Między USA a Chinami toczy się wojna handlowa (spór) i sprowadza się ona do Stanów Zjednoczonych oskarżających Chiny o nie kupowanie wystarczającej ilości produktów amerykańskich w stosunku do tego, co sprzedają Ameryce.
Odkładając na bok inne oskarżenia, takie jak manipulacje walutowe, hackowanie cyberbezpieczeństwa itp. Jeśli skupimy się tylko na tym głównym oskarżeniu „Nie kupujesz wystarczająco dużo moich rzeczy, sprzedając zbyt wiele rzeczy tutaj!”
Nie rozumiem, jak to może być ważne „oskarżenie”. Kupno i sprzedaż to chętne działania podejmowane przez uczestników rynku, wynikające z ich własnej sytuacji gospodarczej. Chiny mają całkowitą swobodę decydowania o tym, co i ile kupić (import) z dowolnego kraju, podobnie jak USA. Jeśli Chiny zdecydują się nie kupować pewnych produktów, prawdopodobnie oznacza to, że albo uważają, że te produkty są zbyt drogie, zbyt niskiej jakości, a może Chiny ich nie potrzebują. Tak samo jak w USA - decyduje się na zakup pewnych produktów z Chin w pewnej ilości, ponieważ zdecydował, że jest to właściwy produkt w odpowiedniej cenie i ilości. Chodzi mi o to, że USA mogą zdecydować się na zakup w Chinach tak dużo, jak i na odwrót. To chętni uczestnicy rynku.
Jeśli tak, w jaki sposób jakikolwiek kraj może „oskarżyć” innego o to, że nie kupuje wystarczająco dużo lub sprzedaje za dużo? Cokolwiek sprzedaje Chiny, zostanie kupione przez USA, nie jest tak, że siły chińskie kupują swoje produkty. I cokolwiek Chiny kupują od USA, to jego własna decyzja.
źródło
Odpowiedzi:
Prezydent USA postrzega handel jako grę o sumie zerowej, w której zawsze jest zwycięzca i przegrany, a zwycięzcą jest ten, kto sprzedaje więcej drugiemu. Większość ekonomistów nie podziela tego poglądu, ponieważ głównym nurtem opinii jest to, że handel międzynarodowy jest korzystny dla obu stron (na przykład Ricardo lub Krugman).
W umyśle prezydenta USA „aby wygrać grę” muszą ograniczyć sprzedaż chińskich towarów, używając taryf lub kontyngentów. USA mogą albo produkować te towary, albo importować je gdzie indziej. Oczekuje się jednak, że Chińczycy nie będą mieli innego wyjścia, jak tylko importować zaawansowane towary, kluczowe dla ich gospodarki, takie jak części samolotów od Boeinga.
Oczekiwanym rezultatem tej polityki jest mniejsza konkurencja dla producentów krajowych, co może skutkować większą liczbą miejsc pracy i wyższymi zyskami. Jednak konsumenci końcowi mogą stać w obliczu wyższych cen kilku towarów, co skutkuje niższymi rzeczywistymi dochodami.
źródło
Nie ma uzasadnienia technicznego, to oświadczenie polityczne. Większość wojen handlowych jest w rzeczywistości owocem polityki.
źródło
Dlaczego nie miałoby to być uzasadnione oskarżenie. Liczby mówią czystym językiem. Ale to nie jest nawet główny problem. Rzeczywisty problem polega na tym, że podczas gdy Stany Zjednoczone były na tyle głupie, by słuchać „ekspertów ekonomicznych”, którzy zawsze mówili im, że coraz częściej otwierają swoje rynki, Chiny były na tyle sprytne, by masowo ograniczać własne marki dla zagranicznych branż. Na przykład, jeśli jesteś firmą samochodową i chcesz sprzedawać swoje produkty (oczywiście samochody) na chińskim rynku, musiałeś zapłacić 25% podatków importowych lub, jeśli chcesz pominąć to, produkując częściowo bezpośrednio w Chinach, musiał to zrobić razem z lokalnym producentem samochodów. To stawia gospodarkę amerykańską w ogromnej niekorzystnej sytuacji, ponieważ wyniki są widoczne w liczbach powyżej.
Zatem oskarżenie, że import / eksport między Chinami jest drogą do korzyści z Chin jest słuszne, jak również oskarżenie, że robią to celowo.
źródło
Kiedy zaczynasz importować produkty z Chin, eksportujesz swoje prace do Chin. To się nazywa outsourcing miejsc pracy.
To dobrze, jeśli eksportujesz również produkty w Chinach, a następnie Chiny zlecają również swoje prace w USA.
Say USA importuje chińskie samochody o wartości 10 miliardów dolarów. To usuwa powiedziane, że 10 000 miejsc pracy w amerykańskim przemyśle samochodowym i te miejsca pracy są wysyłane do Chin.
Ale eksportujesz również samochody do Chin - wycenione na 10 miliardów dolarów. To usuwa 10.000 miejsc pracy z chińskiego przemysłu samochodowego i te miejsca pracy są wysyłane do USA.
Dobrze jest mieć duże ilości handlu międzynarodowego. Nie jest dobrze mieć deficyt handlowy. Jeśli twój import przekracza możliwości eksportowe, oznacza to, że amerykańskie miejsca pracy są wysyłane do Chin
Ci „ekonomiczni eksperci”, o których mówi Etalia, zawsze próbują stworzyć zamieszanie i przekonać cię, że musisz zwiększyć ubóstwo, aby poprawić gospodarkę. I są intensywnie promowane przez media głównego nurtu. To jest powód, dla którego nie oglądam mediów od wielu lat i polecam wszystkim innym.
źródło