W filtrowaniu grupowym mamy wartości, które nie są wypełnione. Załóżmy, że użytkownik nie obejrzał filmu, a następnie musimy wstawić „na”.
Jeśli mam wziąć SVD tej macierzy, muszę tam wstawić pewną liczbę - powiedz 0. Teraz, jeśli podzielę macierz na czynniki pierwsze, mam metodę znalezienia podobnych użytkowników (poprzez ustalenie, którzy użytkownicy są bliżej siebie zredukowana przestrzeń wymiarowa). Ale sama przewidywana preferencja - dla użytkownika elementu będzie wynosić zero. (bo tak wpisaliśmy w nieznane kolumny).
Utknąłem więc z problemem wspólnego filtrowania vs SVD. Wydają się być prawie takie same, ale niezupełnie.
Jaka jest różnica między nimi i co się stanie, gdy zastosuję SVD do problemu z filtrowaniem grupowym? Tak zrobiłem, a wyniki wydają się do przyjęcia pod względem znalezienia pobliskich użytkowników, co jest świetne, ale jak?