Jak wykonać kopię zapasową historii odsłuchów Banshee?

9

Chciałbym korzystać z witryn takich jak last.fm , ale ponieważ często przenoszę się z systemu operacyjnego na system operacyjny i głównie słucham muzyki na odtwarzaczu mp3, większość moich danych do słuchania zostaje utracona.

Czy jest jakiś sposób, aby wykonać kopię zapasową historii odsłuchu Banshee i przywrócić ją przy nowej instalacji?

Mateusz
źródło

Odpowiedzi:

7

Baza danych jest bazą danych SQLite siedzącą na:

~/.config/banshee-1/banshee.db

Możesz nosić to ze sobą, z jednym zastrzeżeniem: nigdy nie możesz zabrać wersji, która działała na nowszej wersji banshee, na komputer ze starszą wersją.

Stale zmieniają układ bazy danych i dostarczają tylko kod migracji w jednym kierunku, więc po uruchomieniu go na nowszej wersji to wszystko. Wszystkie komputery muszą uruchomić wersję.

Oli
źródło
Powinienem dodać, że Last.fm i baza danych Banshee to dwie zupełnie różne rzeczy. Możesz zalogować się do Last.fm z wielu komputerów bez tej samej biblioteki.
Oli
4

Oli ma rację, ale alternatywnie, jeśli przejdziesz do Edycja-> Preferencje z Banshee, na karcie Ogólne dostępna jest opcja „Zapisuj oceny i odtwarzanie liczy się do plików”.

Oznacza to, że nie musisz się martwić przenoszeniem plików konfiguracyjnych Banshee - Banshee może odczytać liczbę odtworzeń bezpośrednio z pliku mp3 / audio - w zależności od tego, którą wersję Ubuntu zainstalujesz.

(Uwaga: Twój odtwarzacz MP3 i programy inne niż Banshee prawdopodobnie nie będą na to patrzeć.)

Zrzut ekranu Banshee

8128
źródło
5
Nie sądzę też, aby działało to z mocą wsteczną. Aby liczba odtworzeń została zapisana do pliku, należy ją odtworzyć po tym ustawieniu. I nie liczy się to jako „gra”, chyba że jest to 30 sekund czasu odtwarzania IIRC.
Oli
Uwaga: Jeśli włączony jest tryb bez przerw, wówczas „odtworzenia” są liczone nieco inaczej, coś w stylu, gdy tylko zaczniesz je odtwarzać.
8128,
@ fluteflute Kiedy piosenka się zaczyna, a czasem znowu, kiedy się kończy. To błąd w bezproblemowej implementacji Banshee. :(
Michael Martin-Smucker