Jak obsłużyć setki zewnętrznych linków na stronie?

11

Witryna, nad którą pracuję, ma kilkaset dystrybutorów, każdy ma własną stronę i link do tej witryny dystrybutorów. Niektórzy dystrybutorzy mają wiele lokalizacji, więc mają wiele stron z tym samym linkiem.

Czy powinienem umieścić rel="nofollow"te linki zewnętrzne, aby nie wysyłać mojego soku z linku z witryny, czy powinienem to zrobić? Nie jestem pewien, co jest najlepsze dla mojej witryny.

Ben Hoffman
źródło

Odpowiedzi:

12

Nie, nie ma sensu rzeźbić PageRank w ten sposób, jak wyjaśnia Matt Cutts w linkowanym blogu.

Jedynymi powodami, które należy umieścić rel="nofollow"na tych stronach, jest to, że płacą za linki (mogą zostać ukarane w wynikach wyszukiwania) lub jeśli nie ufasz tym stronom, że nie znajdują się w „złych dzielnicach” i zaszkodzi Twojej reputacji poprzez link do nich .

JasonBirch
źródło
+1 Dziękuję, bardzo dobra odpowiedź. Nie wiedziałem, jak Google ma ranking strony, teraz ma to o wiele więcej sensu!
Ben Hoffman
Pamiętaj, że jest to bardzo uproszczona wersja rankingu strony. Jest wystarczający do podstawowego SEO, ale kiedy zaczniesz wchodzić w szczegóły testowania, nie możesz na niego liczyć. Oczywiście, jak zauważa Matt w tym poście na blogu, nikt tak naprawdę nie zauważył zmiany, kiedy ją wprowadzili, więc albo testowanie nie jest warte czasu, aby stworzyć i utrzymywać „laboratorium” witryny, lub, co bardziej prawdopodobne, profesjonalni SEO zauważyli i zachowali dla siebie przewagę konkurencyjną :)
JasonBirch
1
@Marco istnieje różnica między wyselekcjonowanymi adresami URL a treściami dostarczanymi zewnętrznie. Zarządzanie linkami w treściach zewnętrznych może być czasochłonne i pełne konfliktów, a często łatwiej jest zastosować ogólny koc. Poza tym wiele pakietów oprogramowania blogowego domyślnie nie wyświetla komentarzy, by odwieść spam. Na przykład WordPress (oprogramowanie, którego używam) nawet nie ma opcji, aby to wyłączyć ... musisz pobrać i utrzymywać wtyczkę innej firmy, jeśli chcesz śledzić komentarze.
JasonBirch
1
@Marco Demaio: Matt Cutts podał stronę koszyka na zakupy jako przykład jednego z rzadkich wyjątków, z których chciałbyś skorzystać nofollowwewnętrznie. A powodem tego jest to, że strony koszyka są różne dla każdego użytkownika (i każdej wizyty); więc przekazanie im PR lub nawet ich indeksowanie nie ma żadnej wartości. To nie tyle rzeźbienie PR, co rozsądne nofollowużycie. Rzeźbienie PR ma miejsce, gdy manipulujesz przepływem PR dla celów SEO - np. Stosując nofollowzewnętrzne linki do „gromadzenia” PR lub stosując je do wewnętrznych linków, aby zwiększyć PR na stronach, które generują największe przychody.
Lèse majesté
1
@Marco bardziej przypomina amputację niż rzeźbienie :) PR, którego nie wysyłasz do koszyka, po prostu wypada z wykresu, a nie jest ponownie dystrybuowany do innych sekcji witryny.
JasonBirch,
1

Korzystanie z nofollow może nie być warte, aby w tym przypadku nie wysyłać soku z linków (innymi słowy Google Page Rank).

Ale linkowanie do stron, które ZDECYDOWANIE rozdajesz sok z linków ! Nieważne, co mówi teraz Matt Cutts na swoim blogu, możesz to sprawdzić na własną rękę . Usuń całkowicie te linki, a Twój PR Google wzrośnie (musisz poczekać kilka miesięcy). Następnie włóż je z powrotem, a zobaczysz, że Twój Google PR znów spada.

Niestety jedynym sposobem na pokazanie tych linków bez wydawania soku z linków jest ukrycie ich w jakiś sposób w wyszukiwarkach . Kiedyś było to proste przy użyciu Javascript, ale teraz Google czyta za pomocą linków utworzonych w Javascript (możesz to przetestować samodzielnie, tworząc stronę z linkiem utworzonym przez Javascript, link musi wskazywać na nie znalezioną stronę. narzędzia, które zobaczysz za kilka tygodni, że Google indeksuje również tego rodzaju linki i skarży się na nie znalezioną stronę).

W każdym razie pojawiła się nowa technika ukrywania tych linków, oto artykuł wyjaśniający, jak ukryć linki do Google i innych wyszukiwarek za pomocą prostego Javascript: http://www.seomofo.com/ethics/using-javascript-to-hide -links.html Jest to również dość prosta technika, która wykorzystuje JavaScript do tworzenia linków, jak poprzednio, ale ustawia także plik robots.txt, aby poinformować wyszukiwarkę, aby nie indeksowała pliku javascript użytego do utworzenia tych linków. W ten sposób wyszukiwarka nie powinna teoretycznie podążać za linkiem (jeszcze go nie testowałem).

Tego rodzaju techniki mogą być nazywane „techniką SEO Czarnego Kapelusza” lub, powiedzmy, „techniką SEO szarego”. Jest dyskusja na ten temat na przkąsić czat Google .

Marco Demaio
źródło