Windows nie ma wirtualnego pulpitu od samego początku (chociaż Windows 1.0 miał menedżera okien sąsiadujących :) i zawsze wymagał użycia aplikacji innej firmy lub PowerToy (Windows XP +).
Czy ktoś wie, dlaczego tak jest? Czy ludzie w Redmond uważają, że to źle? Czy nowym użytkownikom zbyt trudno jest pojąć ten pomysł? Jakieś inne wytłumaczenie?
windows
virtual-desktop
podróżnik
źródło
źródło
Odpowiedzi:
Windows miał obsługę Virtual Desktop w API od co najmniej Windows NT 4 1 . Korzystało z niego wiele programów innych firm, choć niektóre z nich uciekały się do ukrywania / pokazywania okien i śledzenia samych komputerów stacjonarnych.
Jeśli chodzi o to, dlaczego stwardnienie rozsiane nigdy nie zawierało takiego narzędzia, mogę tylko spekulować, ale czy jest to coś, co sprzedałbyś przeciętnemu klientowi, a on byłby w stylu „O kurcze, naprawdę mogę tego użyć”? Cholera, nawet ja, jako dość zaawansowany użytkownik komputera, nigdy nie przyzwyczaiłem się do wielu komputerów. Wątpię, czy byłaby to funkcja, której większość użytkowników chciałaby i / lub używała.
Również brak takiego narzędzia powinien zdecydowanie ograniczyć „Gdzie zniknęły moje okna?” pytania, na które ludzie muszą odpowiedzieć.
1 Mówię tylko o linii systemów operacyjnych NT, ponieważ API w Win 9x było bardzo różne i znacznie bardziej ograniczone.
źródło
Jak ktoś zauważył, interfejs API do obsługi tej funkcji istnieje już od czasów Windows NT.
Jednak Microsoft sam zaimplementował wirtualne komputery stacjonarne , przynajmniej od uruchomienia systemu Windows XP. Jest to opcjonalne pobieranie systemu Windows XP Powertoy o nazwie Virtual Desktop Manager .
Nadal możesz go pobrać ze strony Microsoft PowerToys dla Windows XP .
Niemniej jednak Microsoft nigdy go nie promował i bardzo niewiele osób wie o tym do dnia dzisiejszego. Korzystałem z niego przez kilka lat, kiedy korzystałem z systemu Windows XP i było całkiem dobre ( i za darmo ).
źródło
Wyobrażam sobie, że był to po prostu przypadek:
źródło
Myślę, że jest to jedna z tych rzeczy, które trudno jest dokładnie ustalić.
Po pierwsze, większość użytkowników w ogóle nie będzie go potrzebować, więc po prostu nigdy z niego nie skorzystają. Jest to prawdopodobnie główny powód, dla którego stwardnienie rozsiane nigdy nie podjęło tutaj wysiłku.
Pozostali użytkownicy muszą być bardzo ostrożni, aby naprawdę zaufali mechanizmowi. Wszystkie narzędzia pulpitu wirtualnego, których użyłem w systemie Windows, mają problem, który psuje zaufanie. Windows nagle przechodzi na inne komputery lub po prostu znika, powiadomienia się nie pojawiają, opóźnienia w rysowaniu paska zadań itp.
Na komputerze Mac jest przesuwana animacja podczas przemieszczania się między komputerami stacjonarnymi, dzięki czemu masz wrażenie poruszania się w przestrzeni fizycznej. To nie jest tylko efekt wizualny, ale mówi do mózgu w fundamentalny sposób, który ułatwia zapamiętanie (bardziej jak „czuć”), gdzie jesteś ty i twoje różne okna.
Masz również łatwy sposób, aby zobaczyć wszystkie komputery stacjonarne i przenosić okna między nimi, a po prostu nie ma nieoczekiwanych dziwnych problemów z tym wszystkim. Żadnych dziwnych przerw, żadnych dziwnych powtórzeń okien, żadnych zacięć i przestojów. Nie wygląda to na „hack” i myślę, że jest to niezbędne, aby ludzie mogli z niego skorzystać.
źródło
oto prawdziwy kicker: patronat wirtualnego pulpitu Microsofts
tak, oni byli jedynym systemem operacyjnym bez tej funkcji i dlatego złożyli wniosek o patent na to.
źródło
Standardową odpowiedzią dla funkcji, które nie istnieją, jest to, że ich utworzenie zajmuje dużo wysiłku, nie pojawiają się one tylko w systemie operacyjnym za darmo. Przez wysiłek rozumiem zarówno czas, jak i pieniądze na rozwój i wsparcie wspomnianej funkcji.
Jednocześnie prawdopodobnie istnieje wiele innych funkcji, które ludzie mogą chcieć w pewnym momencie - ponieważ ani pieniądze, ani czas są nieskończone, możesz uzyskać tylko niektóre z nich, a nie inne. Wydaje mi się, że „wirtualne komputery” tracą priorytetową grę dla każdej wersji systemu operacyjnego.
źródło
Nie wszyscy doceniają wirtualne komputery stacjonarne i chociaż istnieją aplikacje, które replikują zachowanie na komputerach z systemem Windows, wydaje się, że niewielu faktycznie korzysta z czegoś takiego. Nawet gdy byłem na Linuksie, wypróbowałem go przez chwilę, ale bez wielu monitorów, aby utrzymać komputery stacjonarne, tak naprawdę nie widziałem sensu. Więc moja odpowiedź jest taka, że użytkownicy, na których testowali, nie uważali tego za użyteczny, więc nie uwzględnili go, to takie proste.
źródło
Czy nie chodzi o to, że system Windows ma jednocześnie otwartych wiele „Windows”?
Jedyny raz, kiedy to naprawdę denerwuje konieczność otwarcia wielu okien, jest to, że nie możesz Alt + Tab bezpośrednio do odtwarzacza muzyki lub musisz przeglądać 20 stron Internet Explorera (z powrotem w IE6), aby dostać się gdzieś bez dotykania myszy.
Myślę, że gdybym wtedy rozłożył swoją „pracę” na wiele komputerów, byłby to koszmar, ponieważ nigdy nie było świetnego rozwiązania do szybkiego przełączania, jeśli masz zbyt wiele takich samych otwartych (wiele kart przeglądarki i wiele Worda dokumenty na przykład).
Ponadto w większości utrzymuję pulpit w czystości, więc nie potrzebuję więcej miejsca na pulpicie.
No cóż, prawdopodobnie wszyscy przyzwyczailiśmy się, że nie mamy tego zbyt wiele ...
źródło
Jak wspomniano powyżej, od początku tej dekady istniał w XP jako narzędzie (przeznaczone dla profesjonalnych użytkowników).
Przed tym, wyraźnie pamiętam, używając narzędzia wirtualnego pulpitu w systemie Windows 9.x (myślę, że było to częścią pakietu 95 lub 98 „plus”) przez dobre lata 90.
Czy więc odpowiedź brzmi „nie”?
źródło