Wydaje mi się, że zdarza się to dość często: już się zameldowałeś, a podczas kontroli bezpieczeństwa zdajesz sobie sprawę, że masz w plecaku ostrze bat'leth klingońskiej babci, przedmiot, który jest w twojej rodzinie od pokoleń i że absolutnie nie chcę wyrzucić.
Jakie masz możliwości w tym momencie? Co robisz z zakazanym przedmiotem, którym nie możesz latać i którego nie chcesz wyrzucić? , Linia lotnicza prawdopodobnie zaoferuje wysłanie jej jako przechowywanego bagażu, ale może to być niewygodne (ze względu na cenę lub ponieważ przedmiot jest zbyt delikatny, za duży lub za mały). Czy są inne możliwości?
Opcją może być wysyłka, ale nigdy nie widziałem kuriera ani poczty na lotnisku. Właściwie nigdy nie szukałem takiego, ale jeśli takie istnieją, nie są one dobrze reklamowane (w przeciwieństwie do każdego innego sklepu na lotnisku) i zakładam, że nie są otwarte przez cały czas, gdy lotnisko jest czynne. Czy są jakieś inne możliwości?
źródło
Odpowiedzi:
Zdarzyło mi się to raz w londyńskim Heathrow. W moim przypadku nie miałem żadnego emocjonalnego przywiązania do przedmiotu, a jego wymiana kosztowała tylko około 3 £, więc wyrzuciłem go, jednak rozmawiałem z ochroną i linią lotniczą o moich opcjach. Zaproponowali mi następujące opcje:
Należy przede wszystkim pamiętać, że wciąż jesteś na lądzie. W zależności od tego, ile czasu zostało ci do lotu, możesz nawet wrócić do domu, zostawić tam przedmiot i wrócić na lotnisko. Na przykład, jeśli jesteś na Heathrow i mieszkasz gdzieś w pobliżu Paddington, możesz łatwo dostać się z terminalu do domu iz powrotem do terminala w niecałą godzinę.
To powiedziawszy, twoje opcje mogą być bardzo ograniczone przez to, na jakim lotnisku jesteś.
Jeśli wszystko inne zawiedzie, a przedmiot jest NAPRAWDĘ, NAPRAWDĘ bezcenny, zawsze możesz się odwrócić, udać się do biura linii lotniczych i powiedzieć, że zmieniłeś zdanie i nie chcesz latać. Następnie zwrócą ci bagaż rejestrowany. Pakujesz tam swój przedmiot, a następnie kupujesz kolejny bilet. Przygotuj się na przesłuchanie przez niektórych mężczyzn w czerni :) „Zmiana zdania” po zameldowaniu jest uważana za bardzo podejrzane posunięcie.
PS Przedmiotem, który akurat był w moim plecaku, było wiertło 8 mm do szkła i płytek, które pożyczyłem koledze, a potem on zwrócił go, włożyłem do małej zewnętrznej kieszeni na plecaku - i zupełnie o tym zapomniałem. Leciałem z tym plecakiem prawie 3 miesiące później - i ostatecznie wyrzuciłem kawałek, ponieważ zakup nowego był najtańszą opcją.
źródło
W USA, zgodnie z TSA, masz kilka opcji :
źródło
Ta opcja prawdopodobnie nie jest dostępna wszędzie (ale jest dostępna w terminalach 2, 3, 4 i 5 na Heathrow), działa tylko wtedy, gdy wrócisz na to samo lotnisko, a koszt może być nieco wyższy, jeśli na jakiś czas Cię nie będzie (ale prawdopodobnie taniej niż opłaty za dodatkową bagaż rejestrowany): zostaw ten przedmiot jako pozostawiony bagaż !
Firma zarządzająca tym w Heathrow może również (podobno) owijać, wysyłać, dostarczać przedmioty i sprzedawać akcesoria.
Nie jestem pewien, jak powszechne jest to na innych lotniskach, ale jestem pewien, że większość dużych lotnisk będzie miała podobne usługi.
źródło
Coś takiego przytrafiło mi się kilka lat temu. Leciałem z Sydney, Australia, Bali, Indonezja, z China Airways - tak myślę !? Na bramce odlotu odbyła się ostateczna kontrola bagażu podręcznego. Zostałem „losowo” wybrany i sprawdzono moją torbę. Niestety całkowicie zapomniałem, że moja Leatherman Wave była w bagażu podręcznym!
Oprócz początkowego szoku, gdy ochroniarz znalazł powyższy przedmiot, byłem raczej zaskoczony, że nie znaleziono go wcześniej podczas prześwietlania. Mój bagaż podręczny był w zasadzie moją dzienną torbą, którą nosiłem od tygodni (plecakiem).
W każdym razie byli w tym świetni. Dali mi „paragon” i przedmiot podróżował osobno. Później podniosłem go z lady „skonfiskowanych przedmiotów”, kiedy dotarłem do celu. Bez dodatkowych kosztów, bez marnowania czasu. Myślę, że miałem szczęście!
źródło
Kiedyś zdałem sobie sprawę, że mam ze sobą scyzoryk i nie sprawdzam żadnych toreb. Wyszedłem na zewnątrz i zakopałem go w ziemi. Tydzień później, kiedy wróciłem, wykopałem go z powrotem.
źródło
Japonia
Kiedy popełniłem ten błąd przy pomocy narzędzia wielofunkcyjnego w Toyamie (myślę, że w 2007 roku), po prostu (i nawet z moim ograniczonym japońskim było to proste) zwróciłem uwagę na sytuację pracowników punktu kontrolnego, którzy wręczyli mi plastikową torbę z formularzem do wypełnienia, włożyłem artykuł do wypełnionego worka, oderwałem paragon od góry i podałem mi go, a narzędzie zniknęło w trzewiach lotniska.
Po wylądowaniu w Haneda poszedłem do miejsca odbioru bagażu, gdzie znalazłem biurko z „zakazanymi artykułami” (dogodnie oznaczone w Kanji, Romanji i angielskim).
Jedyną przeszkodą było to, że człowiek, który miał za zadanie pomóc pasażerom w zdejmowaniu bagażu z karuzeli, był także osobą pracującą przy biurku. Musiałem więc poczekać, aż cały bagaż zostanie wyjęty z karuzeli, zanim będę mógł odzyskać swoje narzędzie. To ostatnie wydaje mi się japońskim rozwiązaniem i nie byłbym zaskoczony, gdy dowiedziałem się, że zostało to zrobione specjalnie.
źródło
W San Francisco (i prawdopodobnie na innych lotniskach?) Znajdują się małe samoobsługowe skrzynki typu dropbox, które znajdują się obok linii, aby przejść przez zabezpieczenia. Możesz wziąć kopertę z zapasów u góry, wypełnić ją, w tym zapisać numer karty kredytowej, a wyślemy ci zawartość za około 20 USD.
Zrobiłem to kilka lat temu, kiedy zapomniałem zostawić scyzoryk w domu. Czułem się jak kupa płacący 20 $, ale skoro nóż kosztowałby mnie 30 $, to zrobiłem to. Około tygodnia po powrocie do domu paczka dotarła.
źródło
Moje rodzinne lotnisko ma kiosk w pobliżu, gdzie formuje się linia bezpieczeństwa, która jest przeznaczona do wysyłania rzeczy, które nie mogą latać. Nie jest to tak oczywiste, jak powinno być, nie zdawałem sobie z tego sprawy, dopóki nie znalazłem się prawie przed nim, czekając na moją żonę w toalecie. Nie zdziwiłbym się, gdy dowiedział się, że ochroniarze wiedzą o tym i mogą kierować tam podróżnych, ale nie widziałem też, żeby ktokolwiek tam kierował. (Też nie widziałem, żeby zawiodły - jedynym kontrabandą, którą złapałem, była woda).
źródło
Poprosiłbym kogoś, kto nie poleci, aby zapewnił bezpieczeństwo przedmiotu do mojego powrotu, i zaoferuje pieniądze, aby to zrobić.
Nawet jeśli prosisz o przysługę przypadkowego nieznajomego, nie jest to tak niezręczne, jak się wydaje. Istnieje wiele opcji do wyboru. To działałoby lepiej, jeśli dana osoba mieszka w tym samym mieście, co Ty, ale tak naprawdę zależy to od okoliczności.
źródło
W większości krajów Europy, jeśli znajdziesz przedmioty zabronione, masz szansę wrócić do linii lotniczej i zorganizować odprawę (może to oznaczać, że będziesz musiał kupić torbę, aby ją włożyć).
źródło
Rzeczywiście widziałem liczniki, które spakują i wysyłają za ciebie, za jakiś koszt. Wydaje mi się, że widziałem to w Zurychu i Londynie, ale pamięć jest mglista. Zauważyłem też długo po tym, że coś zakazanego przeszło bez przyłapania, co może być denerwujące w trudny do opisania sposób.
źródło
Zamierzam opublikować tutaj moją odpowiedź z innego pytania:
źródło
Niektóre linie lotnicze (jak Avianca w Kolumbii) mają usługę pocztową, która wysyła paczki między lotniskami, więc inną opcją może być wysłanie przedmiotu do siebie i wybranie w miejscu docelowym
źródło