Mamy ten sam problem w mojej firmie. Istnieje historia projektów o stałej cenie i harmonogramie, a nasi klienci zazwyczaj nie są bardzo postępowi.
Jeśli chodzi o rozwój bez zobowiązań z góry, słyszałem, jak wielu fundamentalistycznych agilistów mówi: „Wiem, że to trudne, ale musisz tylko zwiększyć korzyści” lub „Mogą być sceptyczni, ale zobaczą, jak dobrze poszedł i wrócił do ciebie następnym razem ". Może w niektórych branżach. W naszym przypadku to bzdury. Nie widzę, aby którykolwiek z naszych klientów zgodził się na to, abyśmy po prostu wykonywali swoje obowiązki bez zobowiązania co do zakresu lub ceny.
Odkryliśmy, że nie zawsze konieczna jest zmiana sposobu wyceny / licytowania / wystawiania rachunków klientom za sprawny projekt. Możesz zachować zwinny proces, pozostając przy wycenie, jeśli odpowiednio nim zarządzasz.
Podaj sposób, w jaki normalnie byś to zrobił (z dopełnieniem) i ustaw pewne granice wokół zakresu projektu. Od tego momentu postępuj zgodnie ze swoją zwinną metodologią:
- Ustal priorytet pracy z klientem - najpierw opracuj ważne rzeczy
- Rozwijaj w małych iteracjach, pokazując swoje postępy
- Współpracuj z klientem, aby upewnić się, że faktycznie rozwijasz to, czego chce
- Rozwijaj specyfikację podczas pisania oprogramowania
Ale co ważniejsze:
- Jeśli funkcja okaże się bardziej skomplikowana niż pierwotnie zamówiona, natychmiast powiadom klienta i upewnij się, że ma ona wpływ na linię czasu i / lub cenę.
- Traktuj poważne (a nawet drobne) zmiany jako żądania zmiany podlegające opłacie.
Nadal korzystasz z Agile wewnętrznie i zyskujesz, ale klient widzi bardziej znany projekt o ustalonej cenie, harmonogramie i zakresie. Wszelkie zmiany kosztują pieniądze i niszczą czas.
Najtrudniejszą częścią tego jest ustalenie granic z góry. Zdecydowanie nie jest to coś, co może zrobić tylko sprzedawca, licencjat lub kierownik projektu. Podczas tych spotkań potrzebujesz doświadczonego programisty. Musisz wskazać obszary, które mogą powodować problemy i zdecydować o oczekiwaniach.