do zasady „nie zdobywaj dodatkowego puchu, dopóki nie zarabiasz pieniędzy”. Chcesz utrzymać koszty ogólne na niskim poziomie, odmawiając zatrudniania usług lub produktów, które nie są korzystne, dopóki nie zaczniesz zwracać na siebie uwagi, w przeciwnym razie zbankrutujesz swoją firmę, zanim jeszcze zaczniesz działać. Morris Rosenthal, autor „ Rozpocznij własną działalność komputerową: budowanie udanej firmy zajmującej się naprawą i usługami komputerowymi poprzez wspieranie klientów i zarządzanie pieniędzmi, zgadza się z tą myślą, opierając się na swoim osobistym doświadczeniu, widząc, jak konsultanci (zastąpieni prawnikami w naszej dyskusji) wypłuczyli firmę z pieniędzy, a mimo to dostarczyli niewiele rozwiązań. Niestety, pan Rosenthal był świadkiem długiej, przeciągającej się śmierci firmy, ale przynajmniej jest tutaj srebrna podszewka: lekcja dla początkujących przedsiębiorców.

Stwierdzenie, że wszyscy konsultanci / prawnicy zamierzają zedrzeć wszystkich, byłoby całkowicie niesprawiedliwe, ale doświadczenie to dotyczy szerszego punktu: czasu i okoliczności. Przyprowadź je zbyt wcześnie, a przepalisz swój kapitał początkowy (w większości przypadków oszczędności osobiste). Jeśli wprowadzisz je do swoich operacji zbyt późno, to jesteś pochowany w problemach prawnych, zarządczych, finansowych, małżeńskich / rodzinnych lub dowolnej ich kombinacji. Jeśli zatrudnisz konsultanta, który wdroży dla Ciebie pakiet oprogramowania innej firmy, ale infrastruktura / praktyka biznesowa Twojej firmy nie jest kompatybilna lub wciąż przechodzi zmiany „w locie”, oznacza to, że zmarnowałeś pieniądze na rozwiązanie nie potrzebowałeś. Konkluzja: prawdopodobnie na początku nie potrzebujesz pomocy prawnej ani patentów / licencji,prawdopodobnie będzie. Rozważ charakterystykę pana Sacca dotyczącą trolli NPE / patentowych:

Shakedown w stylu mafijnym, w którym ktoś wchodzi do frontowych drzwi twojego budynku i mówi: „Szkoda byłoby, gdyby to miejsce spłonęło. Znam dzielnicę naprawdę dobrze i mogę się upewnić, że tak się nie stanie. ”I mówiąc:„ Zapłać nam ”. A oto, co jest zabawne. Jeśli porozmawiasz z ... kiedy widziałem, jak Nathan mówi o tym publicznie i kiedy widziałem rzeczników z Intelektualnego Przedsięwzięcia, stale przypominają nam, że sami nie wnoszą pozwów, że sami nie są stronami procesowymi, że jesteś graczem defensywnym. Ale prawda jest taka, że ​​groźby ich arsenału patentowego nie można faktycznie zrealizować, że nie można go potraktować poważnie, chyba że mają oni taką ofensywną postawę, chyba że są skłonni dochodzić tych patentów. I to jest ten bardzo delikatny akt równoważenia, który bardzo przypomina sceny, które widzisz w filmach, kiedy mafia odwiedza twój sklep mięsny i mówią ci: „Hej, szkoda by było, gdyby ktoś inny przyszedł i pozwał cię. Wiesz co, wpłacaj nam wygórowaną składkę członkowską do naszego kolektywu, a my zapewnimy ci twoją ochronę w ten sposób. ”Program ochrony nie jest tak wiarygodny, chyba że od czasu do czasu niektóre sklepy mięsne spłoną.

Trudne porównanie? Może, może nie, ale przynajmniej daje nam wyobrażenie o naturze ryzyka i jego implikacjach.

g) Czy jest czynnikiem ryzyka dla rejestracji nowej firmy wybór lokalizacji, która obsługuje patenty na oprogramowanie w jej kodeksie prawnym?
Naprawdę nie jestem pewien, jak działa prawo patentowe poza USA (istnieje Traktat o współpracy patentowej, ale ma także kraje nieuczestniczące oraz różne niuanse w porównaniu z bezpośrednimi amerykańskimi przepisami patentowymi - Traktat o współpracy patentowej), ale gdyby jakiś naród zastosował i wdrożył system, który byłby bliższy celowi promowania innowacji i zabezpieczenia posiadacza patentu, a nie jako narzędzie do swobodnego, spornego zdobywania pieniędzy przez NPE, wówczas sensowne byłoby pójście do takiego miejsca. Należałoby to zmierzyć z innymi czynnikami ryzyka, takimi jak zobowiązania podatkowe, mechanizmy strukturyzujące firmę, kursy walut, [idealna] dostępność siły roboczej, naturalne bariery językowe (choć wydaje się, że zbliżasz się do możliwości hiperpoliglota), ustalenia dotyczące kanałów dystrybucji, stabilność regionalna, koszty przeprowadzek itp.


Jak napisano na blogu , TAL nadał ciekawe reakcje .

Link do Forbesa ma odświeżającą propozycję na trwałe rozwiązanie, ale wydaje się, że jest to fajny sen, biorąc pod uwagę wpływ, jaki NPE ma na ustawodawstwo patentowe. Naprawdę nie odpowiada na żadne z twoich pytań, ani nie zapewnia start-upom narzędzi do efektywnej pracy z patentami i NPE, ale myślę, że nadal warto je przeczytać.

Link IV broni swoich interesów w patentach i ich bieżącym zastosowaniu; po raz pierwszy słyszałem o „przełomowej innowacji”, ale z pewnością jest to inny sposób opisywania zmian w ustalonym systemie, czy to na lepsze, czy na gorsze (ciągle myślę o kambuzie i kontrowersjach związanych ze zmianami). Przynajmniej użycie eufemizmu wyjaśnia ich przyszłe interesy.


Dziękuję za postawienie drobiazgowego pytania, ponieważ dało mi to możliwość dokładniejszego zbadania tematu i opublikowania tutaj moich przypuszczeń. Przepraszam również wszystkich, którzy czytają ten post z długimi kłótniami, zwłaszcza że jest to post wypełniony głównie gorącym powietrzem, ponieważ nie jestem w stanie zapewnić żadnej rzeczywistej pomocy prawnej ani panaceum (z drugiej strony nie ma czegoś takiego jak „lekarstwo na wszystko” dla świata biznesu i prawa). Do powyższych przeprosin dołączyłem także prośbę o wybaczenie od tych, którzy czują, że kopię martwego konia (wydaje się, że większość działań wybuchła i zmarł 9 maja). Co więcej, mam nadzieję, że nie spotkałem się z zapowiedzią FUD, ale jeśli tak, to pozwólcie mi nieco odkupić się z dwiema sugestiami:

  • Poszukaj, miejmy nadzieję, bezpłatnego / taniego i bezstronnego seminarium poświęconego konkretnym obawom, jakie start-up miałby na temat patentów na oprogramowanie
  • Wyszukaj bezpłatny, wstępny czas konsultacji z niektórymi bardziej wymagającymi prawnikami (po prostu staraj się nie wciągnąć w sprzedaż „dalszych badań”, które mogą przeprowadzić za cenę, na którą Cię nie stać)

Cóż, mon ami, wygląda na to, że obecny stan praw patentowych jest pozytywny, ale mam nadzieję, że gdzieś w życiu zobaczymy l'arc en ciel; D

Stisfa
źródło
1

jak to wszystko wpływa na firmy informatyczne i start-upy:

Z niemieckiego punktu widzenia: dla mnie wygląda na to, że Stany Zjednoczone mają obsesję na punkcie swojego najnowszego wynalazku, tzw. „Własności intelektualnej”.

Oczywiste jest, że nadchodzące kultury, które nie drażnią się na ten temat, będą miały ogromną przewagę.

Dlatego oczekuję, że za kilka dziesięcioleci nie będzie już przemysłu oprogramowania w USA. Być może nawet wcześniej, gdy załamuje się system pieniężny i długu, a następnie następuje wielki kryzys gospodarczy na Zachodzie.

Ingo
źródło
2
Bracia Wright, Thomas Edison i Henry Ford opatentowali swoje wynalazki. Nie ma w tym nic nowego. Nie zrozumiałeś przeszłości; Wątpię, czy masz pojęcie, co się wydarzy w przyszłości.
JeffO
W jakiś sposób czuję to samo, co dotyczy konkretnie IT. Przekroczył już granicę zdrowego rozsądku. Patenty na podstawowe pomysły, takie jak zamawianie rzeczy przez kliknięcie przycisku, nie są wynalazkiem do wszystkich celów i celów.
Na marginesie, czytałem gdzieś, że wśród wielu patentów zarejestrowanych w USA jest taki, który opisuje tylko sposób ubiegania się o patent. Nie jestem pewien, czy powinienem się śmiać, czy płakać.
@Jeff, w tamtym czasie patenty były rozumiane jako coś, co tak naprawdę daje monopol . Kiedy mówię o „własności intelektualnej” jako wynalazku, mam na myśli oczywiście eufemistyczną propagandę, która z powodzeniem ukrywa fakty i sprawia, że ​​ludzie wierzą, że dotyczy moralności lub etyki.
Ingo
To czysta spekulacja i nie widzę żadnych faktów ani dowodów na poparcie roszczenia. Osobiście uważam za dziwne, że ktoś, kto najwyraźniej mieszka tysiące kilometrów od USA, twierdziłby, że jest takim autorytetem.
Aaronaught