Korzystam z systemu Windows 10.0.17134.228.
Ostatnio mój explorer.exe zaczął zwiększać zużycie procesora do 100%. Ponowne uruchomienie procesu wydaje się tymczasowo rozwiązać problem.
Przeskanowałem komputer za pomocą MBAM i Windows Defender i nic nie znaleziono. Postanowiłem rzucić okiem na to, co dzieje się z monitorem procesów i wygląda na to, że explorer.exe uzyskuje dostęp do kilku kluczy rejestru.
Kluczami są:
HKLM\Software\Microsoft\Windows\CurrentVersion\Explorer\AllowedEnumeration
=> Nie znaleziono nazwy
HKCU\Software\Microsoft\Windows\CurrentVersion\Policies\Explorer
=> Sukces
HKLM\Software\Microsoft\Windows NT\CurrentVersion\Terminal Server
=> Sukces
HKLM\SOFTWARE\Microsoft\Windows NT\CurrentVersion\Terminal Server\RDVirtualizationPool
=> Nie znaleziono nazwy
Ponieważ zobaczyłem „serwer terminali”, przestraszyłem się, może ktoś próbuje spamować swoją drogę do mojego komputera (zdalny pulpit?), Ale już to wyłączyłem. Korzystanie z VPN nic nie zmienia. Jestem zaporą sprzętową bez przekazywania portów.
Uruchomiłem SFC /SCANNNOW
(brak wyników) i SIGVERIF
(wszystkie dobre). Czy ktoś ma pojęcie o tym, co się dzieje?