Mam zarówno system Windows 7, jak i Ubuntu (w końcu) zainstalowany na moim laptopie.
Ze względu na wygodę zwykle hibernuję system Windows zamiast go wyłączać. I myślę, że podczas regularnego używania Ubuntu będą takie momenty, aby szybko przełączyć się z systemu Windows na Ubuntu, aby szybko sprawdzić lub zrobić coś, a następnie chcieć kontynuować pracę w systemie Windows.
1) Czy są jakieś problemy z hibernacją jednocześnie Windows i Ubuntu?
Prawdopodobnie powinienem również wspomnieć, że utworzyłem dodatkową partycję, do której używam, aby uzyskać dostęp zarówno z Windows, jak i Ubuntu. Chciałbym umieścić mój katalog www moich testowych serwerów internetowych na tym dysku, aby móc pracować nad tymi rzeczami zarówno z systemu Windows, jak i Ubuntu.
2) Więc - czy to dobry pomysł i na co muszę uważać?
EDYCJA: Jedna ważna informacja zapomniałem: Chcę udostępnić katalog profilu Mozilla Thunderbird na udostępnionym dysku. Czy to coś zmienia?
Odpowiedzi:
Nigdy nie próbowałem tego z systemem Windows, ale myślę, że powinien działać. Jest tylko jedna kwestia, na którą musisz bardzo uważać: zawsze odmontowuj partycje współdzielone przed hibernacją .
Mówiąc dokładniej, potrzebujesz blokady czytnik-zapis na każdej partycji współdzielonej. Oznacza to, że w dowolnym momencie musisz:
Ponownie hibernujący system operacyjny z zamontowaną partycją liczy się jako dostęp. Dzieje się tak, ponieważ gdy system operacyjny hibernuje, zapisuje pewne założenia dotyczące partycji (tj. Jakąś formę pamięci podręcznej) ¹. Jeśli założenia zostaną błędne po wznowieniu, prawdopodobnie nastąpi poważne uszkodzenie systemu plików.
¹ Myślę, że obecne systemy hibernacji pod Linuksem nie hibernują żadnej pamięci podręcznej danych, ale istnieje kilka metadanych, które są zapisywane jako część stanu jądra. Możliwe, że masz szczęście, że te metadane nie zmieniają się bez zmiany rozmiaru systemu plików lub defragmentacji, ale nie zaryzykowałbym tego.
źródło
Używam zarówno Windows, jak i Debian GNU / Linux na moim netbooku. Zahibernowałem ich obu i wybrałem jedno po przebudzeniu i nie miałem żadnych problemów. Mam również udostępnioną partycję danych podobną do opisanej przez Ciebie. Używam NTFS (który jest w pełni obsługiwany przez ostatnie wydania Linuksa) i nie miałem problemów.
Ubuntu (i ogólnie Linux) hibernuje na partycji wymiany. Oznacza to, że zawartość pamięci RAM jest zapisywana na tej dodatkowej partycji. Windows zapisuje w obszarze wymiany na własnej partycji (domyślnie). Te dwa obrazy znajdują się w całkowicie różnych miejscach i nie mogą się ze sobą kolidować.
źródło