Co sądzisz o kierunku GIS? [Zamknięte]

15

Jestem wieloletnim programistą i konsultantem GIS. Często mnie pytają, czy wciąż jest miejsce na Desktop GIS, na które obecnie odpowiadam oczywiście; jeśli są miejsca pracy dla poszczególnych osób, nie powinieneś opracowywać dla nich rozwiązań dla przedsiębiorstw.

Jednak wraz z nadejściem chmury (z powodu braku lepszego deskryptora) i postępami w dostarczaniu usług i funkcji sieciowych za pośrednictwem chmury, jak myślisz, ile czasu to potrwa, zanim wystarczająca funkcjonalność będzie dostępna za pośrednictwem chmury? Czy myślisz, że tak jak ja, zawsze będzie miejsce na GIS na komputery?

Jestem zainteresowany, ponieważ jest to sytuacja rozwijająca się, a większość moich klientów jest zainteresowana tym, aby wiedzieć, dokąd zmierzamy (GIS). Na razie nadal uważam, że zastosowanie lub rozwiązanie złożonych problemów z interfejsem użytkownika będzie wymagało aplikacji komputerowych i że upłynie trochę czasu, zanim cała niezbędna funkcjonalność będzie dostępna za pośrednictwem Internetu ORAZ uważam, że nadal nie jest to warte dodatkowych rozwój dla firm w zakresie dostarczania lub opracowywania złożonych rozwiązań dla zaawansowanych użytkowników GIS.

Co ty mówisz

Hairy
źródło
Świetne pytanie! Nie sądzę, że przetwarzanie w chmurze całkowicie wyprze GIS na pulpicie w dającej się przewidzieć przyszłości, ponieważ nie ma jednego uniwersalnego rozwiązania dla każdego problemu z GIS. To powiedziawszy, serwery są drogie i nadążanie za najnowszą technologią jest trudne dla małych firm, samorządów itp., Więc widzę, jak wyglądałyby rozwiązania w chmurze, gdyby mogły zaoszczędzić pieniądze i wykonać zadanie - coś, co pozostaje do zobaczenia.
blah238,
2
To jest dychotomia, którą mamy. Chociaż nigdy nie będzie jednego uniwersalnego rozwiązania, czy będzie można wywołać całą funkcjonalność, jakiej mógłby potrzebować zaawansowany użytkownik GIS za pośrednictwem chmury? Czy zastąpi pulpit? W moim obecnym przekonaniu musisz zdezagregować użytkowników gis, określić, czego potrzebuje ich grupa, i stamtąd; niektórzy klienci mogą realizować wszystkie swoje potrzeby za pośrednictwem chmury, niektórzy nie dostarczyli żadnych, ale zasadniczo jest to połączenie; gdzie stąd rośnie nasza branża? Naprawdę interesują mnie twoje myśli. Na zdrowie @ blah238
Hairy
Aby odpowiedzieć w temacie The kierunek posuwamy jest do chmury. Nie jestem pewien, czy powinniśmy to robić hurtowo. Z przyjemnością korzystam z nowych zasobów i narzędzi „gdzieś tam”. Jednak nie sądzę, aby mądrze było zamieniać pulpit na chmurę bez uważnego i przemyślanego spojrzenia oraz tego, co zostało utracone i zdobyte w przypadku konkretnej problematycznej dziedziny.
matt wilkie

Odpowiedzi:

4

Myślę, że przejdzie z komputera na chmurę i oto dlaczego. Obecnie prowadzę wirtualne szkolenia, na których użytkownicy logują się do maszyn wirtualnych Amazon, aby wykonywać ćwiczenia. Podobnie, jeśli chcę przeprowadzić testy, po prostu odpalam maszynę i zabieram się do pracy. Jest prosty, konfigurowalny i wydajny; i myślę, że wkrótce osiągnie punkt zwrotny, w którym praca w ten sposób jest po prostu naturalna.

Nie chcę myśleć o przetwarzaniu w chmurze jako o sposobie przechowywania i udostępniania danych: możesz tworzyć maszyny wirtualne w chmurze. Kiedy mówisz, że użytkownik GIS może mieć wiele różnych zastosowań i zadań, oznacza to, że możliwość korzystania ze wstępnie skonfigurowanych maszyn w ten sposób oznacza, że ​​nie musisz mieć komputera stacjonarnego obsługującego wszystko. Chmura jest skalowalna, więc do przetwarzania wystarczy uruchomić tyle rdzeni / silników, ile potrzeba, aby wykonać zadanie w optymalnym czasie.

Jeśli chodzi o dane, wektor jest teraz z pewnością w chmurze. Myślę, że raster jest wykonalny, choć skomplikowany przez konieczność kafelkowania / piramidy danych. Chmury punktów (Lidar) będą wymagały zwiększenia przepustowości, aby były praktyczne, ale widzę, że to nadchodzi.

Mark Ireland
źródło
4

Jeśli zajmujesz się tworzeniem danych, nie sądzę, aby istniał jakikolwiek zamiennik Desktop GIS. Czynnikiem ograniczającym w tych przypadkach są duże rozmiary danych, które zajęłyby nadmiernie dużo czasu w jakiejkolwiek sieci.

Siłą systemu GIS opartego na chmurze jest to, gdy masz scentralizowany serwer, obsługujący dane, a po stronie klienta wymagana jest funkcja przeglądania i ograniczonej edycji.

Devdatta Tengshe
źródło
Szczerze mówiąc, przy odpowiedniej rurze rozmiar danych nie będzie problemem. Sposób, w jaki prędkości wydają się rosnąć, 100 Mb / s będzie uważane za wolne w niezbyt odległej przyszłości, a to moim zdaniem napędza rozwój chmur, moim zdaniem; rozmiar danych, o których mowa, nie stanowi problemu. Już teraz mogę oglądać sport na żywo w jakości HD na moich komputerach w domu. To się tylko poprawi. Rozmiar danych wcale mnie nie porusza, szczególnie jeśli spojrzysz na ulepszenie tego obszaru.
Hairy
Chciałbym też powiedzieć, że mówicie, że teraz jest to siła chmury. MOJE pytania dotyczyły chmury w przyszłości, kiedy będzie można dostarczyć więcej funkcji i zwiększyć przepustowość. Wskazałem teraz na mocne strony, które skutecznie powtórzyłeś. Patrzę na przedzie Devdatta
Hairy
1
@Hairy, nasze biuro korzysta z kompleksowej sieci gigabitowej i zbyt wolno jest pobierać wszystkie dane na serwerach sieciowych (które są mniej niż 100 m od naszego biura). Nadal istnieją znaczące procesy, które należy wykonać lokalnie.
matt wilkie
@matt wilkie - Myślę, że jestem tu źle rozumiany. Wiem, w jakiej obecnie jesteśmy sytuacji, i powiedziałem w moim oryginalnym poście, że w przypadku ciężkiego użycia gis, w przypadku ciężkich uderzeń, TERAZ nie jest w porządku, ale JUTRO rzeczy wyglądają inaczej. Masz dziś linię 1 GB. Wczoraj testowali od końca do końca linię 186 GB na dystansie 130 mil, około 3 miesiące temu testowali linię 1PB za pomocą laserów. Dla jasności 1PB to około tysiąc dysków Blueray. Sekunda (jeśli moje matematyki mnie nie opuściły)! W niedalekiej przyszłości nastąpi ogromna poprawa prędkości przesyłania danych przez chmurę
Hairy
@Hairy, chyba nasze jutry mają różne długości. ;-) Używamy gigabit od 7 (?) Lat. Cudowny dar, dobrze pamiętam przyjemność z wymiany 100-bitowych kart sieciowych. Z drugiej strony nie zmieniło się to, jak bardzo pracujemy, niezależnie od tego, czy jemy obiad zdalnie, czy lokalnie. Najbardziej znaczącą zmianą było to, ile nakładamy na nasze talerze. Nawet przy gigabitach w naszym budynku, połączenia między nami a naszymi oddziałami są znacznie mniejsze, nie mówiąc już o Wielkiej Chmurze. W pełni oczekuję, że któregoś dnia lokalizacja nie będzie miała znaczenia, po prostu nie widzę tego kiedyś jako „jutro”.
matt wilkie
4

Chmura kontra pulpit reprezentuje fałszywą dychotomię.

Na pulpicie często uzyskuje się dostęp do zasobów przez sieć lub Internet. WMS, WFS, SQL, a nawet serwery plików są niezbędne do typowej konfiguracji GIS na pulpicie. Komputer stacjonarny GIS byłby znacznie uboższy bez „chmury”.

Dane przechowywane i przetwarzane w chmurze nadal muszą być renderowane na komputerze klienckim. Biblioteki klientów, takie jak OpenLayers, same w sobie są bardzo potężne pod względem podstawowej funkcjonalności GIS. Cloud GIS potrzebuje wysokiej jakości kodu po stronie klienta.

Ta dychotomia stanowi przeszkodę dla przyszłego rozwoju GIS. Aby temu zaradzić, musimy zmienić sposób myślenia o przechowywaniu i przetwarzaniu danych:

Przechowywanie danych

Obecna praktyka polega na traktowaniu danych jako lokalnych lub zdalnych. Plik shapefile w systemie lub zestaw danych na serwerze, który jest pobierany w razie potrzeby. Zamiast tego dane powinny domyślnie znajdować się w chmurze i buforowane na kliencie w razie potrzeby bez żadnych działań ze strony użytkownika. Linki sieciowe w Google Earth już na to pozwalają w bardzo prosty sposób.

Obiecuje się także rozwój systemów kontroli wersji specyficznych dla GIS, podobnych do Git i Github.

Przetwarzanie danych

Obecne podejście polega na przeprowadzaniu analizy w izolacji. Dane są wprowadzane do systemu z zewnątrz i przetwarzane. W przeciwieństwie do tego Google Earth Engine przetwarza dane tam, gdzie są przechowywane; zmniejszając wymagania dotyczące przestrzeni dyskowej i przepustowości.

Pomimo oczywistych zalet przetwarzania w chmurze, nadal istnieje zapotrzebowanie na narzędzia komputerowe. Przechowywanie umiarkowanych ilości danych na komputerze stacjonarnym jest po prostu o wiele tańsze w porównaniu z obecną ofertą chmurową.

Możliwym przyszłym kierunkiem jest opracowanie protokołów, które pozwalają na przetwarzanie danych w optymalnej lokalizacji bez decyzji użytkownika ani interwencji.

Wniosek

  • Chmura jest już nieodłączną częścią GIS na komputery stacjonarne, a kod po stronie klienta zawsze będzie niezbędny dla systemów chmurowych.
  • Żadne pojedyncze narzędzie nie ma całej funkcjonalności, a pojawienie się chmury tego nie zmienia.
  • Przyszłym kierunkiem GIS może być rozwój protokołów, które pozwalają ignorować różnice między chmurą a komputerem.
Matthew Snape
źródło
Usługi sieciowe pozwalają na dostarczanie funkcji przez sieć, co zostanie zatwierdzone. Sugeruję również, że nie rozmawiamy teraz, gdzie oszczędności kosztów wymagają użycia komputera do przechowywania danych. Mówię też o przyszłości funkcjonalności, a nie o dostarczaniu danych; pytanie dotyczyło dostawy ciężkich narzędzi uderzających za pośrednictwem chmury. Oczywiście dane są dostarczane przez sieć i były od wieków. Bardziej martwię się dostawą narzędzi, funkcjonalności. Jeśli chodzi o renderowanie danych, to też jest trochę zaciemnianie ...
Hairy
2

Uwielbiam pomysł posiadania lokalnej aplikacji GIS na mojej maszynie, ale potem uwielbiałem także mój telefon stacjonarny i nie mogłem sobie wyobrazić dnia (lata temu), w którym porzuciłem telefon przewodowy i połączyłem się z siecią. Nie chodziło o to, że technologia była lepsza, ale nie można było uzasadnić kosztu, a dodatkowe korzyści z bezprzewodowego połączenia wygrały. Chmura będzie podobną zmianą morską. Wątpię, czy to funkcjonalność ostatecznie wypędzi nas ze środowiska komputerów stacjonarnych / laptopów z systemem Windows, ale koszty i dodatkowa elastyczność nowych bezprzewodowych urządzeń dostępowych. Piszę to teraz na moim tablecie z Androidem. W dzisiejszych terminach nie możemy myśleć o przyszłości, ale musimy myśleć tak, jak jutro.

Dale Loberger
źródło
Zgadzam się całkowicie i staram się wyobrazić sobie, gdzie będziemy, aby kiedy doradzam moim klientom, dzieje się to w oparciu o rozsądną myśl. Naprawdę uważam, że funkcjonalność to czerwony śledź, ponieważ ostatecznie cała funkcjonalność zostanie dostarczona w ten sposób, a także prędkości znacznie się poprawiają. Od dawna doradzam, że pod względem obliczeniowym wydaje się, że zatoczyliśmy koło, ponieważ zaczęliśmy obliczenia z głupimi terminalami i, w zasadzie, właśnie tam zmierzamy ponownie. Od czasu rozpoczęcia w GIS dawno temu zaszliśmy dość daleko w tym czasie.
Hairy