Moja żona pracuje w Suazi od ostatniego roku i przygotowuje się do powrotu do USA. Właśnie stwierdziła, że jej paszport został nieprawidłowo ostemplowany na jej ostatnim przejściu z Afryki Południowej do Suazi: agent graniczny błędnie dał jej tylko 7 dni (najwyraźniej przegapili jej pozwolenie na pracę lub coś, nie było mnie tam). Dopiero teraz zauważyła, że było wyłączone; ma teraz dzień w ciągu 7 dni i jeden dzień od lotu do domu.
W tej chwili jest oznaczona (najwyraźniej) jako „niepożądana” i nie może ponownie wjechać do Południowej Afryki przez rok, przynajmniej dopóki się nie odwoła. Ma 10 dni na złożenie dokumentacji. Oczywiście zrobi to, ponieważ będzie chciała tam ponownie pojechać. Ale obecnie problemem jest możliwość powrotu do domu. Czy pozwolą jej połączyć się przez Suazi podczas podróży powrotnej do USA? W kraju jest tylko jedno lotnisko, które leci tylko do Joberg, a kraj graniczy z trzech stron z Afryką Południową (a z drugiej przez wiejski Mozambik ... co, jak sądzę, jest ostatnią szansą).
Edycja: Mam teraz formularz „DEKLARACJA CUDZOZIEMCÓW JAKO OSOBA NIEPOZNAWALNA”. Odpowiada temu, co powiedziałem powyżej: wszyscy oprócz „(h) jednorazowo przekraczaliście o 1 dzień”. oraz „(i) Twój status niepożądany zostanie zniesiony i wygaśnie w dniu 24.06.2018 (DD / MM / RRRR), w którym to dniu będzie można ponownie wjechać na terytorium Republiki”. są wykreślone.
Na szczęście odwołania można najwyraźniej przesłać pocztą elektroniczną. Ale jestem pewien, że nie mogą ich przetworzyć w ciągu jednego dnia, prawda? Tak więc fundamentalna kwestia pozostaje.
źródło
Odpowiedzi:
Pytanie jest dość mylące. Jeśli go śledzę, twoja żona wjechała do Południowej Afryki ze Suazi, w którym to momencie jej paszport / wiza została niepoprawnie ostemplowana. Teraz wierzę, że mówisz, że chce wrócić do USA z Suazi.
W takim przypadku nie powinno być problemu. Możliwe, że przedłużyła wizę do Suazi, ale przedłużenie pobytu o dzień lub dwa, choć nie jest to technicznie legalne, zwykle nie jest uważane za poważne przestępstwo. A ponieważ przybyła ze Suazi, a teraz tam wraca / wróciła, musiała posiadać wizę długoterminową, która pozwalała jej na wielokrotny wjazd do Suazi. Dopóki jest to / było ważne w czasie podróży, Suazi nie ma powodu, by sprzeciwiać się jej powrotowi. Ani USA. „Stroną poszkodowaną” w tym przypadku jest Republika Południowej Afryki. Zakładam, że jest już w domu, zdrowa i zdrowa.
źródło