Podróżuję 7 mil dziennie (w obie strony) przy każdej pogodzie w Nowej Anglii (klimat umiarkowany, umiarkowanie mokry, mroźne zimy). Ogółem stawiam około 1000 mil rocznie na moim rowerze miejskim, Giant Transend DX 2009 z niższymi komponentami Shimano (Alivio i tym podobne).
Co tydzień smaruję łańcuch i sprawdzam hamulce i ciśnienie w oponach, ale jak często muszę rozbierać i smarować piasty i wspornik dolny?
maintenance
commuter
lubricant
bottom-bracket
hub
Adam Franco
źródło
źródło
Odpowiedzi:
Patrząc na specyfikację twojego motocykla, mówi, że BB to nabój. Prawdopodobnie nie nadaje się do naprawy - jest przeznaczony do wymiany, gdy jest zużyty, więc po prostu jeźdź nim, aż się zetrze lub stanie się nadmiernie niechlujny.
Koncentratory mogą być sprawne. Jeśli dużo jeździsz w nieprzyjemnych warunkach lub jesteś agresywny wobec odtłuszczacza, możesz je serwisować. Jeśli jednak są dobrze uszczelnione (jak większość nowoczesnych piast, w szczególności piasty Shimano), prawie nigdy nie wymagają serwisowania. Jeśli się martwisz, dowiedz się, jak samodzielnie je obsługiwać i zobacz, jak wyglądają. Jeśli nadal są wypełnione tłuszczem i ładne i czyste w środku, nie wymagają serwisowania. Ich obsługa nie jest trudna, ale trochę kłopotliwa - stracisz łożysko pod lodówką, wtedy nie będziesz w stanie pamiętać, czy powinno być 9 czy 10 kulek i czy są to 3/32 " lub 1/8 "lub 5/32" itd. Nie rób tego dla zabawy.
Dużo jeżdżę. Moje neutrony Campagnolo prawdopodobnie widziały ponad 10 000 km. W tym czasie spojrzałem na łożyska raz lub dwa razy. Wciąż tłuste, wciąż gładkie. Felgi zużyją się, zanim łożyska piasty się zniosą.
źródło
To bardzo subiektywna opinia. O ile mi wiadomo, nie ma standardu typu „wymień olej co 3000 mil”, chociaż tutaj jest sugerowany .
Jeżdżę około 3000–4000 mil rocznie, a moją podstawową zasadą jest wykonywanie piast co około 300–500 mil, a suport dwa razy w roku. Działa w ramach przeglądu centrum co dwa miesiące. Oba są częstsze niż sugerowany harmonogram.
To powiedziawszy, kilka razy jeździłem w okolicy i skończyłem z całkowicie zanurzonym suportem lub piastami. Kiedy tak się dzieje, lubię je jak najszybciej remontować; najlepiej w ciągu jednego lub dwóch dni.
Kolejna kwestia jest taka - ja sam wykonuję konserwację. Huby są łatwe i powinieneś być w stanie nauczyć się robić je samemu z książki i przy inwestycji w narzędzia w wysokości 10-15 USD - dolne nawiasy są nieco trudniejsze i prawdopodobnie po prostu chcesz to uwzględnić w ramach „usługi sklepowej” chyba że chcesz się nauczyć i trochę więcej zainwestować w utrzymanie.
źródło
Przy 7 milach dziennie na drodze , zakładając, że masz dobrze uszczelnione piasty i wsporniki dolne, spodziewałbym się, że będziesz w stanie jechać dobrze przez ponad rok, zanim będziesz musiał smarować i przepakowywać.
Wiele zależy od przestrzeni, którą masz, a jeśli z przyjemnością wykonasz pracę samodzielnie - jeśli masz ciepłe suche warsztaty, możesz zdecydować, że częstsze wykonywanie konserwacji jest dobrym pomysłem na przedłużenie żywotności komponentów. Jeśli jednak konserwacja jest dla ciebie uciążliwa lub musisz zapłacić sklepowi rowerowemu z wszelkimi niedogodnościami, jakie może spowodować zatrzymanie roweru w samochodzie, możesz zdecydować, że wolisz po prostu wymienić rower / części po Kilka lat.
Dobrym rozwiązaniem jest smarowanie i pakowanie piast za każdym razem, aby założyć nową oponę, ponieważ łatwo o tym pamiętać.
Osobiście wolałbym z twoim rodzajem jazdy, rozważając wykonanie suportu tylko wtedy, gdy rower musi iść do sklepu po coś innego lub po kilku latach, jeśli nie musiałeś w międzyczasie odwiedzić sklepu z rowerami.
źródło
Mój przyjaciel ma problem z zainstalowaniem smarowniczki w skorupie każdej piasty. Następnie zamiast rozbierać piastę, wystarczy co jakiś czas pompować więcej smaru i zetrzeć nadmiar wychodzący z osi. Ma to tę zaletę, że wypycha brud i łożyska z łożysk, gdy dodaje się więcej smaru.
źródło
O ile mi wiadomo, większość nowoczesnych piast i wsporników dolnych zaprojektowano tak, aby nie wymagały serwisowania. W szczególności dolne wsporniki są często skonstruowane w taki sposób, że nie można ich rozmontować.
Moje doświadczenie:
Mój rower (dobrej jakości, ale nie najwyższej klasy) ma około 7 lat i jeżdżę około 2000 km rocznie. Do tej pory nigdy nie serwisowałem piast ani suportu bez żadnych problemów. Nie uprawiam ekstremalnej jazdy terenowej, ale jeżdżę na rowerze zimą i podczas deszczu, a czasami rower jest zaparkowany w deszczu.
Jeśli więc nie korzystasz z roweru w ekstremalnych warunkach, nie musisz wcale martwić się utrzymaniem łożysk.
źródło
Woda (i jej kuzynowe błoto) bardziej niż cokolwiek innego wpływa na łożyska smarowe. Im więcej deszczu i / lub błota jeździsz, tym częściej musisz ponownie zapakować łożyska smarowe. Gdy są świeżo zapakowane, zwróć uwagę na to, jak łatwo obracają się koła, gdy odsuwasz je od drogi lub gdy rower jest wywrócony do góry nogami. Następnie rób to tak często, a jeśli wydaje się, że stają się one nawet nieco wolniejsze, to czas się spakować. Z czasem poczujesz ich stan. Robię swoje co 1000 do 2000 mil i jeżdżę po moim przez wszystko.
źródło