Zakłada się, że twoje pytanie ma na celu zminimalizowanie zakłóceń elektromagnetycznych (EMI). Odpowiedź jest BARDZO trudna do sprecyzowania w twoim przypadku. EMI zależy od wielu czynników, jednak w twoim przypadku zmiennymi, którymi powinieneś się zainteresować są: separacja między kablami i to, jak długo oba kable biegną razem. Separacja jest odwrotnie proporcjonalna (choć nie liniowa) do EMI, a odległość przebiegająca razem jest proporcjonalna (ibid na liniowość) do EMI.
Zależy to również od tego, co podłączasz do gniazdka! Jeśli korzystasz z pralki lub odkurzacza, spodziewam się, że w rezultacie zobaczysz więcej ponownych transmisji w kablu Ethernet, niż gdybyś podłączył komputer do gniazdka elektrycznego.
Niestety, metalowe pudełko niewiele Cię kupi. (Jeśli jednak to zrobisz, upewnij się, że jest uziemiony do tego samego uziemienia, co kabel zasilający.) Uszkodzenie jest naprawdę wyrządzone w UTP równolegle do wtyku kabla zasilającego, w którym jest zakończone. W wielu zastosowaniach projektowych na statkach (gdzie jest znacznie więcej zamkniętych przestrzeni), dla zasilania 120 V zwykle wymaga tylko 1 cala odstępu między zasilaniem 120 V a kablem Ethernet. Radziłbym więc pominąć metalową skrzynkę i spróbować zapewnić jeden cal odstępu, o którym wspomniałem powyżej. Jeśli nadal jesteś zaniepokojony, możesz rozważyć zmianę trasy kabla.