Czy mój pobyt w Afryce Południowej zostanie zauważony?

5

Przyjechałem do Republiki Południowej Afryki z wizą turystyczną, ale podczas podróży potrzebowałem nowego paszportu (został skradziony), który właściwie przyjechał cały błyszczący i pusty. Poza tym trochę przedłużyłem ...

Moje pytanie brzmi: czy władze wiedzą, że tu jestem i czy będą wiedzieć o przedłużeniu pobytu, biorąc pod uwagę, że w paszporcie nie ma pieczęci? Czy jest jakiś zapis elektroniczny, kiedy wszedłem? I czy będę miał kłopoty, kiedy wyjdę? Wiem, że istnieje zakaz podróżowania za przedłużanie pobytu, ale czy jest tam więzienie czy coś takiego?

nearwildhelen
źródło
Z doświadczenia w wielu innych krajach, widząc osoby, które przedłużyły pobyt, prawie zawsze jest to policzek na nadgarstek lub mała grzywna. Ale nie mam oficjalnego źródła, więc na razie tylko komentarz.
Mark Mayo

Odpowiedzi:

6

Ze strony internetowej wysokiej komisji południowoafrykańskiej :

Każdy cudzoziemiec, który opuści Republikę po wygaśnięciu zezwolenia, podlega karze administracyjnej w określonej wysokości nieprzekraczającej R3000.00, którą Departament nałoży na wykrycie przedłużenia pobytu i zostanie naliczony, gdy cudzoziemiec zostanie przyjęty lub składa wniosek w Departamencie.

Nieuiszczenie przewidzianej grzywny będzie oznaczać, że cudzoziemiec nie zostanie przyjęty do RPA ani wydany z wizą lub zezwoleniem, a jeśli już został przyjęty, zezwolenie nie zostanie wydane ani przedłużone, ani nie zostanie wydane kolejne zezwolenie.

Tak, jest kara, ale frustrująca nie jest koniec świata. Z pewnością nie ma prawa do więzienia. Na pewno chcesz się upewnić, że wiedzą o tym i zapłacić grzywnę, jednak tak, jakby to zostało odkryte PO WYJŚCIU i nie zapłacisz, potencjalnie zostaniesz zablokowany przed ponownym wejściem. I tak, może nie myślisz , że wrócisz do Południowej Afryki, ale czy naprawdę chcesz wykluczyć to z reszty swojego życia?

To, czy znajdą, czy nie, jest prawdopodobnie subiektywne, ale prawdopodobnie możesz przynajmniej zagrać w kartę sympatii ze skradzionym paszportem i tak dalej - podaj im szczegóły, a jeśli znajdziesz odpowiednią osobę, może nawet obniżyć grzywnę, lub usuń to.

Ale zdecydowanie zapłać, nie próbuj tego unikać.

EDYCJA: Poszedłem polować, aby uzyskać więcej informacji.

Z domu w RPA w Wielkiej Brytanii (zaktualizowano 7 października 2014 r.):

Osoba, która przedłuża pobyt po wygaśnięciu wizy, o której mowa w art. 30 ust. 1 lit. h) ustawy, może:

  • W przypadku osoby, która przedłuża się na okres nieprzekraczający 30 dni, należy uznać ją za niepożądaną przez okres 12 miesięcy;

  • W przypadku osoby, która przebywa po raz drugi w ciągu 24 miesięcy, zostanie uznana za niepożądaną przez okres dwóch lat; i

  • W przypadku osoby, która przebywa dłużej niż 30 dni, należy ją uznać za niepożądaną przez okres pięciu lat.

Stąd wydaje się, że może to zależeć od tego, jak długo przedłużyłeś pobyt, ale znowu nie ma więzienia.

Na tej samej stronie znajduje się procedura odwoławcza, jeśli chcesz wcześniej złożyć wniosek o zwrot.

Ostatnio Zimbabwe otrzymało ulgę za przedłużanie pobytu .

Departament Spraw Wewnętrznych wymienia proces odwoławczy za przedłużenie pobytu.

Mark Mayo
źródło
Moim największym problemem jest to, że spotkałem tutaj kogoś, z kim chciałbym się ożenić, więc bycie zbanowanym na 5 lat (prawdopodobnie wynik z powodu nowych zasad nałożonych w czerwcu ubiegłego roku) jest raczej niepożądane, ale chyba lepsze niż więzienie. Dzięki.
nearwildhelen
@nearwildhelen, a następnie zdecydowanie postępuj właściwie, zapłać grzywnę (maks. R3000) i nie zbanuj.
Mark Mayo
1
Wydaje się, że istnieje proces odwoławczy. Wyobrażam sobie, że wiąże się to z osądem zarówno, dlaczego przedłużyłeś pobyt, jak i czy byłbyś dobrym człowiekiem w kraju (bogatym, cokolwiek).
Andrew Lazarus
2
Dla tych, którzy chcą poczuć wielkość grzywny, ZAR 3000 wynosi około 220 EUR lub 250 USD przy aktualnych kursach wymiany.
Nate Eldredge
1
@DavidRicherby zgadza się, to wszystko jest w brzmieniu, ale mają mnóstwo kłopotów niezależnie od: / Nadal lepiej to rozwiązać i spróbować to naprawić, IMHO.
Mark Mayo
4

Przekroczyłem limit pobytu o dwie godziny (spóźniłem się na połączenie lotnicze w Joburg) i jestem zablokowany na okres 12 miesięcy. Jednak nie dostałem grzywny. Absolutnie chciałbym zapłacić grzywnę, ponieważ teraz nie mogę odwiedzić mojego narzeczonego w SA do 31 stycznia 2016 r.

Moja rada: zapłać grzywnę, szczególnie gdy spotkasz tam kogoś.

Milou
źródło
2

Ponieważ zmienili przepisy w czerwcu 2014 r., Nie zmuszają Cię już do zapłaty grzywny, ale stajesz się niepożądaną osobą na okres do 5 lat. Zdarzyło mi się też i mam narzeczonego. Odwołałem się 3 miesiące temu i jeszcze nie otrzymałem odpowiedzi.

Rebekka
źródło