Obecnie doświadczam czegoś bardzo dziwnego. Po zbudowaniu mojego komputera nigdy nie miałem żadnych problemów (ani niczego związanego z ciepłem).
Kilka chwil temu mój komputer wyłączył się bardzo przypadkowo i wszystko się skończyło, kiedy spojrzałem w dół na przycisk zasilania mojej skrzynki, który gasł i gasł w taki sposób, jakiego nigdy wcześniej nie widziałem. Zauważyłem, że napęd CD nagle zaczął mrugać losowo.
Jak myślicie, z czym ten problem jest związany? Z pewnością nie jest to problem z przegrzaniem i jestem pewien, że mój zasilacz 600 W nie przepalił się, ponieważ teraz jestem w stanie go włączyć i uruchomić komputer, ale 20 sekund później wyłącza się (czasami nie wyłącza się przez 2 minuty). Nie mam pojęcia, co to jest ...
Moje dane są (zbudowane przeze mnie):
- i5 3570k (bez blokady)
- GTX 560ti
- Płyta główna Asrock Z77 Pro4-M
- 8 GB Vengeance RAM
- Zasilacz Corsair 600W
- 500 GB Seagate HD
- Obudowa: Corsair Carbide 300R
Odpowiedzi:
To brzmi jak przegrzanie. Jeśli nie masz działającego wentylatora na radiatorze procesora, prawdopodobnie będzie on w stanie przetrwać przez chwilę, nie przegrzewając się. Jeśli masz procesor bez radiatora, procesor prawdopodobnie nie przetrwa dłużej niż sekundę. O ile mi wiadomo, cały nowoczesny sprzęt może to wyjaśnić. Wyłączy system, zanim nastąpi jakakolwiek prawdziwa szkoda. Sugerowałbym, aby nie włączać go dłużej, dopóki nie otrzymasz nowego wentylatora. Ponadto, jeśli podkręcasz, nie zasugerowałbym używania zapasowego wentylatora i radiatora, ponieważ dodatkowe ciepło może spowodować dużo pracy.
źródło