Zastanawiałem się ostatnio, co by się stało, gdybyśmy pozwolili gramatykom bezkontekstowym mieć nieskończoną liczbę reguł. Oczywiście, gdybyśmy zezwolili na arbitralne takie nieskończone zbiory reguł, każdy językLLL nad jakimś alfabetem ΣΣ\Sigma może być opisany przez CFG...