Czy pisownia i gramatyka mają znaczenie przy ocenie treści i jakości witryny?
Przynajmniej ostatni raz sprawdziłem (co było jakiś czas temu), nie jest używany jako bezpośredni sygnał w naszych rankingach . Nie jest to więc jeden z 200 różnych sygnałów, których używamy do oceny jakości strony.
Ale myślę, że sprawiedliwie byłoby pomyśleć o wykorzystaniu go jako sygnału. Zauważyliśmy jakiś czas temu, że jeśli spojrzysz na PageRank strony - jak dobrą reputację uważamy za konkretną stronę lub witrynę - umiejętność literowania koreluje z tym względnie dobrze. Tak więc, renomowane strony mają lepszą pisownię, a strony o niższej PageRank lub bardzo niskiej PageRank, również nie mają pisowni, co jest dość interesującym efektem, jeśli się nad tym zastanowić.
Weźmy na przykład pisownię i gramatykę. W tym pytaniu istnieje nieodłączne założenie, że mówisz o pisowni i gramatyce określonego języka. Aby dowiedzieć się, jaka jest pisownia i gramatyka, musisz dowiedzieć się, jaki jest język tej strony. I nawet jeśli masz najlepszą identyfikację językową na świecie, ponad dziesiątki miliardów dokumentów, przekonasz się, że być może brakuje kilku stron.
Możesz więc pomyśleć, że ta strona ma okropną pisownię lub okropną gramatykę, ale okazuje się, że tak naprawdę jest po węgiersku zamiast po angielsku. A może akapit lub dwa są po węgiersku, a nie po angielsku. A więc nie jest tak, że możesz automatycznie powiedzieć, aha, to będzie doskonały sygnał. Dlatego staramy się dużo oceniać. Przeprowadzamy wiele testów, aby sprawdzić, czy coś jest naprawdę wygraną jakości, czy pasuje do naszych intuicji. Ale z naszego doświadczenia wynika, że bardziej renomowane strony mają lepszą pisownię i lepszą gramatykę. Jeśli więc poświęcisz czas, aby upewnić się, że coś jest dobrze zredagowane, przekonasz się, że prawdopodobnie nie jest to dobry ogólny materiał, który z większym prawdopodobieństwem wytrzyma próbę czasu, ale prawdopodobnie użytkownicy to docenią. Ludzie mogą zrozumieć, kiedy trafiają na stronę, czy coś jest szybko znokautowane, w przeciwieństwie do tego, że ktoś wkłada w to dużo pracy. Był edytor kopii lub ktoś sprawdził fakty, albo jest ekspertem w tej dziedzinie.
I tak, o ile to w ogóle możliwe, z pewnością staram się zwracać uwagę na pisownię i gramatykę, nawet kiedy piszę na Twitterze. Czasami się psujesz, ale zachęcam ludzi do zwrócenia uwagi, być może niekoniecznie bezpośrednio w rankingach wyszukiwania, ale tylko dlatego, że jest to dobre doświadczenie dla użytkowników i użytkownicy to doceniają. Trochę bardziej prawdopodobne będzie, że dodadzą cię do zakładek lub wrócą lub powiedzą o tobie swoim znajomym.
Myślę, że to może być możliwe. Google wykrywa złą gramatykę, ale (najprawdopodobniej) nie będzie bezpośrednio karać za złą gramatykę. Weź następujące (przydatne?) Przypadki złej gramatyki:
źródło
Google nie będzie karać bezpośrednio strony zawierającej złą gramatykę. Google bierze pod uwagę współczynnik odrzuceń strony, więc jeśli masz treść strony o złej gramatyce, a Twoi użytkownicy nienawidzą tych błędów gramatycznych i odbijają się od Twojej strony, Twoja strona internetowa będzie miała negatywny wpływ na Google. Google liczy tylko jakość treści (zduplikowana lub nie), a nie błędy gramatyczne. Nawet wiele witryn forum ma zarówno dobrą treść gramatyczną, jak i złą, ale znajdują się na najwyższej pozycji na stronie wyników Google. Nadzieję, że zrozumiesz..
źródło