Google nazywany poprzednią firmą SEO?

12

Mam klienta, którego witrynę przebudowałem kilka miesięcy temu. Kiedy to zrobiłem, przejęłem ich SEO. Poprzednia firma zadzwoniła do nich dzisiaj, a mój klient wysłał im e-mail. Mój klient przekazał mi informacje w ten sposób:

Firma, za którą płaciliśmy za nasze SEO, właśnie zadzwoniła i powiedziała, że ​​skontaktował się z nimi Google i kazano usunąć ich tagi ze wszystkich naszych rzeczy. Anulowaliśmy je w lipcu zeszłego roku ... Chcieli dać nam znać, że usuwają swoje tagi i że będziesz musiał to przejąć i włożyć trochę pracy.

Czy jest jakaś prawda, że ​​Google kontaktuje się z firmą i każe jej „usunąć swoje tagi”? Pomyślałem, że może to być coś związanego z Google Search Console, ale nie ma wiadomości dla tej witryny.

Osobiście zastanawiam się, czy to taktyka, aby odzyskać klienta, ale pomyślałem, że zapytam, czy kiedykolwiek jest szansa, że ​​Google się z nimi skontaktuje? Czy inni wpadli na podobne sytuacje?

(Co mnie również denerwuje, że nie mają dostępu do witryny, więc nie wiem, do jakich „tagów” ​​mogą się odnosić?)

L84
źródło
6
Cała ta sprawa z Google'em to pucołap !! Prosty i prosty!
closetnoc
8
Klient powinien był zmienić dane uwierzytelniające dostęp do witryny w lipcu, kiedy anulował stosunek pracy. Jakikolwiek dostęp i modyfikacje dokonane przez tę firmę po tym czasie stanowią przestępstwo. Sprawdź dzienniki dostępu pod kątem nieautoryzowanej aktywności. I nie, Google nie chce się z nimi skontaktować. Typowa taktyka SEO Snakeoil.
Fiasco Labs
2
@FiascoLabs - Po przejęciu nigdy nie mieli dostępu do strony.
L84
3
Możliwe, że zastosowali w Twojej witrynie pewne podejrzane techniki SEO (być może linki od ciebie do tych, które google klasyfikują „kupione linki”, lub coś podobnego) i zorientowali się, że Google karze je za to i dlatego chcą je teraz usunąć. Po zniekształceniu przez osoby PR może to zmienić się w otrzymaną wiadomość.
CodesInChaos
1
„Nie wiem, do jakich„ tagów ”mogą się odnosić?” - Menedżer tagów Google ?
MrWhite

Odpowiedzi:

20

(Co mnie również denerwuje, że nie mają dostępu do witryny, więc nie wiem, do jakich „tagów” ​​mogą się odnosić?)

To mówi mi, że twoja stara firma SEO chce zarobić od ciebie jakikolwiek dodatkowy dolar.

Firma, za którą płaciliśmy za nasze SEO, właśnie zadzwoniła i powiedziała, że ​​skontaktował się z nimi Google i kazano usunąć ich tagi ze wszystkich naszych rzeczy.

Jeśli przez „ich tagi” masz na myśli dekoracje, które odnoszą się konkretnie do firmy, takie jak logo firmy SEO, to dlaczego nie? usuń te rzeczy i uszczęśliwcie was oboje. Jeśli jednak masz na myśli słowa kluczowe, firma przekracza swoje granice, ponieważ zapłaciłeś za ich umieszczenie w witrynie. Jeśli MUSZĄ usunąć słowa kluczowe, aby pozycja witryny nie była tak wysoka, zasługujesz na PEŁNY ZWROT.

Ponadto Google nie jest osobistą usługą do zarządzania tagami witryny, a nawet jeśli tak, chodzi o to, że zatrudniłeś konsultanta SEO w celu ulepszenia swojej witryny, nie przeniosłeś własności witryny na konsultanta SEO. W końcu zapłaciłeś składki i otrzymałeś usługę zgodnie z żądaniem w ciągu dnia. dobrze?

Mikrofon
źródło
Potwierdziłeś, o czym myślałem. Zabawne jest to, że przebudowałem witrynę z najlepszymi praktykami i usunąłem prawie cały ich kod.
L84
13
Google się z nimi skontaktował? Tak, jasne.
Martin Bean
12

Zgadzam się w 100% z odpowiedzią @ mike. Aby odpowiedzieć w skrócie na to pytanie: nieprawda, Google nigdy nie zadzwoni do firmy SEO ani właściciela witryny z prośbą o usunięcie tagów witryny.

Uwaga dodatkowa: Cieszę się, że Twój klient opuścił tę psią firmę SEO

Raul Reyes
źródło
To ta sama firma, która zainspirowała mnie do tego pytania .
L84
1
Pewnie masz rację, ale znaczniki dla rekordu, Google robi wywołać webmasterzy czasami. Otrzymałem telefony od zespołu Google Adsense w sprawie zwiększenia przychodów z reklam.
DisgruntledGoat
1
Tak, zespół adsende lub adwords prawdopodobnie zadzwoni do Ciebie, aby „pomóc” lub „pomóc” w zarządzaniu wydatkami w kampaniach. Ale nigdy nie będą dzwonić do ciebie po tagi, wyobrażają sobie wszystkich webmasterów na świecie, do których być może trzeba zadzwonić
Raul Reyes
1
Myślę, że miałeś na myśli „podejrzany” zamiast „psiak”
kot
1
@tac - Firma, o której mówię, to sklep zoologiczny, więc psiak jest dość odpowiedni. haha (chociaż Titico o tym nie wiedział.)
L84,
9

Ta historia śmierdzi z kilku powodów.

  1. Google nie powiadamia witryn internetowych, ponieważ ich pozycja w rankingu jest zagrożona. Gdy podejrzewają, że witryna robi nieuczciwe SEO, po prostu karają ich pozycję w rankingu.
  2. Zakładając, że widzą powód, aby powiadomić strony internetowe, zanim ich ukarają, powiadomią kontakt bezpośrednio ze strony i nie skorzystają z pomocy konsultanta SEO.
  3. Zakładając, że mieliby powód, aby skonsultować się z konsultantem SEO, skąd mieliby wiedzieć, kto doradzał SEO dla Twojej witryny?
  4. Zakładając, że będą wiedzieć, kim jest konsultant SEO, jaki obowiązek konsultant musiałby przekazać tę wiadomość klientowi, dla którego już nie pracuje?
Philipp
źródło
2

To brzmi dla mnie bardzo amatorsko SEO , podobnie jak w przypadku próby nakłonienia ludzi do nikczemnych metod SEO poprzez taktykę zastraszania i strasznie sformatowane e-maile spamowe. Nazwałbym ich blefem, ale możesz też rozejrzeć się po platformie klienta, aby upewnić się, że nic tam nie ma.

Pierwszym krokiem do ustalenia, co się dzieje, jest kliknięcie prawym przyciskiem myszy strony w przeglądarce, a następnie „wyświetl źródło” z menu kontekstowego. Indeksuj wizualnie w dół źródła, szukając czegokolwiek poza liniami, takich jak spam meta / schemat, tekst, który jest ukryty poza stroną przez css, obraźliwe alttagi na obrazach i odniesienia do wywoływanych skryptów wbudowanych. Poszukaj także innych wywołań skryptowych dotyczących zasobów marketingowych / śledzenia / analitycznych i wszystkiego, co dotyczy menedżera tagów Google.

Następnie wyjdź z trybu widoku źródłowego (zamknij kartę) i przejdź do inspektora, naciskając klawisz f12 podczas przeglądania całej strony. Tam, gdzie chcemy iść, znajduje się zakładka w górnej części panelu o nazwie „zasoby”. W zakładce zasobów zobaczysz pasek boczny. Chcemy rozszerzyć ten o nazwie „ramki” i jego dziecko, aby ujawnić foldery o nazwach takich jak czcionki, obrazy, skrypty, arkusze stylów.

Pierwsze miejsce w ramkach, które powinniśmy obejrzeć, znajduje się w folderze Skrypty. Od razu zobaczysz listę plików javascript o nazwie. Jeśli któryś nie jest twój, nie twoi klienci lub nie są związani z twoją platformą, zaindeksuj ich, aby zobaczyć, co robią. Jeśli jest to menedżer tagów, spróbuj uzyskać dostęp do konta, aby zobaczyć, co się buforuje. To da ci wyobrażenie o tym, co dzieje się w czasie wykonywania. Możesz także znaleźć inne obszary zasobów, takie jak pliki cookie.

Wreszcie możesz wykonać wyszukiwanie kodu źródłowego platformy za pomocą czegoś takiego jak https://www.fileseek.ca/ i wyszukiwanie DB za pomocą czegoś takiego jak https://www.phpmyadmin.net/ . Pobierz całe źródło platformy (oprócz obrazów) i szukaj różnych ciągów, domen, nazw itp. Związanych z firmą SEO za pomocą fileseek. Wykonuj te same wyszukiwania w DB za pomocą PHPMyAdmin. W przypadku obrazów możesz pozostawić je na locateserwerze i użyć za pomocą SSH lub konsoli webhost do wyszukiwania podobnych ciągów w ich nazwach.

dhaupin
źródło
2
Dobra rada. W moim przypadku przebudowałem całą witrynę od podstaw. Tylko tekst (zweryfikowany przez właściciela firmy) pochodzi ze starej witryny. Cała reszta to mój kod, więc wiem, co tam jest, a co nie.
L84
1

Może to odnosić się do tak wielu różnych rzeczy, niektórych uzasadnionych, a innych nie. Zanim zaczniesz rozwiązywać problem, musisz dowiedzieć się, do jakich tagów się odnoszą.

Kupiłem linki

Jeśli odnoszą się do kupionych linków w innych witrynach, to tak, będą musiały zostać usunięte, a ktoś będzie musiał zapłacić, aby je usunąć. To żmudna, żmudna i droga praca.

Znaczniki HTML (tagi h1 itp.)

To nie miałoby sensu. Nie mają nad nimi żadnej własności. Mogą być mili i ostrzegać Cię o problemie, jeśli zrobili coś szalonego, na przykład pakując całą zawartość w tagi h1 lub coś takiego.

Metadane

Znów nie mają własności, chyba że zrobili coś szalonego.

Linki z Twojej witryny do ich witryny

To byłoby dziwne, że chcieli odejść. Pomoże to ich SEO w tworzeniu linków.

superluminarny
źródło
1

Moja pierwsza myśl jest taka, że ​​Google mógł zadzwonić do twojego klienta i poprosić go o usunięcie niestandardowych tagów w kodzie Google Analytic, które zostałyby wstawione przez starą firmę SEO. Może stara firma SEO narzekała i albo zadzwoniła do Google, albo udawała Google. w obu przypadkach wyczyść tag w GA i skończ z nim.

StuSays
źródło